To są moje oszczędności w roku 2018r. czyli cały rok. Łącznie jesli chodzi o zarobek z etatu i internetu, to jest prawie 50k z czego 8k udało się odłożyć. Lokata ma sens, bo kasa nie do ruszenia przez rok, a za rok znowu coś wpadnie pewne w podobnej kwocie. Nie będę tym handlował, bo nie chce ryzykować, mam mieszkanie i rodzinę na utrzymaniu. Pieniądze przydadzą się na czarną godzinę i dla dziecka za naście lat
Mam rodzinę, syn 4 stycznia skończył 3 latka. Mam też mieszkanie własne, to nie płacę odstępnego. Średnio na życie idzie mi jakieś 3.5k miesięcznie. Ja widzisz na rzecz zakupów np. w Tesco czy Kauflandzie, przerzuciłem się na Lidla, bo mają o wiele lepsze produkty i o połowę tańsze, bo własna marka. Dzięki temu zacząłem oszczędzać jakieś 200-300 zł miesięcznie. W domu mam same energooszczędne żarówki LEDowe. Mam też sprzęt energooszczędny. Zmywarka pozwala zaoszczędzić bardzo dużo wody, bo zużywa tylko 8.5l na cykl, a taką ilością wody nie da się naczyń umyć, bo zużyjesz z 5 razy więcej i to ciepłej, a zmywarka dodatkowo podgrzewa ją sama. Wiele oszczędzam teraz na rachunkach dzięki temu. Na początku troszkę kasy wyłożyłem, a teraz to się zwraca po prostu
Długo zarabiane?
