Witam wszystkich serdecznie jako nowy użytkownik forum. Dziennik zakładam aby szlifować swoją systematyczność. Traktuję to też jako deklaracja publiczna w której opisuję swoje plany i jako że je poznacie to mam motywacje aby z nich nie rezygnować.
Po za tym liczę też na poznanie ciekawych osób, naukę wielu rzeczy, a przede wszystkim wejście w waszą społeczność ponieważ w każdym dzienniku widzę szczere i bardzo pozytywne wpisy komentujących jak i autorów.
O MNIE
Mam na imię Patryk i mam 20 lat. edukacja w szkole to nigdy nie była moja mocna strona więc po gimnazjum poszedłem do szkoły zawodowej na zawód elektromechanika z myślą że będzie to fajna praca z elektryką i elektroniką w motoryzacji a jak się okazało robiłem w warsztacie umazany w smarach. Zawód kompletnie nie trafiony.
Ale i tak jestem zdania że wybór tego zawodu to była jedna z lepszych rzeczy jakie mogłem zrobić bo zrozumiałem że nigdy nie będę chciał pracować na czyjeś marzenia i być pomiatanym lecz wtedy jeszcze nie wiedziałem co zrobić z tą myślą i nie znałem możliwości innych niż etat jak teraz.
Jakoś ponad 3 lata temu poszedłem na siłownię i jeszcze rok temu chciałem być kulturystą lecz kompletnie nie widziałem sposobu utrzymywania się z tego. W międzyczasie zainteresowałem się też trójbojem siłowym lecz bez większych planów. Potem jakieś pół roku bez diety, tylko same treningi. Teraz od jakiegoś czasu się ogarnąłem i postanowiłem zredukować do jakiejś fajnej wagi 80-85kg i utrzymywać to. Z siłowni nie rezygnuje lecz zmieniam priorytety. Nie chcę już masy, czy liczenia kalorii tylko czuć się świetnie, zdrowo odżywiać, zwiększyć kondycje i robić jeszcze inne rzeczy które pomogą w drodze do bycia zdrowym i szczęśliwym.
To tak z fizycznych aspektów wszystko a teraz trochę psychiki bo tutaj ciekawiej i bardziej specyficznie.
Więc jestem typowym i książkowym przykładem introwertyka z fobią społeczną. Zawsze omijałem kontaktów z ludźmi a z czasem to się pogłębiało. Myślałem że pójście na siłownie zwiększy poczucie własnej wartości i odwagę a nabawiłem się tylko dodatkowych kompleksów.
Uważam to jednak jak na ten moment za ogromną zaletę ponieważ mam bardzo mało znajomych, nikt do mnie nie dzwoni, nie pisze, nie wyciąga na nie planowane spotkania czy wyjścia na miasto. Nie chodzę na imprezy, nie piję alkoholu, narkotyków nie tykam. Uważam to za ogromny plus bo całą siłę, energię i czas po pracy mogę poświęcać na rozwój swoich projektów.
Rozwój osobisty
Zainteresowałem się tematem przedsiębiorczości jakieś pół roku temu, kiedy dobry przyjaciel opowiedział mi o swoim pomyślę na otworzenie firmy. Zaczęliśmy trochę planować lecz bez większych rezultatów. Na szczęście zmienione podejście co do innych możliwości niż etat pozostało i zacząłem myśleć nad innymi rzeczami.
Po jakimś czasie zdałem sobie sprawę że nie stworzę nic działającego jeżeli nie zacznę od zmiany w sobie. No i wtedy wpadłem w temat rozwoju osobistego. Filmy na YT, podcasty, książki, artykuły i tak przez kilka miesięcy. Kupiłem czytnik Kindle do książek w e-bookach. Miałem wiedzę teoretyczną jak działać i praktycznie instrukcję do sukcesu w życiu. Zacząłem wdrażać takie rzeczy jak planowanie budżetu, dysponowania pieniędzmi, wyznaczania i planowania zadan itd.
Szło jakoś, raz lepiej a raz gorzej aż zdałem sobie sprawę że stoję w miejscu i nie wykorzystuję wiedzy którą posiadam. Wtedy dopiero (jakiś miesiąc temu) zdałem sobie sprawę że zdobywam wiedzę, lecz wszystko zostaje na płaszczyźnie planów i tego że ja wiem że coś jest dobre i dało by mi mega wartość lecz nie wdrażam tego. No i wtedy od nowa zaplanowałem wszystkie zadania, cele na rok, podzieliłem to na miesiące i tygodnie. Miałem wyznaczoną ilość książek do przeczytania aby mnie motywowało lecz właśnie ten miesiąc temu zdałem sobie też sprawę że to co robię jest idiotyczne. Czytanie książek o samorozwoju, marketingu czy przedsiębiorczości na ilość nie ma sensu najmniejszego, oprócz pochwalenia się ile to nie przeczytałem. Od jakiegoś czasu na bieżąco jak czytam lub słucham audiobooków zatrzymuję się i prowadzę notatki.
