Kocham wszystkich
zaślepionych zakochanych w MLM'ach.
uwaga skrót:
*FMLM - Fantatyk MLM
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): W dniu dzisiejszym otworzylem ten wątek w celu zainteresowania was Marketingiem Wielopoziomowym - krótko MLM od angielskiego (Multi Level Markting)
Pisz wprost PIRAMIDA
Warto zaznaczyć że najlepsze miejsca są już dawno zajęte, zostały najsłabsze bliżej piekła niż nieba. Ten na górze zgarnia całą pulę, ale to raczej wszyscy wiedzą.
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): aczkolwiek założe się z nie którymi z tego forum, iż na pewno ( co nie którzy ) nie wyciągają nie wiadomo jakich pieniędzy, nie idzie im w PPA i ogólnie, tak więc rozważają życie realne powiązane z pracą w jakimś zakładzie pracy i innych
Bla bla bla, zagranie adepta MLM nr 1, napisz coś o czym wiedzą osoby z IQ większym niż kamień, ale mogą nie zdawać sobie z tego sprawy (bo mają milion innych spraw na głowie). Mimowszystko fanatycy MLM używają tego typu zdań by pokazać swoją inteligencję, zabłysnąć, złapać jakiś kontakt z "ofiarami".
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): MLM to inaczej Marketing Wielopoziomy/sprzedaż bezpośrednia określonych produktów firmy działającej na zasadach partnerskich dzięki którym partner biznesowy ma możliwość nawiązania współpracy, działania jako partner o statusie (Dystrybutura), możliwość ta daje zarobek o odpowiednim, szczerze nie cięzkim wtopie pracy (ponieważ biznes jest banalny) aczkolwiek w MLM by mieć pieniądze również trzeba na nie zapracować, chce was odciągnąć co nie co od komputera i zachęcić was do spróbowania w sił w MLM.
Ogólna idea jest spoko, tzn odejść od komputera i wyjść na zewnątrz do ludzi(podobno w trybie offline jest całkiem niezła grafika)..., ale w przypadku FMLM jest z tym mały problem, mianowicie wyjście kończy się zwykle polowaniem na "ofiary" które kupią ten towar. Stwierdzenie "ponieważ biznes jest banalny" jest tak bezsensowne, że odór jego głupoty szczypie mnie w oczy. Równie dobrze można powiedzieć "Idź sprzedaj towar to zarobisz", po prostu wyjdź i sprzedaj, co w tym trudnego.
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): Spora częśc ludzi ma negatywne zdanie na temat MLM, bierze się to z tego powodu, iż sam dystrubutor który nawiązał współprace niestety nie dorobił się, nie zrealizował celów takich jak wyższe wynagrodzenie, wyróżnienia i inne....oczywiście po efektywnej pracy dystrubytora, nic, nie jest za darmo....wracając, dystrybutor który zrezygnował z firmy i zaczyna pisać że to zło, że to ściema może mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie z uwagi na brak wystarczającej wiedzy i innych aspektów przez które zamiast klienta zainterować po prostu spłoszył, pozytywne zdanie mają natomiast osoby które ten biznes wzięli sobie na poważnie, a takich osób jest naprawdę dużo.
Negatywne zdanie na temat MLM bierze się z podejścia FMLM do klientów jak do idiotów. To że 2-3-5 lat temu takie podejście działało, nie znaczy że teraz też to działa. Ludzie nie są aż takimi kretynami za jakich FMLM ich ma. To nie dojne krowy którym wciśniesz wszystko co masz. FMLM płoszą sobie klientów non stop w ten sam sposób, robiąc z nich idiotów. Mając nadzieję że "wykucie na blachę" 5 sposobów na sprzedaż da im miliony. Żaden FMLM którego znam nie potrafił pójść inną drogą niż jego jak to ładnie określają sponsor. Dlaczego? Tego niestety nie dowiedziałem się.
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): Firma jaką bym was mógl zainteresować jak na sam początek to FM Group, jest to firma która która powstała we Wrocławiu w roku 2004, jest to obecnie najszybciej i najlepiej rozwijająca się firma w Polsce i na świecie w branży MLM, może część z was o tej firmie słyszała, a część nie.
Jeśli ktoś o tym nie słyszał to chyba od 10 lat siedział w piwnicy i nie wychodził z niej, albo żył w jakimś cudownym świecie. Na fali FM Group powstało kilka jeszcze bardziej śmieciowych grup które wciskają perfumy "za miesiąc w Rossmannie, Douglasie czy gdzieś tam jeszcze, tylko teraz promocja 90%, miliony gratisów itp, trochę słaby zapach ale za 5 minut nie będzie już go czuć"
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): Każdy ma możliwość podjęcia się z firmą współpracy która daje duże możliwości, np takie, iż generuje sobie partner punkty, kupuje produkty po zniżkach, zarabia na prowizji i na marży, buduje swoją grupe konsumencką oraz generuja co raz większe poziomy, jest możliwość udziału w wycieczkach otwartych na cały świat, pikniki, parady, możliwość walki o mercedesa i wiele, wiele innych.....żadna firma która działa w MLM nie ma takiego czegoś i nie daje takich możliwości.
