Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #1

Widziałem już podobny temat,chcę kupić aparat może być lustrzanka do
1500zł brat ma Nikona d90 nawet fajny ,ale chcę coś tańszego godnego polecenia
KONIECZNIE NOWY!

Post: #2

canon 1000d lub cos z sony jakas alfa ale bym stawial na canona chyba ze zalezy Ci na odchylanym ekranie to sony modelu nie pamietam ale a230 chyba z tych ponizej 1500 ale jak juz bedziesz mial lustrzanke to oduczysz sie uzywac lcd jako celownik tylko wizjer bedzie wchodzil w gre...
z plusow canona firma zajmuje sie fotografia bardzo dlugo i posiada wlasna optyke w aparatach, obsluga 1000d jest latwa co dla foto amatora jest plusem, sporo obiektywow ma w swoim asortymencie (EF-S) i mozliwosc podlaczenia obiektowo profesjonalnych (EF) jak rowniez starych sprawdzonych szkiel za pomoca przejsciowki...
z plusow sony odchylany wczesniej wspomniany LCD, latwa obsluga, obiektywy tansze niz canona...

generalnie jak bedziesz chcial powazniej wykorzystac aparat niz zdjecia tylko "u cioci na imieninach" to nie skonczy sie na obiektywie kitowym (dolaczony do aparatu) tylko bedzie trzeba sie zaopatrzyc w jeszcze kilka szkiel a wtedy koszty zwiekszaja sie bardzo powaznie....

Post: #3

Tak jak kolega wyżej wspomniał korpus + kit to tylko początek, jeśli masz zamiar zajmowac się fotografią na poważnie.
Sam mam Alfę A230 i niestety nie ma ona uchylnego LCD. Byc może czasem przydaje się ten gadżet (szczególnie przy wykorzystaniu żabiej perspektywy), ale na codzień lepiej używać wizjera - lepsze stabilność. Ruchome elementy takie jak uchylny ekran obniżają sztywność korpusu aparatu więc jest bardziej narażony na uszkodzenia związane np. z upadkiem.

Co do konkretnych modeli to polecałbym te:
- Canon 1000D
- Nikon D3000 (nie wiem czy znajdziesz za 1500zł)
- Sony A450
Ze wskazaniem na ten pierwszy

Z góry uprzedzam, że jeśli nie zamierzasz korzystać z trybów manualnych i pstrykać w Auto, to szkoda twoich pieniędzy. Lepiej kup sobie cyfrówkę.

Post: #4

Z tymi trybami masz racje ale z drugiej strony nawet jak bedzie uzywal tylko auto jednak polecalbym lustrzanke ze wzgledu na jakosc zdjec, czas reakcji aparatu na nacisniecie spustu jak rowniez samo wlaczanie (moja lustrzanka w ogole nie wie co to OFF po wyjeciu z torby od razu gotowa do pracy) a kiedys moze zainteresuje kolege majacego juz lustro co to czas naswietlania, glebia ostrosci czy sama ekspozycja....

Post: #5

cena tak powiedzmy do 1800zł
fajnie jakby miał kręcenie filmów

Post: #6

no to lustrzanka juz odpada bo do 1800 zadna nie kreci filmow.... plotki sa na temat canona 2000d ponoc ma miec mozliwosc krecenia filmow ale nie wiadomo kiedy wyjdzie (mowie o nim bo ma to byc tania lustrzanka)

wiec jesli chcesz filmy to zastaje zwykla cyfrowka ale w tym juz nie pomoge bo ja tam widze tylko jeden parametr ilosc pixeli

Post: #7

Zdecyduj się, albo aparat, albo kamera. Jest takie przysłowie: Jak coś jest dobre do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego.

Co do cyfrówek, rzeczywiście większość różni się tylko rozdzielczością matrycy (najlepszy chwyt marketingowy dla niezorientowanych w temacie) i zoomem. Często jest tak, że na małą matryce próbuje się wcisnąć za dużo pikseli, a to skutkuje jedynie zwiększeniem szumów.

