Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet. Dołącz do Największego w Polsce forum o tematyce Zarabiania przez Internet. Praca w domu stała się bardzo popularna.

Post: #41

ostatnio na fejsie natchnąłem się na kogoś, kto uczy zarabiać na tym programie

Post: #42

(10-09-2017 12:46)qwertybsk napisał(a):  ostatnio na fejsie natchnąłem się na kogoś, kto uczy zarabiać na tym programie

i co faktycznie uczy? Czy tylko mówi, że uczy jak to często bywa?

Post: #43

no właśnie nie wiem, miałem wątpliwości do tego programu ale co szkodzi próbować

Post: #44

To powiem Ci jak ten program poleca większość.
Na początku prosi się poleconego, by ten założył 6 konta bankowych. Czasami dodają przy tym jakąś opowieść o 6 słoikach, które rzekomo każdy musi mieć. Prawda jest taka, że proszą o założenie tych 6 kont, po to żeby zarobić. Za każde założone konto przez poleconego, polecający zarobi. Zaś polecony.. nie. Ciekawostka? Polecony mógłby te 6 kont założyć z własnych linków i sam zarobić.

Niepokojące też jest to, że polecane konta często nie są do końca darmowe. O tym wprowadzający zapominają często wspomnieć. Te zakładanie kont nazywają często pierwszym etapem. Po nim może nastąpić etap II, czyli chcą aby polecony wziął z ich linków kilka darmowych pożyczek (tak takie są). Polecający zarobi, a polecony znowu nic.

Często w tym momencie, albo po założeniu tych 6 kont. Polecający potrafi urwać kontakt, wiem bo pisałem nie raz z osobami oszukanymi. Jeśli osoba wprowadzająca jest nieco bardziej uczciwa, powie polecającemu, że jest jeszcze kilka pożyczek na których może sam zarobić.. jednak wiadomo, zostały te "najgorsze" tzn. takie które mają niską przyznawalność, a jak pożyczka nie zostanie przyznana, to i zarobku nie ma. Dodatkowo nieco uczciwszy wprowadzający podpowie, że jak chce polecony zarabiać więcej, to musi polecać ten projekt tak jak on to robi. Tymi etapami. Jak łaskawy wprowadzający się trafi, to pokaże skąd linki partnerskie swoje brać i tak właśnie koło się kręci. Większość poleca to samo, bez żadnej refleksji, ktoś coś kiedyś wymyślił i oni to przepisują, u wielu widziałem słowo w słowo to samo napisane, a sytuacja cały czas się zmienia, te konta co kiedyś były darmowe, teraz już darmowe być nie muszą itd.

Generalnie to o te proporcje chodzi. Czy Ty sam na sobie jako kliencie pewnych instytucji zarobisz więcej, czy Twój polecony. Uczciwe jest jak Ty zarobisz zdecydowanie więcej, a nie Twój polecony. Tak to widzę.

Napiszę tak.. jeśli trafiłeś na gościa, który będzie leciał tym powyższym schematem, to wątpię żebyś się za wiele od niego nauczył, założysz tylko konta, weźmiesz pożyczki i on zarobi, a Ty prawie nic.
Jeśli natomiast trafiłeś na gościa, który poleca jakiś swój uczciwy sposób. Faktycznie pokazuje o co w tej zabawie chodzi, to możesz się czegoś nauczyć i faktycznie zarobić.. tylko takich osób jest zdecydowanie mniej. Większość to ma za cel, oszukać, wycackać i pójść dalej szukać kolejnej ofiary, która skorzysta z produktów finansowych korzystając z jego linków.

Post: #45

Cytat:Jeśli natomiast trafiłeś na gościa, który poleca jakiś swój uczciwy sposób.

Z tym że - uczciwy sposób to tylko i wyłącznie ciężka normalna praca trzeba dodać. Nie ma tu magii. Budujesz strony i pozycjonujesz je - masz ruch więc i kasę albo wysyłasz mailingi albo masz grupy czy tym podobne na których reklamujesz produkty itp itd. Wszelkie łańcuszki to nic nadzwyczajnego. Jak ktoś ma głowę to sam bez problemu wpadnie na każdy ze sposobów jaki może polecić jakiś mentor z fejsa
Prawie nigdy nie opłaci się wejść w program sposobem "weź produkt z mojego linka". Programy partnerskie (prawie wszystkie z finansowych) dają prowizję za polecenie programu więc mentor i tak ma kasę z Ciebie. Uczciwiej byłoby na prowizję liczyć - jak Ty zarabiasz wtedy mentor zarabia - wiesz że w jego interesie jest Cię nauczyć inaczej nie zarobi. Zakładając konta/pożyczki z jego linków odbierasz sobie własny zarobek na starcie. Już uczciwsze byłoby - nauczę Cię a Ty mi za to zapłacisz.
Sam jakiś czas temu wprowadzałem kogoś z refa w bankiera. Gość zarejestrował się z refa, dostał parę prostych wskazówek na temat działania, parę porad - żadnej magii w tym nie było. Po miesiącu zaliczyli mu pierwsze 2 stówki, kilka wniosków w trakcie rozpatrywania - zadowolony napisał spytać się czy mi zaliczyło prowizję. On zarobił, ja zarobiłem, bez straty wniosków na czyjąś rzecz. Teraz wypłaca resztę co na siebie wziął i poleca innym. Bez kitów, bez tajemnic, bez warunków, uczciwie.
Kiedyś w m2m tak werbowali, masowo szli. Fejs, spam na mailu, wszędzie atakowali. Nie ma co dawać takim zarabiać na sobie bo zazwyczaj kontakt się urywa jak założysz konta z podanych linków - takich historii wiele widziałem jak ludzie narzekali na oszustów. Psują tylko opinie o programach partnerskich i przez to uczciwie reklamującym ciężej zarabiać. Nie pomagać naganiaczom

