Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166)
+--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352)
+--- Wątek: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. (/Temat-Ezarabianie-odczucia-refleksje-Dziennik-earnera-158060)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 18-11-2018 12:59

Witam ponownie Wink

W ostatnim czasie szczerze mówiąc(czy tam pisząc Lol ) mało zrobiłem i lista zadań z dnia na dzień robi się dłuższa niż krótsza. Nawał obowiązków życia prywatnego + liczne zaproszenia od znajomych(no wyszedłbyś na piwo w końcu, cały czas coś dłubiesz w internetach Wink ) Sprawił, że przez ostatni czas robiłem mniej. Na szczęście po wcześniejszym ,,urlopie" wypracowałem sobie taktykę jak odpoczywać(tzn. jak robić jak najmniej - prawie nic). tak, żeby odpocząć i żeby równocześnie nie pojawiały się jakieś duże braki w aktywności i żeby social media + pozycje nie zaczęły zdychać.

Ograniczałem się do wrzucania posta dziennie na instagram ofc. z masą hashtagów + komentowanie swojego bloga bezpośrednio na stronie, żeby pozory aktywności były(iksde).

Eksperymentalnie w komentarze również wciskałem czasem słowa kluczowe. Do tego strona po ostatnich artykułach się już ustabilizowała i nie waha się jej już pozycja co 5 minut Wink

Efekty wyglądają tak:

[Obrazek: produkt-pozycja.jpg]

Pozycja pod frazę, którą najbardziej pozycjonuję. Do tego zauważyłem, że pewien longtail(mocno powiązany z główną frazą, na którą chcę pozycjonować stronę główną(jeszcze nie zacząłem facepalm ) sam z siebie, bez mojej pomocy załapał jakąś pozycję:

[Obrazek: longail-blogowy-pozycja.jpg]

Jest to longtail na blogu, warto go wykorzystać i podbijać już samemu lepiej. Przyda się do łapania czytelników bloga. Wcześniejsza pozycja z wcześniejszego ssa dotyczy ściśle produktu i afiliacji, więc raczej na stałych czytelników z niej nie liczę, tylko jak już się wbije do topki na piniondze Big Grin

Więc już mam pierwszy pomysł na rozwijanie strony, kiedy produkt wbije się do topki. Popracowanie konkretniej nad longtailami na blogu i pozycją strony głównej pod łapanie stałej społeczności na social media i czytelników na stronę. Instagram wygląda tak:


[Obrazek: instagram-stat-1.jpg]

Średnio mam +/- 70 licków pod zdjęciami nawet tymi robionymi w czasie ,,urlopu" na odczepnego więc jestem zadowolony. Grafika poniżej przedstawia wybrane posty, oczywiście postuję codziennie tak normalnie i jest tego dużo więcej.

[Obrazek: instagram-stat-2.jpg]

Dodam, że wybijałem insta tak typowo na shitcontent powiedzmy pod łapanie publiczności, a ostatnio zacząłem już przypominać wszystkim, że to insta bloga i że jest coś takiego jak ten blog i tworzyć posty(opisy do zdjęć). Już bardziej w tym stylu. To może być też winowajca zastoju profilu, ale równocześnie to plus dla mnie bo nie będzie potem problemów z reklamą Wink

Sprawdzałem też sobie dzisiaj statystyki pod różnymi frazami i naprawdę pomimo, że jeszcze to dużo nie zarabia napawa mnie to baaardzo dużym optymizmem na przyszłość.