Każda firma MLM ma jakiś system lojalnościowy, który faktycznie różni sie. Ale jeden daje większe możliwości, drugi mniejsze.
(03-03-2014 17:30)sheko12 napisał(a): Obecnie buduje swoją grupę w realnym życiu starając się ich co raz bardziej zapoznawać z biznesem.
Kolejny piękny, nieodłączny element MLM. Część z was spotkała się z tym. Dzwoni (pisze) do was kumpel, proponuje zarobienie / dorobienie. Jakakolwiek próba wyciśnięcia z niego KONKRETNEJ informacji nie działa, przyjdź / spotkajmy się to opowiem Ci, to nie jest rozmowa na telefon. A później dziwią się że nikt nie jest zainteresowany...
(03-03-2014 18:41)sheko12 napisał(a): Większość ludzi przede wszystkim nie podejmuje świadomie decyzji o wyborze firmy MLM.Jest to bardzo ważne, gdyż we wszystkim, w każdym biznesie i firmie działanie pod czyimś wpływem, najczęściej zupełnie nieświadomych znajomych, którzy nie mając świadomości starają się nawiązać współprace z innymi biorąc ich do grupy będąc nieświadomym w popełnionym czynie, potem rodzą się ludzie bez wiedzy, nie potrafią działać, nie idzie im to zaczynają pisać że ''shit'' a ja znam osoby które zarabiają po kilka ładnych tyś miesięcznie w MLM, warto, warto próbować i potem samemu zdać relacje ze współpracy i wydać stosowną opinie niż czytać jakieś wypociny innych
Większość świadomie podejmuje decyzję o olaniu MLM
A Ci którzy decydują się pod wpływem opowiadań sponsora danej firmy na współpracę są ULEGLI. Tacy ludzie są idealnym materiałem na "murzynów" na których obrotny sponsor zarabia po kilka ładnych tyś miesięcznie w MLM.
Taka delikatna parafraza Twoich słów.
(03-03-2014 21:44)sheko12 napisał(a): zarobiłem, oczywiście że mam zyski...gdybym ich nie miał, nie tworzył bym tego tematu i nie wkręcał nikogo w ten biznes, gdyż nie wiedzial bym że to naprawdę działa
Po raz kolejny zagranie typowe dla FMLM, czyli odbicie piłeczki i ZERO konkretów.
(04-03-2014 13:35)sheko12 napisał(a): Tu Cie zaskocze troszke ale i się zgodzę, z jednej strony szczęście można mieć głównie w totolotku....ale i można mieć szczęście swojego lidera który wprowadza nowego partnera w biznes, jest bardzo ważne z kim nawiązujesz współprace i kto Cię sponsoruje, czyli wprowadza w ten biznes wraz z nawiązaniem wspólpracy z samą firmą i jej dokłanym poznaniem.
Szczęście to nie tylko totolotek czy ten wspaniały lider, sponsor który wg FMLM powinien być błogosławiony za życia za tyle dobra i cudów które uczynił.
Jak nie masz szczęścia to 2 minuty przed budzikiem spadnie na Ciebie sufit. Patrząc na szczęście z tej strony każdy jest mega szczęściarzem jeśli danego dnia w ogóle obudził się.
(04-03-2014 13:35)sheko12 napisał(a): Przykład: FM Group - wielka szansa na na dochód pasywny, sporo liderów i innych osób (moich znajomych) zarabiania pasywnie na tej metodzie, także jest duża możliwość na zarobek ciągły niż zarabianie które traktuje się jako Dodatkowe Pieniążki Wink zależy od tego jakie masz nastawienie myślenia.
FM Group - wielka szansa dla studentów na zderzenie się z rzeczywistością. To jest wg mnie chyba jedyny plus MLM. Do tego syfu trafia wielu studentów szukając pracy po studiach / dorabiając na studiach. Wtedy właśnie sporo osób po raz pierwszy pracuje, i przekonuje się o tym jak ciężko jest wcisnąć ten uber towar przypadkowym ludziom.
(04-03-2014 13:35)sheko12 napisał(a): Wolisz myśleć, czy działać? pytanie to zostawiam dla Ciebie i wielu innym Wink
Wolę myśleć i działać SAMODZIELNIE, bez liderów, sponsorów itp.
Pytanie za 10 punktów jak to jest informować kumpla o tym że musisz iść bo spotykasz się ze sponsorem? :S
(06-03-2014 16:21)sheko12 napisał(a): Każdy może być partnerem takiej firmy, może zacząć zarabiać od pierwszej godziny po rejestracji, zakupie odowiednich narzędzi dlatego większość zaczyna dzialać po kilku dniach a nawet tygodnia.
W tym fragmencie jest pięknie opisana mechanika MLM.
1. Tworzymy system + towar (perfumy)
2. Szukamy kilku podanych na manipulację osób, kilka prostych sztuczek z zakresu socjotechniki dla gimnazjalistów i viola mamy naszych liderów.
