Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #11

Ja tam z przekonania neimcom nie kibicuję bo to hitlerowcy nawet San marino mogło by wygrać z szwabami ale nie niemcy.
Niemcy tylko z nazwy bo grają tam sami Polacy i turki. Ja mam tyle do powiedzenia niemcy do domu!

Post: #12

Hiszpania w półfinale!


W ostatnim spotkaniu 1/4 finału Hiszpania pokonała Paragwaj 1:0. Jedynego gola w końcówce strzelił niezawodny David Villa.

Żółte kartki. Paragwaj: Antolin Alcaraz, Victor Caceres, Claudio Morel, Jonathan Santana. Hiszpania: Gerard Pique, Sergio Busquets.

Sędzia: Carlos Batres (Guatemala). Widzów: 64 800.

Paragwaj: Justo Villar - Dario Veron, Paulo da Silva, Antolin Alcaraz, Claudio Morel - Edgar Barreto (64. Enrique Vera), Jonathan Santana, Victor Caceres (84. Lucas Barrios), Cristian Riveros - Nelson Valdez (72. Roque Santa Cruz), Oscar Cardozo.

Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol (84. Carlos Marchena), Joan Capdevila - Xabi Alonso (75. Pedro Rodriguez), Xavi, Andres Iniesta, Sergio Busquets - Fernando Torres (56. Cesc Fabregas), David Villa.

Piłkarze Hiszpanii po raz pierwszy od 1950 roku awansowali do czwórki najlepszych drużyn świata, ale pierwszy raz wystąpią w półfinale (60 lat temu nie rozgrywano tej fazy mistrzostw). W sobotę wieczorem pokonali w Johannesburgu Paragwaj 1:0 po golu niezawodnego w RPA Davida Villi.

O pierwszej połowie kibice zgromadzeni na stadionie Ellis Park raczej szybko zapomną. Hiszpanie nie potrafili poradzić sobie z pressingiem rywali i nie byli w stanie stworzyć dogodnych okazji. Tymczasem Paragwajczycy nie ograniczali się tylko do przeszkadzania mistrzom Europy.

Już w pierwszej minucie po ładnej akcji na strzał zdecydował się Jonathan Santana (obronił Iker Casillas). Z kolei w końcówce tej części gry doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Napastnik reprezentacji Paragwaju Nelson Valdez zdobył gola, ale sędzia Carlos Batres go nie uznał, odgwizdując pozycję spaloną Oscara Cardozo.

Na prawdziwe emocje kibice czekali prawie godzinę. W 58. minucie arbiter z Gwatemali podyktował rzut karny dla Paragwaju za faul Gerarda Pique. Do piłki podszedł sam poszkodowany, czyli Cardozo, ale jego strzał obronił Iker Casillas.

Zaledwie kilkadziesiąt sekund później oglądaliśmy... rzut karny po przeciwnej stronie boiska. Faulowany był David Villa, a na egzekutora jedenastki wyznaczono Xabiego Alonso. Pomocnik Realu Madryt strzelił gola, jednak arbiter nakazał powtórkę (za zbyt szybkie wbiegnięcie Hiszpanów w pole karne).

Kolejnej próby nerwów Alonso już nie wytrzymał. Tym razem jego strzał z jedenastu metrów obronił Justo Villar.

Hiszpanie nie załamali się takim obrotem sprawy i ruszyli do ataków, starając się rozstrzygnąć losy meczu jeszcze w regulaminowym czasie.

Udało się w 83. minucie. Znakomitą akcję przeprowadził wówczas Andres Iniesta. Pomocnik Barcelony podał do klubowego kolegi Pedro Rodrigueza, ale ten trafił w słupek. Na szczęście dla Hiszpanów piłka trafiła pod nogi Villi. Nowy nabytek Barcelony kopnął tak, że futbolówka odbiła się od jednego słupka, następnie drugiego i... wpadła do bramki. To piąty gol byłego napastnika Valencii na mundialu w RPA.

W końcówce spotkania Paragwajczycy mogli wyrównać, ale Casillas najpierw obronił strzał Lucasa Barriosa, a po chwili dobitkę Roque Santa Cruza.

W półfinale, który odbędzie się 7 lipca w Durbanie, rywalem mistrzów Europy będą Niemcy. Obie drużyny spotkały się dwa lata temu w finale ME 2008.


źródło: mundial.ekstraklasa.net

Post: #13

Brawo dla Hiszpanii
Moze nie byl to piekny mecz ale wazne ze jest zwycięstwo
Niestety w meczu nie brakowalo tez kilku powaznych bledow sedziego
Jesli chodzi o półfinał MŚ (Hiszpania - Niemcy) bedzie tak samo jak 2 lata temu w finale ME

Post: #14

@up

Według mnie mecz był przekozacki, zwłaszcza w drugiej połowie, co do decyzji sędziego to nie uznał prawidłowo zdobytej bramki dla Paragwaju. Należało się im zwycięstwo, przeważali prawie cały czas, niestety stało się inaczej, szczęście Hiszpanów nie opuściło, ale z Niemcami przegrają z taką grą.

Zobaczymy co będzie dalej.

Post: #15

stawiam na niemcy

Post: #16

pamiętam ten mecz Argentyna-Niemcy, kolega powiedział będzie 4:0 dla Naszych zachodnich sąsiadów, nikt w to nie wierzył a tu popatrz

Post: #17

nie odkopuj tematów...

Post: #18

ojojoj...