Mam też w najbliższych planach zacząć wprowadzać takie rzeczy jak - afirmacje, medytacje, wizualizacje, wdzięczność itd.
Ostatnio z książki
Nawyk samodyscypliny dowiedziałem się że jestem neurotycznym perfekcjonistą i już wiem jak z tym walczyć i dlaczego przez tyle lat ile żyje miałem do wszystkiego słomiany zapał i odkładałem na później wszystko.
Poprzednia książka
Jak przestać się martwić i zacząć żyć zmieniła moje myślenie o 180 stopni o problemach i życiowych trudnościach. Zdałem sobie dzięki tej książce sprawę aby nie przejmować się rzeczami na które nie mamy wpływu i przede wszystkim zajebistego podejścia do problemów. Teraz jak spotyka mnie jakiś problem to staram się nie myśleć w stylu "dlaczego to mnie spotkało" i się zamartwiać tylko od razu automatycznie "co mogę z tym zrobić? Jak mogę to rozwiązać? Jaki mogę podjąć najbliższy krok od razu aby to zmienić?
Więc szeroko pojęty temat samorozwoju POLECAM wszystkim bo odpowiednio zaaplikowany i wykorzystany potrafi zmienić życie lub chociaż myślenie co i tak się przełoży po czasie na zmianę w życiu.
AKTUALNA PRACA
Aktualnie pracuję na etacie jako magazynier. Praca od pn-pt po 8h + dodatkowo staram się robić miesięcznie 2 do 4 dni nadgodzin. Zarobki wahają się w granicach 2100-2300 z nadgodzinami na rękę. Trafiłem trochę na ciężki okres w tej firmie. Jakiś czas temu jak się trochę zainteresowałem przedsiębiorczością to zwiększyły mi się trochę ambicje i chciałem się oderwać od grona idiotów i patologi w pracy i popytać o jakąś pracę w biurze aby poznać "corpo" i pochodzić sobie w koszuli. Bogu dzięki że tego nie zrealizowałem ponieważ od jakiegoś czasu widzę przeogromny plus mojej pracy jak i zarówno innych prac które są bardzo monotonne jak stanie przy maszynie czy nawet ulotki. Jest to fakt że nie muszę zbytnio myśleć i (w zależności oczywiście od dnia) sporo pracy mogę robić automatycznie więc czasami nawet 4-6h mogę poświęcić na słuchanie aubiobooków czy podcastów. Wychodzi że z pisaniem notatek średnio mogę ogarniać na spokojnie jedną książkę w czasie pracy tygodniowo co myślę że mając ambicje na porzucenie etatu a nie dalszy rozwój zawodowy jest piękne!
Coraz bardziej pogłębia mi się chęć rzucenia pracy na etacie i zerwanie kontaktów z ludźmi którzy są kompletnymi idiotami i jedyną ambicją jest najebać się po pracy. Pewnie niektóre osoby mogą się domyślić co ja sobie myślę jak słyszę że ktoś nie ma na opłaty bo w pierwszy weekend po wypłacie przepił większość bez kontroli. Ja pierwszego dnia po wypłacie mam całe pieniądze poprzerzucane na różne konta i osobno mam fundusze na poduszkę finansową czy oszczędności a gdzie indziej na bieżące wydatki. Żadnego zakupu w miesiącu nie mam nie zaplanowanego. Zawsze idąc na zakupy wiem ile mam na nie przeznaczone i nic nie dzieje się bez zaplanowania.
PLANY
Taką rzeczą która mnie irytowała i dołowała odkąd pamiętam był fakt że nie miałem nigdy jakiejś pasji z której chciałbym żyć. Zawsze zazdrościłem innym którzy w wieku podstawówki czy gimnazjum chcieli być mechanikami itd. Oni przynajmniej będą szczęśliwi z tego co robią nawet pracując na etacie i nie widząc innych możliwości jak ja teraz. Bo przecież o szczęście w życiu chodzi a nie o pieniądze. Niestety jak zawsze brakowało tych pieniędzy i mówię tu o podstawowych rzeczach do życia to parcie na kasę jednak jest i możliwe że kiedyś w pogoni obudzę się że tak na prawdę jestem zupełnie sam z hajsem który nie sprawia już mi radości. Lecz aktualnie plan to uzyskać wolność finansową i w przyszłości dochód pasywny.
Teraz opisze trochę co zamierzam robić. Na temat zarabianie typowo w internecie "klikając" trafiłem stosunkowo bardzo nie dawno (jak już miałem w planach projekty które za chwilę opiszę) i w pierwszej chwili zachwyciłem się tematem kryptowalut i jak z tego da się żyć itd. Poczytałem trochę o innych rzeczach które ludzie tu robią i zdałem sobie sprawę że to jest bardzo dużo nauki i chyba lepiej skupić się i doprowadzić do skutku aktualne plany a potem próbować coś innego.
