Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #1

Cześć! Będzie to nietypowy dziennik, bo mimo że w internecie w przeszłości jak i obecnie, zarabiałem na różne sposoby, ten dziennik będzie dotyczył stricte jednej opcji.

Mianowicie zarabiania na YouTube przy spełnieniu dwóch głównych zasad:

- brak inwestowania w reklamę, wszystko bezpłatnie
- brak poświęcania dużej ilości czasu



Na moją korzyść działa fakt, że na YouTube zarabiałem do 2021 roku. Potem w życiu zająłem się nieco innymi sposobami na zarobek. Natomiast skuszony zwiększającymi się stale stawkami CPM na YouTube oraz łatwością tego sposobu wracam na YT! Cel tego dziennika dla mnie - motywować mnie do działania w tym kierunku, a dodatkowo w przyszłości chce aby ten dziennik posłużył jako dowód, że da się od zera dojść do dużych kwot, w momencie gdy będę chciał się zająć się dodatkowo mentorstwem dla kilku osób. Mam nadzieje że uda mi się stworzyć dodatkowe źródło dochodu które przy minimalnym nakładzie czasowym będzie rozpędzać się do coraz większych zarobków.



8 czerwiec, DZIEŃ 1

W ten dzień rozpocząłem jakiekolwiek działania. To co potrzebne jest na start to kanał YouTube z włączoną monetyzacją. Opcje są dwie - spełnić wymagania jakimi jest 1000 subskrypcji oraz 4000 obejrzanych godzin lub po prostu kupić konto z włączoną już monetyzacją. Ja zdecydowałem się na drugą opcje. Powód bardzo prosty - zależało mi żeby zarabiać "na już" oraz wiedziałem że inwestycja zwróci się bardzo szybko. W przypadku wbijania wymagań YouTube, nie dość że tracimy czas na wrzucanie filmów na których nie zarabiamy to sama weryfikacja YT potem trwa kolejne dni/tygodnie a na końcu mogą odrzucić wniosek.

8-20 czerwiec DNI 1-12

Kolejne dni to stały schemat. Szukam tego co chce wrzucić, wrzucam do programu, uploaduje na YT i publikuje. Niestety początki są ciężkie. Mamy dosłownie pusty kanał który nikt wartościowy nie subskrybuje a jedyna droga dotarcia do widzów do dobrze otagowany i dopasowany pod algorytmy film który trafi do widza eksplorującego YT. Największy plus mojej niszy filmów jest taki, że nie ma tam potrzeby montażu, wszystko robi się za nas, przez co robiłem to w tle działając na kompie z innymi sprawami. W te 12 dni, wrzuciłem na kanał 26 filmów, czyli średnio 2 dziennie. Jak spojrzycie na grafiki niżej, wrzucałem dosyć nieregularnie, tzn. był dzień gdzie wrzuciłem nawet 5 filmów a były dni kiedy nic nie wrzucałem. Nie ma tu jakiejś większej filozofii, przy takim kupionym pustym kanale i braku reklamy - trzeba iść trochę w ilość a nie jakość. Nie każdy film się przebije, ba! Większość zatrzyma się na kilkudziesięciu, kilkuset wyświetleniach. Ale w końcu któryś zaskoczy, gwarantuje. A przy tych stawkach, wystarczy że jeden film dobrze siądzie i już mamy niezłą kase!

20 czerwiec, PODSUMOWANIE PO 12 DNIACH

Czas pokazać jak pierwsze 12 dni wyglądało w statystykach.



8 czerwca wrzuciłem 3 filmy, minęło kilka a nawet bodajże kilkanaście godzin aż cokolwiek ruszyło z zera. Dzień później dorzuciłem kolejne 2 filmy i jak widać po wykresie 9 czerwca na tych 5 filmach udało się zrobić łącznie 3 tysiące wyświetleń. 11 czerwca poświęciłem troszkę więcej czasu na to i wrzuciłem aż 5 filmów w jeden dzień co zaowocowało dużym pickiem wyświetleń. Niestety film który poszybował najwyżej - otrzymał żółtego dolara. Czyli ograniczone zarabianie. Duży pech ale niestety bywa i tak. W kolejnych dniach starałem się wrzucać kolejne filmy, choć bywały dni kiedy nic nie robiłem. Łącznie po 12 dniach filmy osiągnęły 43 tysiące wyświetleń.

