Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #21

@up

raczej bardziej mowa o mieszkaniach pod inwestycje niż prywatne posiadanie, bo większość ma podejście takie jak ty, jak kogoś stać na kredyt lub zakup prywatny to takiego dokona, bo lepsze to niż płacenie za najem za coś co nigdy nie będzie jego, nie mniej wiele osób tych kredytów nie dostanie stąd są na najem skazani.


Mieszkań aktualnie mam kilka więc w moim przypadku rozkmina też jest całkowicie inna, a co do okresu zwrotu inwestycji to u mnie nie wynosi więcej niż 10 lat, przed zakupem mieszkania liczę czy biorąc odstępne będę miał z niego przynajmniej 10% zwrotu rocznie, jeśli tak to inwestycja ma sens, jeśli nie... cóż czekam/szukam dalej.

Aktualnie patrząc na ceny rynkowe raczej już takich okazji nie znajdę ale wszystkie poprzednie mieszkania z takim podejściem kupowałem. Teraz oczekiwania będę musiał obniżyć do 8%~?


Jutro jestem ustawiony na oglądanie kolejnego, potencjalnie za dobre pieniądze bo kogoś ciśnie (potrzebuje kasy na dom) - pochwale się po oględzinach

Post: #22

Udało się, kolejne mieszkanko w portfelu inwestycyjnym. Mieszkanie wystawione za 200k co już było niską ceną na starcie, ale ziomka cisnęło bo kasę na wkład w dom potrzebuje i spłatę części kredytu hipotetycznego na samo mieszkanie, spuścił dodatkowo o 30 tys i wynegocjowałem pozostawienie wszystkich sprzętów, mebli i narożnika który chciał zabrać na nowy dom. W założeniu było że chłop miał tam mieszkać do sierpnia 2022, dlatego ciężej byłoby mu znaleźć kupującego choć mi nie robiło to różnicy ale ostatecznie dogadaliśmy że do 15 grudnia najpóźniej się wyniesie. Za tydzień notariusz.

Post: #23

To gratulacje. Sam ogarniasz cały proces wynajmu, czy zlecasz jakieś firmie?

Post: #24

Sam, sam, u mnie nawet bym nie znalazł żadnej większej firmy która się w tym specjalizuje, zresztą oddawanie 15% zysków nie leży w moim interesie, nie ma w tym nic skomplikowanego, a płacenie rachunków w tauronie za lokatorów i odprowadzanie czynszu co miesiąc jakieś hiper absorbujące nie jest. Podejrzewam że przy 10 mieszkaniach+ mogłoby to być bardziej czasochłonne ale póki co jest luz

Post: #25

Zależy czy ktoś tylko tym się zajmuje, czy jeszcze pracuje na etacie.
Najgorsze w wynajmie, to jest dobrze zabezpieczyć swoje interesy, bo wiadomo jakie przepisy mamy. Gdy się trafi na jakiś cwaniaczków co przestaną płacić czynsz i rachunki, może być problem z eksmisją w naszym kraju.
Co prawda nie ma aż takiej patologii, jak w Hiszpanii (link dałem kilka postów wyżej), ale i tak prawo stoi bardziej po stronie lokatora, niż właściciela wynajmowanego mieszkania.

Post: #26

(16-10-2021 08:58)itmaster napisał(a):  Zależy czy ktoś tylko tym się zajmuje, czy jeszcze pracuje na etacie.
Najgorsze w wynajmie, to jest dobrze zabezpieczyć swoje interesy, bo wiadomo jakie przepisy mamy. Gdy się trafi na jakiś cwaniaczków co przestaną płacić czynsz i rachunki, może być problem z eksmisją w naszym kraju.
Co prawda nie ma aż takiej patologii, jak w Hiszpanii (link dałem kilka postów wyżej), ale i tak prawo stoi bardziej po stronie lokatora, niż właściciela wynajmowanego mieszkania.

najem okazjonalny rozwiązuje takie problemy, zresztą to już kwestia kogo się za lokatora bierze, selekcja najważniejsza

Post: #27

Siemano. Mam mieszkania w Warszawie, które wynajmuję od wielu lat. Ostatni zakup w 2016r. Od tamtej pory boję się zakupu na górce i siedzę na gotówce (eur i usd). teraz żałuję, że nie kupiłem jeszcze nawet i w 2018 bo ceny cały czas rosną i już tym bardziej nie kupuję. Obstawiam że inflacja będzie przyspieszać, ale nieruchy są już tak napompowane że mam wątpliwości czy będą dalej rosnąć szybciej niż inflacja. Cieszę się że siedzę już mocno w tym rynku bo zwrot na wartości mieszkań mam bardzo duży i do tego cały czas płynie kasa z najmu. Wprawdzie przez kowid ceny najmu spadły a podrożał czynsz do spółdzielni, ale i tak jest nieźle.

