Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
strajk nauczycieli - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10)
+--- Wątek: strajk nauczycieli (/Temat-strajk-nauczycieli-22506)

Strony: 1 2


strajk nauczycieli - BizNET - 27-05-2008 22:02

Witam

Co uważacie odnośnie strajku nauczycieli? Słusznie? należą im się podwyżki?

Dla mnie główna zaleta strajku to 1 dzień wolnego


- tomciozet - 27-05-2008 22:11

BizNET napisał(a):Co uważacie odnośnie strajku nauczycieli? Słusznie? należą im się podwyżki?
Ja uważam, że jak najbardziej.
Nauczyciel świeżo po studiach dostaje na pełnym etacie jakieś 800zł na rekę.
Przez kolejne 4 lata dostanie ok. 1000zł netto. Myślę, że nie jest to rewelacja.
Ja sam jestem z wykształcenia nauczycielem (niemca), ale nie pracuję w
swoim zawodzie właśnie ze względu na zaronki, choć bardzo lubię tą pracę...


- travispl - 28-05-2008 13:00

BizNET napisał(a):Co uważacie odnośnie strajku nauczycieli? Słusznie? należą im się podwyżki?
myślę że tak, również zgadzam się z tomciozetem. U nas w gimnazjum pisze "Nauczyciel po studiach 800zł, Poseł po zawodówce 13000zł"
Jak najbardziej jestem za podwyżką dla nich.


P.S. Korzystając z okazji, to przynajmniej dzień wolnego: :->


- BizNET - 28-05-2008 15:20

Ja co do podwyżek nie był bym skory do uznania racji..

Dajmy na to pielęgniarka która naprawdę ciężko nieraz pracuje dostaje poniżej 800zł a porównując jej warunki pracy do nauczycieli to zauważam sporą różnicę.

Hmm może tak mówię ze względu na to że nie lubię swoich nauczycieli w mojej szkole ale raczej za podwyżkami dla nich nie jestem.


- tomciozet - 28-05-2008 15:24

BizNET napisał(a):Dajmy na to pielęgniarka która naprawdę ciężko nieraz pracuje dostaje poniżej 800zł a porównując jej warunki pracy do nauczycieli to zauważam sporą różnicę.
Ale pielęgniarki nie muszą się codziennie użerać z coraz bardziej rozwydrzonymi bachorami! :roll:


- makaj - 28-05-2008 15:30

Policz ile godzin w tygodniu pracują nauczyciele, ile mają wolnego...
Przez to wielu pracuje w większej liczbie szkół... do tego możliwość udzielania korków...
Użerać? Dobry nauczyciel potrafi zaprowadzić porządek w klasie. No i chyba powinien mieć do tego powołanie... zatem praca sprawia mu satysfakcję, a nie użera się :-|


- JereManU - 28-05-2008 15:33

Z tym, że nauczyciel musiał przejść przez studia, a pielęgniarka wykonuje pracę mniej umysłową, choć nie podważam jej pracy, która także niewątpliwie jest dość ciężka.

U mnie w szkole strajku nie ma, bo wcześniej ustalone były próbne egzaminy akurat na ten termin... A nauczyciele betony, podobnie jak dyrekcja. :shock:


- BizNET - 28-05-2008 16:04

posiadam identyczne zdanie co i makaj


- kactuzz - 28-05-2008 16:24

Prawda, nauczyciel za korki może podwoic swoja pensję, no ale np moja mama pracuje w przedszkolu, aż tak źle nie jest, ale po tych wieloletnich studiach jakis pedagochskich czy nie wiem jak to nazwac i ponad 20 latach prazy to jednak nie jest wygórowana płaca.
Jak ona ma dawac korki? Wink
Na dodatek nie raz siedzi do późna przygotowując mase materiałów dla dzieciaków, ma codziennie stycznośc z dziecmi np z padaczką, to naprawdę stresujące.
Ja kilkakrotnie jak byłem u niej w pracy to bym te dzieci po ścianach porozrzucał.

No ale co tam, by żyło się lepiej :-> (tylko komu Wink)


- tomciozet - 28-05-2008 16:47

makaj napisał(a):Dobry nauczyciel potrafi zaprowadzić porządek w klasie. No i chyba powinien mieć do tego powołanie... zatem praca sprawia mu satysfakcję, a nie użera się
A kto jest dziś nauczycielem z powołania??? Nieliczni, do których należę również i ja...
I tak, jak wspomniałeś potrafiłem zachować porządek w klasie. Cieszyłem się szacunkiem uczniów i nikt nie podskakiwał, a surowy NIE byłem...
Niestety wynagrodzenie jest bardzo niskie, więc mimo głęboko odczuwanego powołania, nie pracuję w szkole.
Zauważ jednak, że prawie wszyscy potrafią tylko psioczyć na uczniów.
I mają rację, bo winni są rozwydrzeni uczniowie.
Dosyć czasu siedziałem w pokoju nauczycielskim, więc wystarczająco się nasłuchałem.
Część winny leży również po stronie nauczycieli, którzy z reguły potrafią tylko wymagać i nie przyjmują tego do siebie, że któryś z uczniów nie rozumie tematu.

ALE POWTARZAM! JA TAKI NIE BYŁEM, NIE JESTEM I NIE BĘDĘ (JAKO NAUCZYCIEL).
Ja potrafię nauczyć, wyjaśnić, pomóc, oraz zrozumieć problemy uczniów. :arrow:
Co za tym idzie, NIE zgadzam się z wami, że jako nauczyciel, nie zasługiwałbym na więcej!