No i czas pokazać to co interesuje każdego najbardziej.



Po 12 dniach szacunkowe przychody wynoszą 485zł. Warto nadmienić że AdSense dla YouTube działa z około dwudniowym opóźnieniem, dlatego wyświetlenia które zrobiłem w tych dniach realnie zarobiły więcej ale w statystykach będą ujęte dopiero 22 czerwca. Analizując wykres - okolice 50zł zarobione już po 2 dniach wyzwania, dzięki wrzuconym 5 filmom na start. Kolejne dni dostarczały dziennie około 30-45zł. Duży peak nastąpił 18 czerwca kiedy to jeden film zaczął być w końcu promowany przez YouTube. Dosłownie znikąd po 3 dniach od wrzucenia zaczął robić bardzo wartościowe wyświetlenia co zaowocowało ponad 100zł w jeden dzień.



Największą zaletą YT jest to, że filmy które wrzuciłem zarobiły już, ale co najwaznieższe - one będą zarabiać dalej. A kolejne i kolejne filmy będą dochodzić. Dlatego taki tytuł tego dziennika. Mam nadzieje że uda mi się stworzyć kule śnieżną która będzie karmiła się starszymi filmami a napędzała tymi wrzucanymi na bieżąco. A to wszystko polegając tylko na niszy i algorytmach YouTube, nie inwestując ani grosza poza kupnem kanału.

Kolejna aktualizacja myślę w okolicach końca miesiąca, tak aby podsumować czerwiec

Post: #2

Skąd kupiłeś konto na yt? Mam obecnie na 3 kanałach wbitą monetyzacje od 0 i to nie dość, że jest to czasochłonne, to zanim wbiłem monetyzacje na kanale ze shortsami to miałem już 12 milionów wyświetleń, przy moim rpm'ie dałoby to 3k$.
Jest jakieś ryzyko przy kupnie takiego konta?

Post: #3

@Maxkipl
Nie wiem czy jest tu dozwolona reklama jakiś zewnętrznych serwisów więc mówiąc w skrócie pierwszy i chyba największy serwis po wpisaniu yt accounts sell.
Znalazłem tam osobę od której kupiłem te konto wyżej, następnie konto dla kumpla którego wprowadzam w ten świat i kilka dni temu kupiłem drugie konto pod ten dziennik o czym więcej za kilka dni. Wszystko jak najbardziej spoko z tymi 3 kontami, więc da się dobrze trafić tam.

Co do ryzyka, to z tego co się orientuje na YT ogólnie nie jest dozwolona sprzedaż kont. Natomiast zasady a konsekwencje i jakieś wykrycie tego to chyba dwie różne rzeczy. Tak jak sam napisałeś, przy samym wbijaniu wymagań można już sporo zarobić i dlatego wolę iśc na łatwiznę. Taki uraz po tym jak na świeżym koncie gdzie wbijałem wymagania zrobiłem pod filmem ponad pół miliona wyświetleń z zajebistym watchtimem i długością filmu. Boli do dzisiaj że nic na tym nie zarobiłem

---

Za kilka dni wrzucę podsumowanie czerwca żeby nie rozdrabniać się już na 20-27.06 a potem cały czerwiec

Post: #4

Siema, zainteresowany tematem zapytam. Napisałeś, że " nie ma tam potrzeby montażu, wszystko robi się za nas, przez co robiłem to w tle działając na kompie z innymi sprawami. ", mógłbyś ten wątek rozwinąć ? Jakiego typu są to filmy skoro nic przy nich nie robiłeś, i jak robią się same ? Mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy ? Nawet jeżeli są to jakieś filmiki skonstruowane przez AI to i tak trzeba rozpisać scenariusz, lub czatGPT musi rozpisać, ale no zawsze coś trzeba zrobić przy tym jednak.

