Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Witaj! Nie bez powodu trafiłeś na największe w Polsce Forum o Zarabianiu przez internet! Tutaj gromadzimy pasjonatów zdobywania pieniędzy online i dajemy możliwość poznania tajników pracy w domu. Coraz więcej osób poszukuje sposobów na zarabianie w sieci, co sprawia, że praca w domu przez internet staje się atrakcyjnym źródłem dochodu. W dzisiejszych czasach, zarabianie online to nie tylko alternatywa, ale często również znakomita opcja do tradycyjnej pracy na etacie.
Czy zastanawiasz się, jak łatwo zarobić pieniądze? Jeśli tak, to właściwe miejsce! Internet jest pełen możliwości, a my jesteśmy tutaj, aby Ci pomóc, dzieląc się wiedzą i doświadczeniami.
Rejestracja na naszym forum jest całkowicie darmowa i niesie ze sobą wiele korzyści:
Zakładaj nowe wątki i bierz udział w dyskusjach,
Odblokuj dostęp do czatu (Shoutbox),
Ogranicz liczbę wyświetlanych reklam,
Zdobywaj odznaczenia i reputację,
Zyskaj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
Przeglądaj galerię zdjęć i filmów z wygranymi nagrodami,
Dostosuj swój prywatny profil,
Weź udział w konkursach organizowanych na forum,
Skorzystaj z doświadczenia społeczności zarabiającej online od lat,
Porównaj stopy procentowe na kontach oszczędnościowych,
Wykorzystaj merytoryczną wiedzę naszych użytkowników, by zarabianie w domu stało się łatwiejsze niż kiedykolwiek,
Dowiedz się, gdzie zdobyć darmowe upominki, gadżety i próbki.
Pamiętaj to nic nie kosztuje, zarabiam.com to darmowe forum internetowe w którym zasięgniesz informacji "jak zarabiać przez internet".
I co najważniejsze, wszystko to jest zupełnie za darmo! Zarabiam.com to internetowe forum, które udzieli Ci odpowiedzi na pytanie "jak zarabiać przez internet". Teraz praca w domu staje się możliwa! Zarejestruj się już teraz, a dowiesz się wszystkiego o zarabianiu przez internet!
Holandia wygrała z Brazylią 2:1 w pierwszym ćwierćfinale mistrzostw świata w RPA i awansowała do półfinału turnieju. Brazylijczycy wracają do domu.
Już w 8.minucie meczu piłkę do bramki Holendrów skierował Robinho. Arbiter nie uznał trafienia bo sędzia liniowy słusznie zauważył, że chwilę wcześniej podający do napastnika Daniel Alves został złapany na spalonym.
W 10. minucie nie było już złudzeń co do słuszności gola. Felipe Melo kapitalnym prostopadłym zagraniem ze środka boiska obsłużył Robinho, a ten strzałem z pierwszej piłki z szesnastego metra nie dał szans Stekelenburgowi.
Holandia mogła odpowiedzieć minutę później. Mocny strzał z narożnika pola karnego oddał Dirk Kuyt i świetnie interweniował Julio Cesar.
W 25. minucie znów groźnie zaatakował Brazylia. Alves przeprowadził akcję prawym skrzydłem i wyłożył piłkę przed bramkę na siódmy metr. Dobiegł do niej Juan, który uderzył bardzo mocno, ale ponad poprzeczką. Sześć minut później bardzo ładny strzał zza pola karnego oddał Kaka i kapitalnie obronił Stekelenburg.
Tuż przed przerwą po składnej akcji Canarinhos bardzo mocny strzał z narożnika pola karnego oddał Maicon a piłka po rękach Stekelenburga trafiła tylko w boczną siatkę.
W 53. minucie Holendrzy doprowadzili do wyrównania. W pole karne dośrodkował Sneijder. Próbującego piąstkować Julio Cesara uprzedził ... Felipe Melo, po głowie którego piłka wpadła do siatki.