Inna sprawa to właśnie kataster. Nie chcę kupować kolejnych mieszkań bo właśnie obawiam się katastru progresywnego, czyli np. pierwsze mieszkanie bez podatku, drugie x, trzecie 2x i tak dalej. Im więcej mieszkań tym wyższy procent. Myślałem o podmianie z dopłatą np. kawalerki na 2pokojowe. jednak patrząc na koszty materiałów i robocizny to odpuszczam ten temat bo mam mieszkania zrobione i nie chcę się teraz pchać w remonty.

Czyli siedzę dosyć mocno w tym rynku i od nastu lat, ale do dalszych wzrostów jestem nastawiony sceptycznie plus obawiam się o podatki. Coraz częściej myślę o zakupie złota, bo ono jeszcze nie odjechało i można w nie zainwestować większe kwoty w zasadzie z dnia na dzień. kupno mieszkania to potężne przedsięwzięcie, które wymaga tygodni czesania internetu.

Post: #28

(12-10-2021 11:03)karuzel napisał(a):  Zawsze byłem przeciwnikiem podatku katastralnego, ale w obecnym momencie to najlepszy pomysł, nawet wbrew pozorom dla najemców. Jedynie stracą wynajmujący, ale ucywilizuje to może wreszcie rynek nieruchomości. Zwłaszcza podoba mi się powyższy podatek w formie od drugiego i kolejnych posiadanych mieszkań, co by sprawiło, że osoby posiadające więcej mieszkań musiałyby wyzbyć się najpewniej swoich inwestycji, bo drastyczna podwyżka cena wynajmu byłaby nierealna, a jeżeli doszłaby do skutku może coś ruszyłoby się w kwestii budownictwa socjalnego.
W związku z tym mam ogromną nadzieję, że do władzy dojdzie Lewica i m.in. posłem zostanie Piotr Ikonowicz i może ruszy się coś w kwestii budownictwa socjalnego. To jest bat na to, co się dzieje na rynku nieruchomości i nie myślę tutaj o osobach, które mają kilka mieszkań pod wynajem, ale o funduszach niemieckich i austriackich, które dysponując ogromnym kapitałem wykupują całe osiedla pod wynajem. To sprawia, że te ceny idą do góry.
Budownictwo socjalne jest jedynym rozwiązaniem dla wielu osób. Dla mnie to bez różnicy, czy m2 będzie kosztować 100 tys. czy 3 mln zł , ale rodzinom wielodzietnym dziwię się, że mogą za 500+ popierać ,,pisowskie szkodniki", które prowadzą ich dzieci do niewolnictwa (mając trójkę, czwórkę dzieci to mało kogo będzie stać, żeby każdej z pociech kupić mieszkanie, a przecież przy obecnych cenach i w przyszłości mało, który młody człowiek będzie w stanie zarobić na własne m2; chyba, że zobowiąże się na dożywotni kredyt - niewolnictwo XXI w). Cały czas nadają, że się martwią i dbają o rodziny, a dopuszczają fundusze niemieckie oraz austriackie do niekontrolowanego wykupu mieszkań. To jest ich troska o rodzinę?

W dłuższej perspektywie mam nadzieję i przewiduję, że ceny mieszkań znacząco stanieją, kiedy do władzy dojdą ludzie rozumni, a nie ,,idioci".

LEWICA, bez kometnarza XD

Post: #29

(07-11-2021 13:15)shf napisał(a):  LEWICA, bez kometnarza XD

Niestety twoja diagnoza jest błędna. Było nie drzemać na lekcjach WOS-u w szkole to może miałbyś zupełnie inne spostrzeżenia.

Post: #30

No to chyba się zaczyna. ZPP: celem dodatkowego opodatkowania nieruchomości są wpływy do budżetu
https://www.bankier.pl/wiadomosc/ZPP-cel...20869.html