Post: #5

Witam w podsumowaniu czerwca! Pierwszy miesiąc powrotu do działań na YT za mną.
Zdecydowanie moje oczekiwania zostały przekroczone

Najpierw szybko odpowiem @Fif3k, jakiego są to typu filmy nie mogę powiedzieć, bo zdradziłbym tym samym swoją nisze, a póki co nie chcę robić sobie niepotrzebnie konkurencji, mimo że raczej nie jest szkodliwa i jest już jej i tak sporo. Natomiast mogę zdradzić że są to po prostu gotowe filmy które wrzucam na kanał, ewentualnie przycinam odpowiednio start i koniec w programie. Stąd moje stwierdzenie że wszystko robi się za nas i działam w tle z innymi rzeczami kiedy robi mi się ten YouTube. No bo podczas pobierania, renderowania i wrzucania nic nie muszę zrobić, poza ewentualną miniaturką które robie według jednego schematu. Kiedyś może przybliżę o co dokładniej chodzi, ale póki co nie chce ryzykować napływem kilkudziesieciu czy kilkuset nowych osób działajacych w ten sam sposób

Do rzeczy!

CZERWIEC (8 czerwiec - 30 czerwiec)

Działania zacząłem 8 czerwca, poprzednia aktualizacja dotyczyła dni 8-20 czerwiec w których udało się zarobić 485,71zł w 12 dni.
Kolejne dni zaskoczyły mnie pozytywnie. Wrzucałem sporo filmów i tak jak wspomniałem przy pierwszym podsumowaniu: "trzeba iść trochę w ilość a nie jakość. Nie każdy film się przebije, ba! Większość zatrzyma się na kilkudziesięciu, kilkuset wyświetleniach. Ale w końcu któryś zaskoczy, gwarantuje." tak się stało. Nie sądziłem że tak szybko, ale moje dwa filmy wskoczyły w algorytmy YT i zostały bardzo fajnie wypromowane, dając mi duży boost zarobkowy.



W dniach 8-20 czerwiec jak wspominałem, wrzuciłem 26 filmów, w pozostałe 10 dni dorzuciłem ich 24. Tym sposobem jeśli się nie machnąłem, w czerwcu pojawiło się 50 filmów. Były słabsze, które zrobiły po 100-300 wyświetleń, ale były 2 kluczowe które poszybowały na kilkanaście tysięcy wyświetleń.
Łącznie filmy w czerwcu zdobyły 112 tysięcy wyświetleń.



No i mamy to! Miesiąc kończę z bilansem 2307,19zł. Jestem zachwycony, bo jeszcze 8 czerwca te konto było całkowicie puste, miało wbite jakieś azjatyckie filmy pod monetyzacje, a mimo wszystko udało się w 3 tygodnie zarobić sporą kasę. Tak jak pisałem na początku, przez to że konto od zera musimy w jakiś sposób rozruszać, sposobem "ilość, nie jakość" udało się w te 50 filmów z kilkoma dobrze trafić.





Kluczem są filmy które trafią dobrze w algorytm i są promowane przez YouTube. Póki co udało mi się ustrzelić takie dwa! Jak widzicie, same 2 filmy zrobiły mi prawie połowę zarobku z tego miesiąca. 2 złote strzały i kafel jest! Liczę na to, że będzie z czasem jeszcze więcej takich złotych strzałów, ale wiem że apetyt rośnie w miarę jedzenia i równie dobrze może być miesiąc gdzie żaden film nie trafi w "viral".



Tak wyglądają najlepiej zarabiające filmy. 10 filmów na 50 wrzuconych przekroczyło zarobek +40zł. Kolejne 10 zarobiło kwotę między 30zł a 40zł, a jeszcze kolejna dyszka między 20zł a 30zł. Kilka filmów zarobiło dosłownie po 1-3zł, mając mega małą liczbę wyświetleń lub dostając ograniczone zarabianie (żółty dolar). Zastanawiam się jeszcze czy czyścić kanał z takich słabszych filmów czy może zostawiać to, z nadzieją że któryś kiedyś nagle zacznie robić wyświetlenia.



