Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Witaj! Nie bez powodu trafiłeś na największe w Polsce Forum o Zarabianiu przez internet! Tutaj gromadzimy pasjonatów zdobywania pieniędzy online i dajemy możliwość poznania tajników pracy w domu. Coraz więcej osób poszukuje sposobów na zarabianie w sieci, co sprawia, że praca w domu przez internet staje się atrakcyjnym źródłem dochodu. W dzisiejszych czasach, zarabianie online to nie tylko alternatywa, ale często również znakomita opcja do tradycyjnej pracy na etacie.
Czy zastanawiasz się, jak łatwo zarobić pieniądze? Jeśli tak, to właściwe miejsce! Internet jest pełen możliwości, a my jesteśmy tutaj, aby Ci pomóc, dzieląc się wiedzą i doświadczeniami.
Rejestracja na naszym forum jest całkowicie darmowa i niesie ze sobą wiele korzyści:
Zakładaj nowe wątki i bierz udział w dyskusjach,
Odblokuj dostęp do czatu (Shoutbox),
Ogranicz liczbę wyświetlanych reklam,
Zdobywaj odznaczenia i reputację,
Zyskaj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
Przeglądaj galerię zdjęć i filmów z wygranymi nagrodami,
Dostosuj swój prywatny profil,
Weź udział w konkursach organizowanych na forum,
Skorzystaj z doświadczenia społeczności zarabiającej online od lat,
Porównaj stopy procentowe na kontach oszczędnościowych,
Wykorzystaj merytoryczną wiedzę naszych użytkowników, by zarabianie w domu stało się łatwiejsze niż kiedykolwiek,
Dowiedz się, gdzie zdobyć darmowe upominki, gadżety i próbki.
Pamiętaj to nic nie kosztuje, zarabiam.com to darmowe forum internetowe w którym zasięgniesz informacji "jak zarabiać przez internet".
I co najważniejsze, wszystko to jest zupełnie za darmo! Zarabiam.com to internetowe forum, które udzieli Ci odpowiedzi na pytanie "jak zarabiać przez internet". Teraz praca w domu staje się możliwa! Zarejestruj się już teraz, a dowiesz się wszystkiego o zarabianiu przez internet!
Sam Albert Einstein zapytany wprost czy wierzy w istnienie duszy odparł, że w świetle praw fizyki pozostaje to pytaniem otwartym. Teoria, która dała początek gałęzi nauki zwanej fizyką kwantową może pomóc w udowodnieniu, że po śmierci energia ciała ludzkiego nie znika. Według ustaleń naukowych każda energia we Wszechświecie jest stała, to oznacza, że jest zawsze obecna i nie może być zniszczona przez cokolwiek. Z tego punktu widzenia śmierć jest tylko rodzajem emisji energii z materii, energii, która nie może być zniszczona z powodu swoich właściwości fizycznych.
(20-08-2016 13:39)Juhas napisał(a): Sam Albert Einstein zapytany wprost czy wierzy w istnienie duszy odparł, że w świetle praw fizyki pozostaje to pytaniem otwartym. Teoria, która dała początek gałęzi nauki zwanej fizyką kwantową może pomóc w udowodnieniu, że po śmierci energia ciała ludzkiego nie znika. Według ustaleń naukowych każda energia we Wszechświecie jest stała, to oznacza, że jest zawsze obecna i nie może być zniszczona przez cokolwiek. Z tego punktu widzenia śmierć jest tylko rodzajem emisji energii z materii, energii, która nie może być zniszczona z powodu swoich właściwości fizycznych.
to znaczy, że będziesz sobie takim atomem czy jakąś tam energią i co z tego? nie będziesz miał tej świadomości jak człowiek, itp. więc dla ciebie to będzie tak czy siak koniec
przed urodzeniem też byłeś pewnego rodzaju energią, jednym z najszybszych plemników w organizmie człowieka, który powstał z innego praplemnika itd. ale te plemniki tworzą ciało a dusza(czy tam świadomość, jak kto woli) czo? była uśpiona? czekała na ten moment, a co jeśli inny plemnik byłby szybszy albo ktoś by umarł i nie spłodził dzieci? ta duszyczka by się urodziła komuś innemu czy by przepadła? gdy trzepiemy i mamy biały majonezik na rękach można przypuszczać że właśnie zabiliśmy przyszłych lekarzy, prawników czy innych dobrych ludzi? i ich szansa przepadła? dobra na rozkminy mnie wzielo, za duzo mefedronu
Ja nie umrę pośród ognia, opon pisku, ludzi krzyku
Umieram każdego ranka, pomalutku i po cichu
Ja sobie tak czasem myślę czy jeśli umrę to będzie tak jakbym np. Spał... i pomysle że już NIGDY o niczym nie będę myślał to aż tak dziwnie się czuję.
