Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #1

Śląsk Wrocław wygrał po rzutach karnych 4-3 w meczu rewanżowym III rundy eliminacyjnej Ligi Europy z Łokomotiwem Sofia. Po 120 minutach gry był bezbramkowy remis.

Już w 4. minucie Śląsk wypracował sobie pierwszą okazję. Z lewej strony boiska Amir Spahić zacentrował w pole karne do Cristiána Díaza, a ten nieznacznie się pomylił. Sześć minut później Waldemar Sobota próbował zagrozić bramce Łokomotiwu strzałem z dystansu, jednak oddał zbyt słaby i na dodatek niecelny strzał. W 18. minucie Sebastian Mila precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego, ale futbolówkę - choć z trudem - w bok wybił Walentin Galew. Gospodarze próbowali swoich szans głównie za pomocą dalekich dośrodkowań, ale technika ich wykonania pozostawiała wiele do życzenia. W 32. minucie Piotr Celeban zagrał dokładnie na głowę Díaza, ale jego strzał obronił golkiper Łokomotiwu. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy ponownie dobrym dośrodkowaniem popisał się Celeban, Mila uderzył z narożnika pola karnego, jednak Galew był bezbłędny. Śląsk wyraźnie zdominował pierwszą część gry, brakowało jednak skuteczności.

W 49. minucie polski zespół nie potrafił wykorzystać zamieszania w polu karnym gospodarzy. Wybitą przed pole karne piłkę przejął Mateusz Cetnarski, ale uderzenie 23-letniego pomocnika było zbyt łatwe do obrony dla Galewa. W 64. minucie z rzutu wolnego w pole karne zagrał Marczo Dafczew, tam głową do Jordana Wyrbanowa próbował podawać Iskren Pisarow, ale szybszy był Marián Kelemen. W 71. minucie niebezpiecznie było pod bramką Śląska, ale dobrze zachował się Cetnarski, daleko wybijając futbolówkę. Dziesięć minut później bardzo dobrą okazję miał Sobota, jednak zamiast uderzyć na bramkę, niedokładnie podał do Johana Voskampa. W doliczonym czasie gry wicemistrzowie Polski wyprowadzili kontrę, w polu karnym przewracany był Mila, ale austriacki arbiter nie dopatrzył się przewinienia obrońcy Łokomotiwu i po 90 minutach mieliśmy bezbramkowy remis.

W 98. minucie z ostrego kąta mocno uderzył Pisarow, jednak pewnie w bramce interweniował Kelemen. Pięć minut później Śląsk miał najlepszą okazję na strzelenie gola. Z prawego skrzydła zagrał wprowadzony Łukasz Madej, piłka wylądowała pod nogami Cetnarskiego, który za pierwszym razem trafił w nogi rywali, a za drugim z linii bramkowej wybił obrońca Milen Łachczew. W 109. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Marek Wasiluk, jednak nieatakowany uderzył głową obok bramki. W odpowiedzi na bramkę Kelemena strzelał Dafczew, ale Słowak nie dał się pokonać. Tuż przed końcem dogrywki jeszcze Mila minimalnie niecelnie uderzał na bułgarską bramkę.

4 sierpnia 2011, 19:30 - Sofia (Nacionalen stadion Wasił Lewski)
Łokomotiw Sofia 0-0 pd. k. 3-4 Śląsk Wrocław

karne: 1-0 Rumen Goranow, 1-1 Dariusz Sztylka, 2-1 Presław Jordanow, 2-2 Sebastian Mila, (2-2 Iwo Iwanow - obroniony), 2-3 Łukasz Madej, 3-3 Kristijan Dobrew, 3-4 Dariusz Pietrasiak, (3-4 Marczo Dafczew - obroniony).

Łokomotiw: 84. Walentin Galew - 3. Jordan Wyrbanow, 14. Milen Łachczew, 5. Tanko Djakow (90, 25. Ilijan Garow), 11. Kristijan Dobrew - 16. Iskren Pisarow, 21. Kosta Janew (46, 10. Marczo Dafczew), 88. Rumen Goranow, 23. Iwo Iwanow, 28. Atanas Atanasow - 99. Mirza Mešić (75, 9. Presław Jordanow).

Śląsk: 25. Marián Kelemen - 3. Piotr Celeban, 14. Dariusz Pietrasiak, 28. Marek Wasiluk, 4. Amir Spahić - 5. Waldemar Sobota (82, 8. Łukasz Madej), 7. Sebastian Dudek (117, 19. Dariusz Sztylka), 29. Rok Elsner, 10. Mateusz Cetnarski, 11. Sebastian Mila - 21. Cristián Díaz (59, 18. Johan Voskamp).

żółte kartki: Atanasow, Wyrbanow, Łachczew - Elsner, Mila, Spahić.

sędziował: Oliver Drachta (Austria).

Pierwsze mecze IV rundy eliminacyjnej zostaną rozegrane 16 i 17 sierpnia, rewanże tydzień później.

Post: #2

Męczarnie i wygrana po karnych z tak słabym Bułgarskim zespołem.Ciężko bedzie dalej bo nieskuteczni są strasznie a już słabych nie ma.

Post: #3

Śląsk potrafi wytworzyć dużo dogodnych okazji do strzelenia gola, lecz nie potrafi ich zamienić na bramki. Są bardzo nieskuteczni... Przynajmniej karne dobrze strzelają i mają dobrego bramkarza