W 68. minucie "Oranje" wyszli na prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Arjen Robben, Dirk Kuyt przedłużył piłkę głową a z bliskiej odległości także głową skierował ją do bramki Wesley Sneijder.
Od 73. minuty Brazylijczycy grali w dziesiątkę. Felipe Melo za umyślne nadepnięcie na nogi leżącego Arjena Robbena zobaczył od razu czerwony kartonik.
W 84. minucie Sneijder znalazł się w dogodnej sytuacji do podwyższenia prowadzenia, ale z jedenastego metra uderzył zbyt słabo, by pokonać Julio Cesara. Chwilę później po przeciwnej stronie boiska groźnie uderzał Kaka, ale świetnie interweniował jeden z obrońców, który odbił piłkę na rzut rożny.
źródło: wp.pl
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-07-2010 14:57 przez MareKSG.)
RE: Brazylia za burtą, Holandia w półfinale Mistrzostw Świata!
Najbardziej zszokowany nie jestem porażką Brazylii, ale postawą piłkarzy. Stracili błysk w drugiej połowie, a to zagranie Melo... Ohyda. Gracz, który osłabia swój zespół poprzez dziecinny wybryk w tak ważnym etapie meczu (i ogólnie w ważnym meczu) nie zasługuje na miano dobrego piłkarza - piłkarza symbolizującego jeden z najlepszych zespołów świata.
Świat toczy się dalej.
"Oranje" górą i wielkie gratulacje Grają dobrą piłkę. Pokazali także to co jest w tym sporcie pieknego - nieprzewidywalność
Pomogłem, powiedziałem coś interesującego? Wiesz o co mi chodzi
Każda idea - dobra czy zła - zaczyna istnieć dopiero wtedy, kiedy próbujemy wprowadzić ją w życie.
Paulo Coelho Weronika postanawia umrzeć
RE: Brazylia za burtą, Holandia w półfinale Mistrzostw Świata!
(02-07-2010 18:07)Lev napisał(a): Najbardziej zszokowany nie jestem porażką Brazylii, ale postawą piłkarzy. Stracili błysk w drugiej połowie, a to zagranie Melo... Ohyda. Gracz, który osłabia swój zespół poprzez dziecinny wybryk w tak ważnym etapie meczu (i ogólnie w ważnym meczu) nie zasługuje na miano dobrego piłkarza - piłkarza symbolizującego jeden z najlepszych zespołów świata.
Świat toczy się dalej.
"Oranje" górą i wielkie gratulacje Grają dobrą piłkę. Pokazali także to co jest w tym sporcie pieknego - nieprzewidywalność
Czyli twierdzisz, że Zidane jest słabym/złym piłkarzem ? To nie wiem naprawdę o czym mówisz
RE: Brazylia za burtą, Holandia w półfinale Mistrzostw Świata!
@Jeppers
Zidane zrobił to pod koniec meczu, wpływ nie był tak znaczący jak tu. Jeśli oglądałeś mecz to zapewne zauważyłeś, że zawodnicy Holandii pod koniec meczu robili co chcieli (1 zawodnik mniej dawał tą możliwość).
Nie mówię tu o umiejętnościach gracza. Mam na myśli jego dojrzałość psychiczną.
Pomogłem, powiedziałem coś interesującego? Wiesz o co mi chodzi
Każda idea - dobra czy zła - zaczyna istnieć dopiero wtedy, kiedy próbujemy wprowadzić ją w życie.
Paulo Coelho Weronika postanawia umrzeć
RE: Brazylia za burtą, Holandia w półfinale Mistrzostw Świata!
(02-07-2010 20:35)Lev napisał(a): @Jeppers
Zidane zrobił to pod koniec meczu, wpływ nie był tak znaczący jak tu. Jeśli oglądałeś mecz to zapewne zauważyłeś, że zawodnicy Holandii pod koniec meczu robili co chcieli (1 zawodnik mniej dawał tą możliwość).
Nie mówię tu o umiejętnościach gracza. Mam na myśli jego dojrzałość psychiczną.