Post: #46

Mądre słowa.
Dzisiaj chociażby projekt M2M jest źle kojarzony, przez to że wielu wykorzystuje go do oszustwa, a to zwykła sieć afiliacyjna. To nie ona jest zła, tylko ludzie.. Wszakże oni potrafią wykorzystać nawet najpiękniejszą ideę dla własnych celów.

Na przestrzeni lat, trochę te programy poleceń zepsuły się w niektórych sieciach afiliacyjnych. Chociażby w M2M, żeby zarobić od poleconych, to oni muszą zarobić łącznie min. 1500zł, wtedy otrzymuje się te 5%. Nie jest to za dużo. Dopiero później ten % nieco rośnie.
W Systemie Partnerskim jest te 50zł, gdy polecony zarobi 200zł. To jest niestety tylko jednorazowy zarobek.

Osobiście to polecam taką strategię, że polecony bierze z linków polecającego jakieś 5-6 darmowych produktów (ale nie konta bankowe, jeszcze nie do końca darmowe), zaś na ok. 30 darmowych produktów wnioski składa już ze swoich linków. Ja to wszystko wykładam na tacy. Proste zasady współpracy, a nie coś typu "załóż te konta to Ci powiem jak możesz być milionerem". Monitorowanie tego co się na rynku dzieję, czyli które produkty w danej chwili są darmowe, jak sytuacja wygląda w poszczególnych sieciach afiliacyjnych itd. trochę czasy jednak też zajmuje.

Post: #47

No wiadomo że jak więcej wiedzy chcesz przekazać to i zapłata musi być - czy to kasa czy złożone wnioski z refa. Mi chodziło że większość tych fejsowych mentorów zgarnia kasę za wnioski z refów założone ale wiedzy dają tyle co w tym temacie za friko już zostało napisane... w niektórzy nawet mniej

Programy się psują tak jak piszesz - przez kombinujących / chcących dorabiać się na pracy innych a nie chcących zarabiać Tępić trzeba bo już spotykałem się kilka razy ze zjawiskiem że ludzie nie chcą z linków zakładać wniosków bo mieli styczność właąnie z poprzednią falą naciągaczy z m2m i wchodzą bezpośrednio ze stron banków składać wnioski o konta. Robią to świadomie z premedytacją nawet jeśli czasami utracą na tym jakiś bonus. Jednak syf zostaje na długo w pamięci. Niektórzy już ogłaszając się piszą "nie rev, nie mlm, nie program partnerski...". Szamba narobili i tyle.

Post: #48

Dokładnie, a to nie MLM, programy partnerskie czy nawet revshary (jak ktoś ma świadomość w co wchodzi) są złe, tylko to jak ludzie potrafią je wykorzystać dla własnych celów.

Post: #49

Obecnie sporo jest różnego rodzaju programów partnerskich czy marketingu wielopoziomowego i moim zdaniem to dobrze, że w przypadku sporego bezrobocia, ludzie mają możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy. Czytałam ostatnio o tym programie: http://www.trejdoo.com/program-partnerski i według mnie brzmi ciekawie. Zarabia się w serwisie oferującym wymianę walut online. Teraz ludzie sporo jeżdżą za granicę i korzystają z kantorów online więc to może się opłacić.

Post: #50

(12-09-2017 20:27)rachman napisał(a):  No wiadomo że jak więcej wiedzy chcesz przekazać to i zapłata musi być - czy to kasa czy złożone wnioski z refa. Mi chodziło że większość tych fejsowych mentorów zgarnia kasę za wnioski z refów założone ale wiedzy dają tyle co w tym temacie za friko już zostało napisane... w niektórzy nawet mniej

Programy się psują tak jak piszesz - przez kombinujących / chcących dorabiać się na pracy innych a nie chcących zarabiać Tępić trzeba bo już spotykałem się kilka razy ze zjawiskiem że ludzie nie chcą z linków zakładać wniosków bo mieli styczność właąnie z poprzednią falą naciągaczy z m2m i wchodzą bezpośrednio ze stron banków składać wnioski o konta. Robią to świadomie z premedytacją nawet jeśli czasami utracą na tym jakiś bonus. Jednak syf zostaje na długo w pamięci. Niektórzy już ogłaszając się piszą "nie rev, nie mlm, nie program partnerski...". Szamba narobili i tyle.

aż tak źle jest?