Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #1

W drugiej kolejce T-Mobile Ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało 1-1 (0-0) z Lechem Poznań. Dla gości bramkę zdobył Luis Henríquez, natomiast gospodarze odpowiedzieli trafieniem Szymona Pawłowskiego. Dla lubinian było to pierwsze spotkanie w nowym sezonie, zaś lechici po okazałym zwycięstwie w pierwszej kolejce tym razem muszą się zadowolić jednym punktem.

Pierwszą groźną sytuację mieli gospodarze w 11. minucie meczu, jednak mocne uderzenie Janusza Gancarczyka okazało się niecelne. Chwilę później goście odpowiedzieli szybkim kontratakiem, Semir Štilić wysunął piłkę Artjomsowi Rudņevsowi, ale piłka uderzona przez Łotysza przeleciała obok słupka bramki Zagłębia. Groźnie było pod bramką Krzysztofa Kotorowskiego po rzucie rożnym, jednak mocny strzał Łukasza Hanzela zablokował Rafał Murawski. W kolejnej kontrze Kolejorza Bojan Isailović wpadł na rozpędzonego Rudņevsa w polu karnym gospodarzy, sędzia jednak nie dopatrzył się przewinienia i akcja nie zakończyła się nawet strzałem. W drugiej części pierwszej połowy tempo rozgrywania akcji spadło, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W 42. minucie rzut wolny wykonał Štilić, a piłka kolejny raz trafiła do Rudņevsa. Strzał głową poszybował jednak nad poprzeczką bramki lubinian.

Drugą połowę zaczęli lepiej poznaniacy i już w 49. minucie udało im się zdobyć bramkę. Do akcji podłączył się Luis Henríquez, otrzymał podanie od Štilica, wpadł z piłką w pole karne gospodarzy i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W 58. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Macieja Małkowskiego bliski zdobycia gola dla Zagłębia był Darvydas Šernas, jednak efektowną obroną popisał się Kotorowski. W 65. minucie Štilić kolejny raz wykazał się idealnym podaniem - tym razem do Jakuba Wilka - ten jednak w klarownej sytuacji przestrzelił obok bramki Isailovicia. Goście odpowiedzieli strzałem z główki Kamila Wilczka, jednak znowu poznaniaków przed stratą bramki uchronił Kotorowski. W 85. minucie do wyrównania doprowadził Szymon Pawłowski, który zdecydował się na strzał z dalszej odległości i piłka wylądowała pod poprzeczką bramki Kotorowskiego. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelał głową Łukasz Hanzel, jednak piłka minęła światło bramki.

5 sierpnia 2011, 20:30 - Lubin (Dialog Arena)
Zagłębie Lubin 1-1 Lech Poznań
Szymon Pawłowski 85 - Luis Henríquez 49

Zagłębie: 50. Bojan Isailović - 18. Janusz Gancarczyk, 27. Michal Hanek, 13. Sergio Reina, 2. Costa Nhamoinesu - 20. David Abwo (81, 99. Mouhamadou Traoré), 14. Damian Dąbrowski (68, 81. Patryk Rachwał), 25. Łukasz Hanzel, 23. Szymon Pawłowski, 19. Maciej Małkowski (60, 88. Kamil Wilczek) - 9. Darvydas Šernas.

Lech: 27. Krzysztof Kotorowski - 22. Grzegorz Wojtkowiak, 20. Hubert Wołąkiewicz, 5. Manuel Arboleda, 25. Luis Henríquez - 11. Rafał Murawski, 21. Dimitrije Injac, 32. Mateusz Możdżeń (61, 10. Siergiej Kriwiec), 14. Semir Štilić (84, 3. Ivan Đurđević), 7. Jakub Wilk (69, 24. Aleksandyr Tonew) - 16. Artjoms Rudņevs.

żółta kartka: Arboleda.

sędziował: Włodzimierz Bartos (Łódź).
widzów: 11115.