Na koniec coś z czego jestem chyba najbardziej zadowolony i dumny. Czyli 46% wyświetleń filmów pochodzi z wyszukiwarki. Oznacza to tyle, że moje filmy mimo że nie są jakoś super promowane (promowane były zaledwie 4 najlepsze filmy), to są na tyle dobrze otagowane, mają dobre opisy i tytuły że wyświetlają się bardzo wysoko w wyszukiwarce. Testowałem to z nowego urządzenia, pod innym internetem, na incognito i vpn i naprawdę dobrze to wygląda.

Jakie plany na lipiec?
Plan jest prosty, kontynuować to co robiłem w czerwcu. Postarać się dobierać tak filmy aby było jak najmniej tych robiących po kilka złotych, a jak najwięcej takich z potencjałem na viral i promocje YouTube.

Zacząłem działania na drugim kanale, ale dzisiaj nie będę na ten temat się rozpisywał bo zacząłem kilka dni temu i zrobię wkrótce osobną aktualizacje. Drugi kanał chce poprowadzić w inny nieco sposób. Bardziej schludny, mniej idąc w ilość a bardziej w jakość. W skrócie, od samego początku zacząłem publikować tam materiały w taki sposób, jaki zobaczyłem że przynosi efekty na kanale opisanym wyżej. Może dzięki temu odciążę lekko od za dużego spamu ten pierwszy kanał a przy okazji sprawdzę jak działa skupienie się na bardziej jakościowych materiałach.

Nie wyznaczam sobie żadnego celu na lipiec, 20 lipca wylatuje na wakacje a także nie ma mnie w dniach 3-6 lipiec, więc pole manewru ograniczone, ale mam zaplanowanych kilka filmów które opublikują się same. Czas pokaże co przyniesie lipiec

Post: #6

Piszesz o braku inwestowania pieniędzy w kanał, czyli rozumiem nie korzystasz z paneli SMM ani żadnych innych źródeł promocji?

Drugie pytanie - czy do zarabiania na tej platformie korzystasz z dodatkowego zaplecza, które wspomaga twoje działania oraz zarobki na YouTube? Czy może jest tak, że tę wiedzę nabyłeś z konkretnego mentoringu albo znalazłeś gdzieś w internecie poradnik dot. tej niszy, skoro sam twierdzisz

Cytat:póki co nie chcę robić sobie niepotrzebnie konkurencji, mimo że raczej nie jest szkodliwa i jest już jej i tak sporo.

Post: #7

@Shimeon Dokładnie. Nie korzystam z żadnych stron i bardzo nie polecam. Co prawda na własnej skórze nigdy nie testowałem, ale podobno bardzo źle wpływa na kanał takie sztuczne boostowanie sobie filmów.

Co do drugiego pytania, całe moje zaplecze potrzebne do kanału to CapCut, Photoshop do miniaturek i strona ułatwiająca ogarnianie mi mojego contentu. W żadnym mentoringu nie uczestniczyłem, poradnika też nie widziałem. W latach 2016-2021 mniej więcej wrzucałem sporo filmów na swój kanał, przez co chcąc nie chcąc poznałem trochę działanie YouTube. Wtedy robiłem to bardziej z pasji, mając oczywiście też z tego pieniądze ale w tych czasach stawki były bardzo małe (pamiętam że 1zł/1000 wyświetleń to był taki standard). Na tą niszę którą wrzucam obecnie wpadłem przypadkowo, przeglądając po prostu YouTube zobaczyłem że coś ma dużo wyświetleń i pomyślałem że ciekawe czy jakąś konkretniejszą kasę ma z tego, więc kupiłem kanał i przetestowałem.

Post: #8

Jakiej długości filmy?
Czy może shortsy?

Post: #9

@firael93tpi Są to głównie dłuższe filmy, minimum 8 minut żeby dało się reklam więcej dać. Średnia myślę 30-50 minut.

