Sprawdź:
Witam.
Jak czytasz tą moją głupotę to już Ci współczuje. Chce stworzyć dziennik w którym dzielę się nie tylko jak idzie mi zarabianie ale powrót do normalnego życia wraz z emocjami. Jeżeli kogoś bolą błędy stylistyczne i te inne duperele to też odradzam bo nie umie w to.
Pękła mi ćwiara w tym roku jest to moja największa porażka. Przez ostatnie 3 lata straciłem sen życia nie umie sobie radzić z problemami spadła mi pewność siebie do 0 i uzależniłem się od tego całego gówna w internecie TT i inne Frizy.. dlatego taki tytuł chce sprawdzić czy wystarczy rok aby się ogarnąć to co chce. A co chce ? No ostatnio to umrzeć najprędzej bo brak mi chęci do czegokolwiek i nie umie się zebrać od nowa do życia. Celem moim się wrócić finansowo i psychicznie do czasu w którym wiedziałem, że mogę wszystko i robiłem wszystko żeby to osiągnąć. Taka część o sobie wstępu co więcej o upadku i innych porażkach lub sukcesach napiszę w kolejnych postach kiedyś... Jedynie co dopowiem, że nie jestem świeży i kiedyś potrafiłem wyciągnąć kilka tysięcy miesięcznie z internetu na Affilacji i sprzedaży więc moje stanie z poziomu poniżej poziomu morza chce zacząć od tego samego.
Od jakiegoś czasu próbuje to zrobić ale dziś zaczynam na całe 30% i budzę w sobie tego psychopatę, którym byłem. Nie będę ściemniał, że moim celem jest żyć spokojnie pracując z kawką i mieć spokój. Celem jest żyć jak psychopata zatracony w zdobywaniu wszystkiego i brania tego co najlepsze. Zadbać o ciśnienie miłych ludzi co zawsze byli dla mnie mili mijając ich nową M3 jadać 3 raz na wakacje do Chorwacji albo inne seszele z 3 pięknymi i wartościowymi kobietami... Bo miłość w tych czasach to żart albo wygrana w totku. Może też jestem niepoprawnym romantykiem i na te szony męskie i damskie szkoda mi słów zostaje być jebni****** albo grzecznym trybikiem. Ale jakieś progi pasuje ustalić...
Co chce zobaczyć za rok:
-BMW F10 białe 3.0 w dislu aby mogli mówić, że sportowe auto w gnoju to tylko debil kupuje.
-100k na wpłatę w własne mieszkanie i kupić coś "swojego" na kredyt.
-Motorek nie mówię o nowym stara R6 mi wystarczy
-Starego siebie, który kocha kogoś z całych sił i żeby było widać to szczęście w szczerych oczach i wie że to co robi nie jest samolubne... coś mi się pomyliły literki miał być tu Mercedes CLA żebym miał czym jeździć jak beta będzie na serwisie..
A teraz najważniejsze na czym chce zarabiać..
NIE WIEM

-Kończe tworzenie produktu cyfrowego, który zamierzam wciskać dziaciakon na Tiktoku. Będzie w formie ebooka zawierające pseudo porady coachingowe które CHAT GPT ubrał w piękne słowa i grafikę. Tematyka to zrób dwa kroki w tył i zacznij żyć lepiej. Z cena 49.99 zł. czy się uda? Kto nie próbuje.. i tak dalej. Jest to projekt, który bardziej chce zrobić i o nim zapomnieć wrzucając reklamę raz w tygodniu licząc, że może z 3/4 osoby to kupią.
-Zaczynam wracać do inwestowania pieniędzy kupuje srebro mam aż 9 uncji póki co i 120$ w krypto LTC I TRX. Gdy zacznę dokładać w to większe pieniądze na pewno stworzę szablon co ile i jakie mam odczucia ale głównym plan opiera się na inwestycji miesięcznej 600 zł i przypomnieć sobie o tym w 2042. Przy okazji śledząc dołki i wykorzystując je na większe zakupy.
-Po stworzeniu ebooka spróbuję wrócić do affilacji dawniej współpracowałem z FireAds gdzie ładne sumki potrafiły wpadać nawet i 512 zł dziennie z jednego Leada (Jak ktoś się domyśli i ma stronę gdzie dalej można tak działać bardzo proszę o kontakt.. zapłace najlepiej CPA), które ostatnio zobaczyłem ostatni raz rok temu we wrześniu. Głównym celem jakim sobie narzucę i myślę, że do niedzieli się uda go zrealizować to stworzyć jakieś konta na FB i IG, żeby mieć jakieś zaplecze i pierwszy ruch.
Uprzedzając niektórych mam apatię nie ćpam nie pije alkoholu zaczynam w sport chce przebiec maraton i rzucam fajki.. nieudolnie

Nie jestem normalny i nie zamierzam. Chce wyrzucić w tym dzienniku wszystko co złe i dzielić się swoją głupotą i 2/3 osobami, którym bardzo nudzi się w zyciu i to czytają. Dziękuje <3
Następny post planowany w niedzielę gdzię już podzielę się samymi dokonaniami związanymi z finansami zarabianiem przez neta i dalszymi krokami.. Ten post jest w sporej mierze dla własnej motywacji i determinacji żeby się nie poddać. Bo jak to będzie wyglądało jak za tydzień już tu nie zaglądne.
Pozdrawiam użytkownika tego forum, ktorego poznalem ostatnio w podróży zgadaliśmy się i zarzucił mi ten pomysł