Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #91

kolorpurpury, ależ się rozpisał Nawet ciekawie się czytało, ale wydaje mi się że koncepcja zaczynania jako ponzi z planem, aby później z tego ponzi wyjść i zacząć być firmą z prawdziwym ZYSKIEM jest taka troszkę idealistyczna i praktycznie niemożliwa. Ogólnie brzmi super, nie wykluczam że ktoś tak kiedyś zrobi - ale myślę, że najgorsze nie będzie to by ten zysk z dodatkowych produktów zwiększać, a to by spłacić powstałe wcześniej zobowiązania które do tego czasu zapewne będą ogromnymi kwotami.

Niestety nigdy nie analizowałem MTV, PV ani LUCRELAB, nie wiem jak działały (i działają) więc nie mogę się wypowiedzieć - ale jeśli chodzi o MXR, które działa bardzo podobnie do TM (obecne zewnętrzne źródła to raczej mydlenie oczu, niż odczuwalny przychód) - uważam, że to niemożliwe. Te dodatkowe przychody mogą rosnąć, MXR może wprowadzać nowe produkty - ale liczba osób, które już wypłaciły swój wkład i obraca tylko wirtualnymi pieniędzmi stale przyrasta. Wirtualne pieniądze generują dodatkowe wirtualne pieniądze i to zadłużenie rośnie bardzo szybko. Po TM widać, że (niestety bardzo zaokrąglam, bo nie pamiętam dokładnych kwot) że użytkownicy wpłacili pomiędzy 200, a 300 mln $, natomiast zobowiązania urosły aż do około 700 mln $. Myślę, że to powiedzmy 450 mln $, obojętnie ile produktów wprowadzi program, jest niemożliwe do odrobienia - a trzeba doliczyć jeszcze, że te zobowiązania cały czas rosną i to coraz szybciej.


Koncepcja bardzo ciekawa, dzięki za ten post !

Pozdrawiam
mysc

.

Post: #92

A ja tak z innej beczki, w tematach odnośnie tego typu serwisów revshare, cały czas toczą się zachwyty (odpowiedniej grupy osób), że firmy rozwijają się, są na dobrej drodze to osiągnięcia...No właśnie osiągnięcia, moim zdaniem utopijnego, punktu kulminacyjnego (nie chodzi o upadek), pełnego rozwoju. Te mxr i futurepro, cały czas niby wprowadzają coś nowego i ciągle "zmierzają do celu". *
To teraz tak, internet istnieje nie od dziś, więc tak prosiłbym o przykład firmy revshare, która w końcu osiągnęła ten swój upragniony cel i stała się reklamowym gigantem, cenionym, wypłacalnym, oficjalnie partnerującym wielkim światowym koncernom?


*Oczywiście mam nadzieję, że odpuszczamy sobie bazowanie na banałach, że cały czas trzeba się rozwijać.

Post: #93

Szukać dziury w całym można zawsze ale po co ?
Cel jest jeden w tych firmach: być lepszym od konkurencji. Także jeśli kilka firm bedzie sie wzajemnie goniło pomysłami to lepiej dla nich. Ale druga sprawa ze żaden biznes nie jest na pokolenia czy na lata i trzeba być tego świadomym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #94

(07-08-2016 12:05)tomek019 napisał(a):  Ale druga sprawa ze żaden biznes nie jest na pokolenia czy na lata i trzeba być tego świadomym

Prawdziwy biznes oparty na sprzedaży realnych produktów może trwać i trwać...np. Coca-cola istnieje od 29 stycznia 1892.

Revshare nie jest biznesem, bo nie przynosi zysku

Cytat:biznes, business [wym. biznes] «przedsięwzięcie handlowe lub produkcyjne przynoszące zysk»

.

Post: #95

Nieprawda. Przynosi zysk, ale moze nadejsc ten dzien ze bedzie trzeba wszystko oddac bo syndyk sie upomni

Post: #96

W sprawozdaniach finansowych teoretyczny zysk może mieć, ale w praktyce chyba wszyscy wiemy że zadłuża się u użytkowników coraz szybciej ?;p


EDIT : Już rozumiem. Chodzi Ci o perpektywę użytkownika, a mi o "firmy" - no dla użytkownika może, ale nie musi byc "biznesem" - dla większości niestety nie będzie

Post: #97

Dla mnie cos co przynosi mi zysk to jest dla mnie biznes . Bo dobry biznes to taki który przynosi zysk ale punkt widzenia każdy ma inny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #98

Widać niektórym nie chce się czytać dłuższych postów. Revshare może przynosić realne zyski, tylko musi mieć odpowiedni zysk z produktów. Ja obserwuję ten rodzaj zarabiania i wybieram najlepsze cechy poszczególnych firm. Kiedyś to polacze w idealny model

Post: #99

(07-08-2016 13:38)tomek019 napisał(a):  Dla mnie cos co przynosi mi zysk to jest dla mnie biznes . Bo dobry biznes to taki który przynosi zysk ale punkt widzenia każdy ma inny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To taki zysk loteryjny, trzeba wiedzieć kiedy z danego programu wyjść.