Więc rzecz którą chcę się zająć to branża E-Commerce. Dość mało popularny kierunek jak zauważyłem na forum lecz jest kilka osób które na prawdę ogarniają. I właśnie jakiś czas temu zapaliła mi się lampka trafiając na to forum i ogromne wahanie czy idę w dobrym kierunku. Wtedy pomyślałem że z branżą e-Commerce związane są fizyczne problemy jak magazynowanie, pakowanie, wysyłanie, reklamacje i wiele innych rzeczy które nie występują w zarabianiu typowo przez internet i może warto by to porzucić i ten czas poświęcić na to co większość osób tutaj robi.
Lecz postanowiłem zostać przy swoich planach na e-Commerce bo w koncu jestem na tyle młody że nawet jak nie wyjdzie to zawsze mogę zająć się czymś innym w ta nie pewność czy na pewno idę w dobrym kierunku to znów małe odniesienie do perfekcjonizmu neurotycznego.
Więc jeden sklep to będzie sklep z rękodziełem mojej mamy, który może nie pozwoli mi się z tego utrzymać lecz mam wielkie nadzieje że moja mama będzie mogła dzięki temu zrezygnować z etatu a mi da OGROMNE doświadczenie w budowaniu marki, reklamy, social media, zasięgu i zbieranie doświadczenia na każdej płaszczyźnie jeżeli chodzi o budowanie marki z własnym produktem.
Druga rzecz to będzie zwykła sprzedaż rzeczy z aliexpres z marżą na allegro. Nic ambitnego lecz trzeba od czego zacząć. Wpadłem ostatnio na pomysł założenia kont na facebooku i budowanie jak największej ilości zasięgu w grupach i znajomych na FB. Na forum dowiedziałem się że to dosyć popularna forma lecz ja bym ją potrzebował na własny użytek do promowania własnych aukcji. Niestety temat fake kont wiedzę że jest bardziej skomplikowany bo FB się broni lecz czytałem że są rozwiązania.
NAJBLIŻSZE PLANY
Firmę planuję założyć pod koniec września i do wtedy mam zaplanowane dogranie wszystkiego. Aktualnie zajmuje się chyba najtrudniejszą rzeczą jaką jest temat fotografii produktowej. Zbudowałem sobie mini studio na strychu i uczę się różnych ustawien, robienia dobrych zdjęć itd. Szczerze to chciałbym już to skonczyć lecz tak jak pisałem chce przejść przez każdy etap.
Dodatkowo stworzenie domen, stron, bloga, social media, bazy zdjęć z produktami opisami itd, plan marketingowy, logo, grafiki, szablony allegro, pierwsze wpisy, działalność gospodarcza,
Wszystkiego będę się uczył bo z niczym nie miałem kontaktu więc dlatego rozpisałem to sobie na te 3 miesiące jeszcze nie całe.
Dodatkowym celem będzie ogarnięcie tematu fake kont w social mediach i prowadzenie takich kilku lub kilkunastu na własne potrzeby lub jakieś przyszłe projekty bo to się zawsze może przydać.
SŁOWO NA KONIEC
Dziennik na razie nie będzie prowadzony standardowo, ponieważ firma jeszcze nie istnieje lecz chce wpisywać wyznaczane cele na dane tygodnie i meldować rezultaty tego. Zacznę już też może prowadzić wydatki firmowe jak tylko jakieś będą się pojawiać.
Liczę na wsparcie ponieważ jesteście pewnie jedynymi osobami którym na razie mogę się "wygadać" a widzę że na prawdę panuje tu bardzo miła atmosfera.
Wiem że się trochę rozpisałem ale może potrzebowałem trochę wyrzucenia pewnych myśli, a ten dziennik traktuję bardzo poważnie.
Jeszcze jakiś czas temu bał bym się że pewnie po czasie stracę motywację, chęci i przestane dawać wpisy ale jak teraz wszedłem w temat samorozwoju to myślę że potraktuję to na zasadzie - ja chce to prowadzić regularnie i będzie jako solidny sprawdzian tego ile warte jest moje zaangażowanie.
Pobocznie chcę uczyć się zarabiania typowo w internecie i taki projekt z czasem na pewno zacznę tutaj prowadzić. Tak samo dochód pasywny chcę sobie w jakiś sposób powoli budować. Bo w tej chwili wydaje mi się nie możliwe utrzymywanie z czegoś pasywnego lecz wiele rzeczy jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się nie możliwe.
Ludzie widzą to co mogą zyskać teraz, a nie doceniają tego co mogą stworzyć na przestrzeni lat więc na pewno kilka projektów będę realizował.
Nie jest to typowe forum, więc myślę że ktoś przeczyta całość bo są tutaj inteligentni ludzie którzy też szukają motywacji.
Z czasem na pewno będę poprawiał i edytował lekko ten pierwszy post aby stał się fajną wizytówką lecz na razie niech zostanie jak jest.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!!!