Post: #8

(22-12-2010 20:51)Grabowkers napisał(a):  Zdecyduj się, albo aparat, albo kamera. Jest takie przysłowie: Jak coś jest dobre do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego.

tez tak twierdze ale jakbym mial canona 5D mark II to chyba bylby wyjatkiem od reguly rewelacyjny aparat i mozliwosc krecenia filmow i tu ciekawostka ten aparat wykorzystywali przy kreceniu filmow gdzie zwykla kamera byla po porstu za duza albo nie bylo mozliwosci nia krecic a aparat sobie z tym poradzil.... na szybko wyszukane w googlarce http://fotoblogia.pl/2010/01/30/betrayed...5d-mark-ii

ale tutaj przyznam ze troche mnie ponioslo z tym 5D mark II bo przedzial cenowy duzo wiekszy (ale po nocach moze mi sie snic) hahahaha

Post: #9

Ja osobiście mam sony a330 i bardzo polecam. Ma uchylny ekran a w zestawie z kitem 18-55 mm kosztuje ok 1600zł. To w porównaniu z zeszłym rokiem tanio. Plusem lustrzanki jest funkcjonalność i prostota w obsłudze, która dla amatora jest bardzo przydatna. Co do tego która firma ile siedzi w pewnych rzeczach sony wykupiło minoltę i jej wszystkie technologie o ile się nie mylę pentax też miał coś wspólnego z firmą. Jakość wykonania jest dobra ale jest ciężka, trzeba uważać aby się nie przegrzał, (jeszcze takiej sytuacji nie miałem) Co do filmów to Żadna lustrzanka w tym przedziale cenowym nie robi filmów i zdjęć panoramicznych (funkcja nex).

Jeżeli nie odpowiadają Tobie duże rozmiary lustrzanek możesz pomyśleć o kompaktowym aparacie z funkcjami lustrzanki mianowicie sony nex3 i nex5. Jednak jest to droższa zabawka za 3 możesz zapłacić ok 1800zł. A za 5 ponad 2K zł.

Krótko o nexach (bo miałem z nimi styczność) aparat nie ma wizjera tylko live viev uchylny ekran w jednej płaszczyźnie i wymienną optykę. Jest to namiastka lustrzanki.
Pozdrawiam

Post: #10

To może ja tez się wypowiem o Nex'ach i innych tego typu kompaktach z wymienną optyką udających lustrzanki.
Nie polecam tego typu aparatów. Dlaczego? Ponieważ nie są warte swojej ceny. Za około 2 tys. można już kupić naprawdę dobrą amatorską lustrzankę która pod wieloma względami przewyższa Nex'y. Różnice:
- lustrzanki mają znacznie lepszy grip, dużo wygodniej sie je trzyma
- brak wizjera w kompaktach z wymienną optyką (dla mnie to ogromna wada)
- drogie obiektywy nie pasujące do innych aparatów z serii Alfa (mówię tu jedynie o Nex'ach, nie wiem jak jest w innych markach), można kupic przejściówkę, lecz nie jest ona tania
Oprócz tego wrócę do wspomnianych wcześniej przez omisiu rozmiarów. Nex jest reklamowany jako mniejszy odpowiednik lustrzanki. Owszem, może i korpus jest mniejszy, ale i tak do kieszeni się nie zmieści, chyba że za każdym razem będziesz zdejmował obiektyw (a jego też trzeba gdzieś trzymać). Nawiązując do wagi, to akurat większa masa nie jest wadą, wpływa na lepsze rozłożenie środka ciężkości (szczególnie odczuwalne przy dużych teleobiektywach).
Co do zdjęć panoramicznych: zazwyczaj robi się kilka fotografii a następnie składa się je w jedną całość za pomocą jakiegoś programu graficznego na komputerze. W Nex'ach natomiast, aparat sam wykonuje łączenie zdjęć, bez pomocy dodatkowych programów. Szczerze mówiąc to nie widziałem jeszcze żadnej panoramy z Nex'a, ciekawe jak sobie z tym radzi.

Podsumowując: nie polecam. Nie przeczę, być może kompakty z wymienną optyką są lepsze od swoich konkurentów ze stałymi szkłami, ale na pewno nie są warte swojej ceny.