3. Liderzy zaopatrując się u nas rozsiewają wieści o uber systemie zarabiania i zostają sponsorami innych osób. Na tym i kilku kolejnych etapach nie ma sensu sprzedawać towaru, bardziej opłacalne jest polecanie systemu zarabiania bo jesteśmy na górze piramidy. Handlem towarem zajmą się mrówki głębiej... Oczywiście wszyscy zaopatrują się u nas.
4. PROFIT
(06-03-2014 19:13)sheko12 napisał(a): Co do szkoleń....to nie jest mieszanie w głowie Wink to zwykłe przekazywanie wiedzy, owszem jest mowa była i będzie na temat pracy na etacie, iż jest ''to troszke przesadą odciągając od etatu'' lub własnego biznesu.MLM w tym wypadku (wpółpraca z FM Group), aczkolwiek oni mówią, przekazują Ci wiedze liderzy którzy zmienili swoje myślenie i wzięli się za ten biznes poważnie, tak jak każdy z nich kiedyś nei był przekonany a tak dziś zarabiają kosmiczne pieniądze tak naprawdę.
To jest zwykła socjotechnika, próba zrobienia kiślu z mózgu.
"liderzy którzy zmienili swoje myślenie i wzięli się za ten biznes poważnie, tak jak każdy z nich kiedyś nei był przekonany a tak dziś zarabiają kosmiczne pieniądze tak naprawdę."
Zrozum, to jest zwykły chwyt psychologiczny, w teorii mający wywołać mniej więcej taką reakcję "Hmm, jeśli on mówi prawdę i faktycznie miał chwile zwątpienia to nie powinienem rezygnować, tylko spróbować jeszcze raz". Oczywiście to spore uproszczenie mające na celu przedstawić zakładany schemat myślenia.
(06-03-2014 19:13)sheko12 napisał(a): W życiu nie ma nic za darmo, zarobek z internetu a możliwość rozwoju, edukacji, kontaktów etc plus pieniążki w ''realnym'' życiu to dwie inne sprawy Wink i dlatego myśle, iż wykorzystanie takiej wiedzy w przyszłym życiu będzie czymś naprawdę korzystnym.
Jeśli mówimy o kwestii czysto finansowej to wiele "rzeczy" jest za darmo, zaczynając od uczuć kończąc na powietrzu (opłatę klimatyczną dla uproszczenia zignorujmy..., jest 3 w nocy). Dlaczego się tego czepiłem? Jak zwykle FMLM = 0 konkretów, 100% ogólników. Czyli typowa zagrywka.
(Obywatelstwo w sumie też jest darmowe, chociaż zależy jak na to patrzeć.)
(06-03-2014 19:13)sheko12 napisał(a): Aczkolwiek moim zdaniem, wiedza która jest przekazywana na pewno da sporo możliwości, tym bardziej że takich firm jak FM Grup nie ma.
Nie ma również firm takich jak FireMedia, AstroMedia. One są najwyżej podobne, chociaż mocno różnią się w konkretniejszych działaniach. Wspólne mają jedynie główne założenie. Identycznie jest w przypadku firm MLM. Założenie mają wspólne, ale działają inaczej.
(06-03-2014 19:13)sheko12 napisał(a): jest to system wielopoziomy, także praca również daje Ci możliwość wyjazdu na wycieczki za granice z ludźmi na poziomach 21%, liderzy którzy dziś poruszają się mercedesami Wink
To jest pierwsze skojarzenie na powyższy fragment
[...]ludźmi na poziomach 21%[...], próbujesz robić za guru, ale nie wyjaśnisz od razu osobom które nie mają pojęcia o co chodzi co to znaczy dokładniej. Kilka osób może zrozumieć że 21% osób zarabiających w MLM jeździ za granicę na wycieczki.
(06-03-2014 19:13)sheko12 napisał(a): A MLM to ''szkoła'' pamiętacjcie Wink że będąc w szkole się uczycie, będą na poziomie 3% z podstawową wiedzą nie można marzyć o pieniądzach naprawdę dużych, trzeba się uczyć, rozwijać Wink ale tu się obracasz głównie wśród ludzi, także ma to naprawdę wielki sens Smile
W sumie... to jest dobre porównanie, w szkole każdy z nas uczył się czegoś czego nigdy nie wykorzysta, tak naprawdę do jej ukończenia jest niezbędna część. W przypadku MLM jest podobnie, potrzeba tylko cześć tej wiedzy. Jednak przez sponsorów jesteś zalewany wieloma informacjami, ma to na celu uwypuklić wartość sponsora (łechtaj mu ego chwaląc jego ogrom wiedzy). Oraz pomóc w stworzeniu czegoś w rodzaju więzi między wami.
Podsumowując MLM ugryziony z dobrej strony jest spoko, jest to ogromny rynek którego nie można lekceważyć. Ale sponsorzy którzy robią z siebie guru bo zapamiętali 10 utartych schematów które przekazał im ich sponsor 3 lata temu, wołają o pomstę do nieba.