(20-08-2016 18:03)Begrezen napisał(a):
(20-08-2016 13:39)Juhas napisał(a): Sam Albert Einstein zapytany wprost czy wierzy w istnienie duszy odparł, że w świetle praw fizyki pozostaje to pytaniem otwartym. Teoria, która dała początek gałęzi nauki zwanej fizyką kwantową może pomóc w udowodnieniu, że po śmierci energia ciała ludzkiego nie znika. Według ustaleń naukowych każda energia we Wszechświecie jest stała, to oznacza, że jest zawsze obecna i nie może być zniszczona przez cokolwiek. Z tego punktu widzenia śmierć jest tylko rodzajem emisji energii z materii, energii, która nie może być zniszczona z powodu swoich właściwości fizycznych.
to znaczy, że będziesz sobie takim atomem czy jakąś tam energią i co z tego? nie będziesz miał tej świadomości jak człowiek, itp. więc dla ciebie to będzie tak czy siak koniec
przed urodzeniem też byłeś pewnego rodzaju energią, jednym z najszybszych plemników w organizmie człowieka, który powstał z innego praplemnika itd. ale te plemniki tworzą ciało a dusza(czy tam świadomość, jak kto woli) czo? była uśpiona? czekała na ten moment, a co jeśli inny plemnik byłby szybszy albo ktoś by umarł i nie spłodził dzieci? ta duszyczka by się urodziła komuś innemu czy by przepadła? gdy trzepiemy i mamy biały majonezik na rękach można przypuszczać że właśnie zabiliśmy przyszłych lekarzy, prawników czy innych dobrych ludzi? i ich szansa przepadła? dobra na rozkminy mnie wzielo, za duzo mefedronu
A jak byłeś niemowlakiem to też nic nie myślałeś bo mózg się nie rozwinął...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2016 18:20 przez Sahya.)
Ja tam do końca nie wiem co jest po śmierci ale raczej w nicość nie wierzę bo coś musi być w prawach natury nie ma czegoś takiego jak nicość to wymyślili ludzie do stworzenia filmów i bajek taka prawda. Wiele osób znajomych przeżyło już nie jedno w swoim życiu kilku nawet śmierć kliniczną i co mnie zdziwiło na zapytanie i co tam widziałeś każdy odpowiadał zieloną trawę ale była tak piękna, że się jej nie da opisać. Przypadek, że każdy kto przeżył śmierć kliniczną zawsze wspominał trawę mimo, że nie znali się miedzy sobą ? raczej nie. Dam wam fajny przykład tego co mi się kiedyś zdarzyło a nawet 2 przykłady. W moim mieście kiedyś byłem z kolega w kinie jeszcze jak byliśmy mniejsi po filmie mieliśmy jeszcze się trochę zabawić ale oboje coś się źle czuliśmy i postanowiliśmy jechać do domu on pojechał w swoją stronę a ja poszedłem na przystanek przechodząc przez taki most pisalem smsa do rodziców, że już wracam i nie zauważyłem starszej kobiety na oko miała około 80 lat i w nią uderzyłem oczywiście przeprosiłem a ona nic nie odpowiedziała tylko się uśmiechneła na 2 dzień w gazecie przeczytałem jak nigdy przeczytałem w gazecie a nigdy ich nie czytam, że kierowca potrącił na pasach starszą kobietę i było jej zdjęcie wiecie jaka była moja reakcja ? O KURWA !!!!!!! . Myślałem o tym jeszcze dobre kilka miesięcy i doszedłem do wniosku, że ona już skończyła swoją drogę na ziemi i zmierzała do góry dlatego była uśmiechnięta to był pierwszy przykład.
Natomiast 2 przykład jest troszkę inni który mi potwierdził, że anioły czy jak to tam ludzie zwią istnieją
Jestem osobą wierząco jednak kiedyś byłem bardziej kiedyś pewnego wieczoru szedłem na przystanek chyba jechałem do dziewczyny już nie pamiętam i słuchałem muzyki a, że wtedy jeszcze nie każdy miał super telefon to miałem mp3 i grałem na noki 3310 w snike z tego co pamiętam już miałem wchodzić na pasy aż coś mnie pociągneło za kurtkę z natury jestem agresywny więc spojrzałem od razu ale nikogo nie było a w tej sekundzie przed oczami przeleciał mi jakiś wariat na motorze miał spokojnie 100 na liczniku. Przypadek ? Skoro nie ma nic po śmierci skąd się nasi Aniołowie biorą tzw Anioł stróż. Ja osobiście uważam, że coś tam jest po śmierci na pewno coś nie zrozmiałego dla człowieka ale coś jest i nie ma się czego obawiać każdy ma swoją świeczkę która kiedyś zgaśnie. Na koniec powiem, że wy... mam na hejty typu debil,bajki itp bo jakbyś się tak zastanowił/a też Cię może coś takiego spotkało
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2016 18:58 przez koneser00.)