On czerwoną kartkę dostał na 17 minut przed końcem meczu, a Zidan 10 minut przed końcem. Różnica jest jednak taka, że Francja już i tak zmęczona 110 minutami gry, musiała jeszcze grać w 10 więc twoja argumentacja nie jest zbyt mocna
Ghana prowadziła po trafieniu Souley’a Mountariego, ale po przerwie do wyrównania doprowadził Diego Forlan. W ostatniej akcji dogrywki będący na linii bramkowej Luis Suarez ręką obronił strzał jednego z graczy Ghany, za co arbiter podyktował rzut karny i pokazał napastnikowi Ghany czerwoną kartkę. W poprzeczkę z 11 metrów trafił jednak Gyan. W konkursie rzutów karnych skuteczniejsi byli już piłkarze z Ameryki Południowej.
Początek pojedynku należał do Urugwaju. W piątej minucie ekipę Ghany uratował Samuel Inkoom, który po rzucie rożnym wybił piłkę z linii bramkowej tuż przy słupku. Następnie w głównej roli był golkiper Ghany, Richard Kingson. Najpierw znakomicie obronił strzał Suareza. Następnie zdołał odbić piłkę po mocnym strzale z dystansu Diego Forlana. W 26 minucie golkiper ponownie nie dał się pokonać Suarezowi i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kingson był świetne dysponowany, o czym świadczy instynktowna obrona po przypadkowym uderzeniu jednego z kolegów z drużyny.
Gdy wydawało się, że gol dla Urugwaju jest kwestią czasu, inicjatywę zaczęła przejmować Ghana. W 31 min po rzucie rożnym głową strzelił Issaca Vorsach, ale futbolówka przeleciała centymetry obok spojenia słupka z poprzeczką. Po chwili bardzo bliski szczęścia był Asamoah Gyan. Ponownie do skutecznego strzału zabrakło bardzo niewiele. W 45 minucie niesamowitego gola przewrotką mógł zdobyć Kevin-Prince Boateng.
Uderzenie było niestety dla fanów i zawodników Ghany niecelne.
Arbiter doliczył dwie minuty i piłkarz Urugwaju byli już myślami w szatni. Pozostawili sporo wolnego miejsca 35 metrów przed bramką Muntariemu, który mocnym strzałem nie dał żadnych szans na obronę Fernnando Muslerze.
Urugwaj doprowadził do wyrównania dziesięć minut po przerwie. Forlan uderzył z rzutu wolnego z lewej strony boiska, piłka dostała dziwnej rotacji i wylądowała w siatce zdezorientowanego Kingsona. Minęły dwie minuty i Muslera z ogromnymi kłopotami odbił futbolówkę po próbie Gyana. W 63 minucie kapitalną akcję przeprowadzili Urugwajczycy. Forlan dośrodkował z lewej strony na siódmy metr do Suareza, który uderzył z powietrza, ale nie trafił w bramkę. Później Kingson dwukrotnie obronił strzały Suareza. Gole już nie padły i mieliśmy dogrywkę.
W dodatkowym czasie gry wydawało się, że gol nie padnie. W 120 minucie mieliśmy jednak rzut wolny dla Ghany. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Suarez ręką zatrzymał na linii bramkowej piłkę zmierzającą do siatki. Czerwona kartka i rzut karny, którego nie wykorzystał Gyan, gdyż piłka trafiła w poprzeczkę. Po kilku minutach był konkurs jedenastek, w których już się nie pomylił.
W trzeciej serii Muslera obronił jednak strzał Mensaha i to Urugwaj miał przewagę. Po chwili jednak w czwartej serii wysoko nad poprzeczką posłał piłkę Pereira. Do wyrównania mógł doprowadzić Adiyiah, ale ponownie Muslera popisał się skuteczną interwecją. W piątej kolejce Abreu uderzył jak Anton Panenka i to Urugwaj zmierzy się w półfinale z reprezentacją Holandii.
źródło: pl.uefa.com
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-07-2010 14:58 przez MareKSG.)