Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #61

Dokladnie. Teraz jak jest spinner 2 nie ma co brać 1 dzis max jutro przyjdzie moj oryginalny to wrzucę wam jakies porównanie disajnu tego za 100 a tego za 30 zl ;p

Post: #62

ponoc maja zdelegalizowac palenie w publicznych miejscach

Post: #63

miałem kiedys, ale wole zwykle papierosy

Post: #64

Teraz to powoli szykują się do ograniczenia e-palenia. W kwestii ciekawostek z branży oraz doboru urządzeń to polecam blog Starego Chemika i e-papieros blog z recenzjami i poradnikami. W sumie na necie w kwestii e-p dominują fora, a mało stronek takich typowo informacyjnych.

Post: #65

Jakby ktoś się zastanawiał czy szukał wsparcia to chętnie udzielę pomocy.

Post: #66

Wczoraj kupiłem pierwszego epapieroska Znudziły mi się analogi i ich kiepski smak. Jakoś nikotyna mnie bardzo nie uzależniła chociaż paliłem już czerwone... chyba wytrwam bez nich

Wybór padł na Ego Volish 4. Bardzo mi się spodobał, chyba marka nie najgorsza. Jako że się nie znałem, skorzystałem z polecenia tego produktu przez sprzedawce. Cena koło 170 zł.
Tak się prezentuje:





Jeśli idzie o liquid to ze względu na uwielbienie czekolady kupiłem produkt od firmy Pink Fury.
AnalIza 12mg nikotyny. ta nazwa mnie rozbraja

Pierwsze wrażenia z palenia - mile zaskoczenie. Dymek nie jest jałowy (jak wcześniej myślałem) Potrafi podrapać po gardle i czuć go w płuckach Trochę wyczuwałem ten aromat czekolady (jako aromat do ciast) ale po dłuższym paleniu już mi to nie przeszkadza i jest naprawdę smaczny. Czuć go delikatnie w pomieszczeniu po paleniu ale szybko się neutralizuje.

Co do obsługi to dzisiaj uzupełniałem liquid pierwszy raz (nie licząc tego po zakupie). Trochę zje*ałem wlałem za dużo i zalało mi kanał wylotowy. Bulgotał jak głupi... plus syf w ustniku.
Wszystko rozkręciłem, znalazłem liquid nawet na łączeniu baterii z grzałką. Delikatnie to wyczyściłem i przemyłem pod wodą grzałkę, zbiornik i ustnik.Potem suszenie pod grzejnikiem i suszarką do włosów

Zalewam go po złożeniu ponownie i strach... chyba spaliłem tym myciem grzałkę. Wcale nie dymi, jakby nie działał, czuć było tylko delkiatny aromat (jakby coś się zatkało).
Na szczęście po paru zaciągnięciach zaczęło znowu hulać. Dymi ładnie, nie bulgocze, troszkę syczy (chyba tak jak powinno być)

Nie mam pojęcia czym to było spowodowane. Czy po prostu nie od razu liquid zalał całą grzałkę? Dodam że odczekałem 5 minut po zalaniu liquidem. No nie wiem.

Takie mycie e papieroska jest bezpieczne tzn. ciepłą wodą? Oczywiście nie mam na myśli baterii. Chociaż ten zalany styk nastepnym razem mam zamiar przetrzeć spirytem.

Z góry dzięki za wszystkie rady dla nowego puszczacza chmurki

Post: #67

Czekolada, mięta i wiśnia jak dla mnie najlepsze

Post: #68

Mam ajo i powiem że najlepiej oddaje smak spośród tych boxow itp. polecam

Post: #69

Posiadałem kiedyś E-Go T-Tank na samym początku jak to wchodziło,po 2 msc się grzałki spaliły i koniec palenia było,i znów analogi dość dobre w smaku są energy drink,polecam