#3 Aktualizacja 07.07.2025

Pierwszy tydzień lipca za nami oraz równy miesiąc odkąd zacząłem tą zabawę! Nie było mnie w dniach 3-6 lipiec, ale miałem ustawione kilka filmów na automatyczną publikacje. Najpierw podsumujmy szybko pierwszy kanał o którym były poprzednie 2 wpisy.

Kanał 1

Na kanale 1 lipca wrzuciłem 3 filmy, potem wyjazd ale dzięki funkcji zaplanowania pojawiły się w kolejne 4 dni, łącznie 3 filmy. To co mogę powiedzieć o tych 7 dniach to cieszę się że codziennie wpadało około 70-80zł głównie z filmów wrzuconych już wcześniej na kanał. To ten tytułowy "efekt kuli śnieżnej" o którym pisałem. Czyli poza wrzucaniem na bieżąco, zależy mi żeby pozostałe filmy też coś tam zarabiały.



Tak więc podsumowując 395zł jest uzbierane co mnie cieszy, bo czasu poza kilkoma godzinami 1 lipca, na ten kanał nie poświęciłem wcale. Zobaczymy co przyniesie dalsza część miesiąca, na pewno teraz mam 12 dni do wakacji które chce wykorzystać jak najlepiej robiąc sporo filmów, tak aby znowu zarabiały na siebie podczas mojej nieobecności.



Kanał 2

No i tutaj jest zdecydowanie ciekawiej. Jak wspomniałem w poprzedniej aktualizacji, zakupiłem pod koniec miesiąca nowy kanał, żeby trochę rozłożyć filmy i nie wrzucać aż takiego spamu na pierwszym kanale. 

26 czerwca wrzuciłem pierwszy film, dzień później dwa kolejne. Zrobiły one jakieś 20-100 wyświetleń i w kolejnych dniach skupiłem się na pierwszym kanale. Jakież było moje zdziwienie kiedy na początku lipca wszedłem na kanał a tam pod filmem kilka tysięcy wyświetleń. To mnie zmotywowało do przyłożenia większej wagi do tego kanału i jak widać po kafelkach w kolejnych dniach praktycznie codziennie pojawiał się jakiś film. Jeden z tych pierwszych filmów na kanale złapał takiego wiatru w żagle że zaczął robić po ponad tysiąc wyświetleń na godzinę, po prostu wow.



Film leciał i leciał, robiąc coraz większe wyswietlenia. W końcu przestał tak zawrotnie iść w górę ale wielkim plusem jest to, że nie zatrzymał się nagle, a stopniowo zaczęły dzienne wyświetlenia spadać więc udało się jeszcze coś tam naklepać na nim.



Tutaj wspomniany przeze mnie film. Jak widzicie, pierwsze 2 dni, totalnie brak wyświetleń aż w końcu YT jakimś cudem wziął go pod swoje skrzydła i dalej to już tylko historia  Sam ten jeden film w około 10 dni wygenerował mi 1600zł. Przy okazji promując oczywiście inne filmy dzięki użyciu "kart" i ekranów końcowych. Prawie całe czerwcowe zarobki z głównego kanału, zostały dogonione tym jednym materiałem  



No i tak to wygląda obecnie na drugim kanale. Po tygodniu lipca udało się przebić wynik z czerwca! Natomiast chłodna głowa, to że ten jeden film tak poleciał, nie znaczy że teraz sama kasa będzie spływać w tysiącach. Dlatego nie zakładam nic takiego, że do końca lipca zarobię powiedzmy 8 tysięcy, bo trzeba spojrzeć na to realnie i mieć świadomość że raczej drugi raz aż tak dobrze film nie poleci. Trzeba dalej wrzucać i wrzucać, licząc że co niektóre filmy wpadną w łaski youtube i zrobią kilka, może kilkanaście tysięcy wyświetleń. Dlatego "stay humble" i działam dalej. Fajnie byłoby po takim dobrym starcie zrobić łącznie 4-5k w lipcu.

Post: #10

Ile taki kanał z zarabianiem kosztuje mniej wiecej , no ładnie to wyglada mega ciekawy jestem co ty takiego wrzucasz ze nic praktycznie nie robisz przy tym