Post: #100

(05-08-2016 20:51)mysc napisał(a):  @[kolorpurpury], ależ się rozpisał Nawet ciekawie się czytało, ale wydaje mi się że koncepcja zaczynania jako ponzi z planem, aby później z tego ponzi wyjść i zacząć być firmą z prawdziwym ZYSKIEM jest taka troszkę idealistyczna i praktycznie niemożliwa. Ogólnie brzmi super, nie wykluczam że ktoś tak kiedyś zrobi - ale myślę, że najgorsze nie będzie to by ten zysk z dodatkowych produktów zwiększać, a to by spłacić powstałe wcześniej zobowiązania które do tego czasu zapewne będą ogromnymi kwotami.

Niestety nigdy nie analizowałem MTV, PV ani LUCRELAB, nie wiem jak działały (i działają) więc nie mogę się wypowiedzieć - ale jeśli chodzi o MXR, które działa bardzo podobnie do TM (obecne zewnętrzne źródła to raczej mydlenie oczu, niż odczuwalny przychód) - uważam, że to niemożliwe. Te dodatkowe przychody mogą rosnąć, MXR może wprowadzać nowe produkty - ale liczba osób, które już wypłaciły swój wkład i obraca tylko wirtualnymi pieniędzmi stale przyrasta. Wirtualne pieniądze generują dodatkowe wirtualne pieniądze i to zadłużenie rośnie bardzo szybko. Po TM widać, że (niestety bardzo zaokrąglam, bo nie pamiętam dokładnych kwot) że użytkownicy wpłacili pomiędzy 200, a 300 mln $, natomiast zobowiązania urosły aż do około 700 mln $. Myślę, że to powiedzmy 450 mln $, obojętnie ile produktów wprowadzi program, jest niemożliwe do odrobienia - a trzeba doliczyć jeszcze, że te zobowiązania cały czas rosną i to coraz szybciej.


Koncepcja bardzo ciekawa, dzięki za ten post !

Pozdrawiam
mysc

.

mysc Akurat przykład PV i MTV to takie rozpoczynanie jako typowe Ponzi z bardzo wysokim zyskiem. Nie pamiętam samych początków MTV, jaki dokładnie miało model i czy były chociażby jakieś gry od początku. W momencie startu Paidverts w MTV było już sporo gier i te bannery ale zwrot był naprawdę bardzo wysoki (na darmowym koncie 186%!!!)

Gdyby tak powtórzyć koncepcję ale od razu zacząć od niskiej stopy zwrotu (110 - 120%) i skupić się na produktach, nie dawać zbyt dużych naliczeń (Paidverts nie dość, że dawało na czysto 147% to jeszcze naliczenia naprawdę wysokie) i wyciągnąć same najlepsze cechy z Paidverts i MTV, spróbować do tego jeszcze coś dołożyć - można stworzyć coś naprawdę stabilnego, dużego i popularnego.

Przy niskiej stopie zwrotu i dość długim czasie (TM nie miało problemu znaleźć rzesze użytkowników z wysoką ceną paczek i niską stopą zwrotu) można od razu zająć się tworzeniem produktów. Zanim w ogóle użytkownicy wyjdą na plus (co wtedy wcale nie oznacza fali wypłat a jeśli już to może kilku % zebranego kapitału) produkty mogą zacząć już zarabiać. A pomysłów na produkty jest cała masa. Mogą to być zewnętrzne strony jak np. sklep z doładowaniami, jakaś wymiana walut, kantor bitcoin, serwis z gierkami, różne dziwne rzeczy. Produkty mogą być wewnątrz (ulepszenia, ułatwiacze, dodatkowa reklama, gry multiplayer, prowizje i inne różne produkty) pracujące od początku w coraz większej ilości robiące coraz większe zyski. Przy stopie zwrotu 110 - 120 % już na samym początku zmniejszają zobowiązanie.

Moim zdaniem jest spora szansa na taki revshare, który wykorzystując wszystko co najlepsze stałby się biznesem, który przynosi realne zyski i inwestorom i właścicielom.

Na taki biznes obecnie aspiruje właśnie MytrafficValue i Paidverts (po tak długiej drodze, masie błędów, kłopotów, zmarnowanych pieniędzy) i FutureNet (przed startem revshare już miał produkty) Pozostaje poczekać na rozwój moim zdaniem właśnie tych dwóch. Jeśli pójdą w odpowiednią stronę może to być rewolucja w świecie Revenue Share, w świecie który i tak będzie zalewany ponziakami