(20-08-2016 18:57)koneser00 napisał(a): już miałem wchodzić na pasy aż coś mnie pociągneło za kurtkę
skąd wiesz, że to był anioł stróż? a może to był wiatr? 2 gdyby coś takiego było chyba byłoby dużo mniej przypadkowych smierci, wypadkow na drogach itp. więc co, jedni mają coś takiego inni nie?
ogólnie dziwne te przypadki, ja na twoim miejscu odwiedziłbym najbliższego psychiatre, zobaczyć czy mnie tam nie ma xD
Ja nie umrę pośród ognia, opon pisku, ludzi krzyku
Umieram każdego ranka, pomalutku i po cichu
(20-08-2016 18:57)koneser00 napisał(a): Ja tam do końca nie wiem co jest po śmierci ale raczej w nicość nie wierzę bo coś musi być w prawach natury nie ma czegoś takiego jak nicość to wymyślili ludzie do stworzenia filmów i bajek taka prawda. Wiele osób znajomych przeżyło już nie jedno w swoim życiu kilku nawet śmierć kliniczną i co mnie zdziwiło na zapytanie i co tam widziałeś każdy odpowiadał zieloną trawę ale była tak piękna, że się jej nie da opisać. Przypadek, że każdy kto przeżył śmierć kliniczną zawsze wspominał trawę mimo, że nie znali się miedzy sobą ? raczej nie. Dam wam fajny przykład tego co mi się kiedyś zdarzyło a nawet 2 przykłady. W moim mieście kiedyś byłem z kolega w kinie jeszcze jak byliśmy mniejsi po filmie mieliśmy jeszcze się trochę zabawić ale oboje coś się źle czuliśmy i postanowiliśmy jechać do domu on pojechał w swoją stronę a ja poszedłem na przystanek przechodząc przez taki most pisalem smsa do rodziców, że już wracam i nie zauważyłem starszej kobiety na oko miała około 80 lat i w nią uderzyłem oczywiście przeprosiłem a ona nic nie odpowiedziała tylko się uśmiechneła na 2 dzień w gazecie przeczytałem jak nigdy przeczytałem w gazecie a nigdy ich nie czytam, że kierowca potrącił na pasach starszą kobietę i było jej zdjęcie wiecie jaka była moja reakcja ? O KURWA !!!!!!! . Myślałem o tym jeszcze dobre kilka miesięcy i doszedłem do wniosku, że ona już skończyła swoją drogę na ziemi i zmierzała do góry dlatego była uśmiechnięta to był pierwszy przykład.
Natomiast 2 przykład jest troszkę inni który mi potwierdził, że anioły czy jak to tam ludzie zwią istnieją
Jestem osobą wierząco jednak kiedyś byłem bardziej kiedyś pewnego wieczoru szedłem na przystanek chyba jechałem do dziewczyny już nie pamiętam i słuchałem muzyki a, że wtedy jeszcze nie każdy miał super telefon to miałem mp3 i grałem na noki 3310 w snike z tego co pamiętam już miałem wchodzić na pasy aż coś mnie pociągneło za kurtkę z natury jestem agresywny więc spojrzałem od razu ale nikogo nie było a w tej sekundzie przed oczami przeleciał mi jakiś wariat na motorze miał spokojnie 100 na liczniku. Przypadek ? Skoro nie ma nic po śmierci skąd się nasi Aniołowie biorą tzw Anioł stróż. Ja osobiście uważam, że coś tam jest po śmierci na pewno coś nie zrozmiałego dla człowieka ale coś jest i nie ma się czego obawiać każdy ma swoją świeczkę która kiedyś zgaśnie. Na koniec powiem, że wy... mam na hejty typu debil,bajki itp bo jakbyś się tak zastanowił/a też Cię może coś takiego spotkało
Być może a może to po prostu instynkt który towarzyszył ludziom w trakcie ewolucji kilka milionow lat temu i miałeś przeczucie o niebezpieczeństwie
Osobiście doświadczyłem czegoś nie normalnego i nie wyjaśnionego ale jakoś nigdy się tego nie przestraszyłem ani nie rozmyślałem jakby to była normalna rzecz mogę o tym napisać ale może później
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2016 20:20 przez Juhas.)
Cytat:Osobiście doświadczyłem czegoś nie normalnego i nie wyjaśnionego ale jakoś nigdy się tego nie przestraszyłem ani nie rozmyślałem jakby to była normalna rzecz mogę o tym napisać ale może później
Czekam na tę historie z niecierpliwością Fajnie sie rozwija ten temat
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2016 21:32 przez adsensiak.)
(20-08-2016 18:57)koneser00 napisał(a): już miałem wchodzić na pasy aż coś mnie pociągneło za kurtkę
skąd wiesz, że to był anioł stróż? a może to był wiatr? 2 gdyby coś takiego było chyba byłoby dużo mniej przypadkowych smierci, wypadkow na drogach itp. więc co, jedni mają coś takiego inni nie?
ogólnie dziwne te przypadki, ja na twoim miejscu odwiedziłbym najbliższego psychiatre, zobaczyć czy mnie tam nie ma xD