[Obrazek: gsr-statystyki-og-lne-pozycji.jpg]

Tak wyglądają ogólne statystyki google na przestrzeni ostanich 3 miesięcy(wiadomo, działam krócej, ale tak domyślnie pokazuje, nie mam potrzeby, żeby to zmieniać. W skrócie to moje statystyki całościowe od początku pojawienia się strony w indeksie google) Tylko jedną ciekawostkę wyhaczyłem, którą się pochwalę Big Grin

[Obrazek: wy-wietlenia-frazy-w-ci-gu-ostatnich-28-dni.jpg]

To są wyświetlenia w ciągu ostatnich 28 dni. Wiem, że to nic nie znaczy, ale odkąd strona rankuje naprawdę podoba mi się ten procencik przyrostu wyświetleń Lol

Dzisiaj już siedzę cały dzień przed kompem, więc zaraz idem pracować Lol

Planuję dzisiaj wykonać następujące rzeczy:

1) 10 tekstów na blogi zapleczowe web 2.0 - póki co bez linkowania, żeby ruszyć zaplecze tylko około 300 słów. Teksty planuję wygenerować bo nie chce mi się za bardzo przykładać do samego zaplecza. Jak?
Szukam sobie dwóch blogowych tekstów z zagranicy -> wkładam to w google translator -> poprawiam tak, żeby było unikalne -> robię z tych dwóch tekstów jeden okrojony na 300 słów. W ten sposób 10 tekstów powinno dzisiaj wlecieć na blogi zapleczowe. Potem wiadomo, kolejne artykuły za dzień-dwa i potem za kolejne dzień-dwa już artykuły z linkami pod backlinki. Oczywiście wpisy z linkiem pod backlinki będą dłuższe, bo tamte będą miały około 500 słów + dużo bardziej poprawna treść.

2) Instagram - Czas go w końcu porozwijać. Follow/unffolow + stworzę już jakieś dobre posty na kolejne kilka dni(dużo lepsze niż ostatnio bo ten teges, ,,urlop" beka ) + wieczorem sobie pokomentuję i polickuję innych twórców. Do tego przy follow unffollow zacznę też lickować i komentować parę pierwszych postów takiej osoby followowanej, żeby współczynnik ,,zwrotu obserwowania"(robocze określenie, sklecone na prędce beka ) był większy.

3) Przeredagować post na stronie głównej tak, żeby zagęścić go bardziej słowami kluczowymi i żeby zacząć po jakimś czasie później pozycjonowanie samego bloga pod zdobywanie stałej społeczności, a nie tylko pojedynczego produktu jak dotychczas. Będzie to dużo trudniejsze i fraza jest bardziej konkurencyjna no, ale właśnie po to zacząłem naukę(powiedzmy) od czegoś łatwiejszego, żeby potem też pozycjonować trudniejsze frazy. Budowane właśnie zaplecze z pewnością się przyda Wink

4) Dodać dwa artykuły na stronę. Jeden typowo blogowy, kolejny wpis i kolejny to ten regulamin i polityka prywatności. W obu ofc. linkowanie wewnętrzne jak zawsze będzie uprawiane Big Grin

Moja lista zadań oczywiście jest dużo dłuższa co można zauważyć po wcześniejszych moich wpisach. Będę musiał np. zająć się fb, stworzyć lp, dodać newslatter, pododawać smartlinki w stopce, dodać anty adblock, dodać escape ad... facepalm

Tymi czterema punktami zajmę się dzisiaj, a potem dalej będę sobie ,,wykonywał" zadania z tej mojej małej listy Wink

Pewien szlak obrany jest, trzymam się go i pomimo jeszcze nikłych zarobków z każdym dniem widzę większy potencjał. Widzę nowe możliwości i przede wszystkim widzę, że te zadania co już zrealizowałem przynoszą widoczne efekty w postaci dużej strony + tematycznego instagrama na którym kontakt z ludźmi, komentarze etc. są co mnie cieszy bo też w ten sposób lepiej uczę się prowadzić na przyszłość(fb) social media tak, żeby wpisy ludziom podpasowały Smile


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 19-11-2018 00:10

Cele można powiedzieć, że zostały zrealizowane Big Grin

1) 10 tekstów na blogi zapleczowe web 2.0

[Obrazek: zapleczeowe-teksty-web-2-0.jpg]

Być są, ale jeszcze ich nie wrzuciłem na blogi. Muszę zmienić vpn i aktualnie szukam czegoś darmowego i sprawnego w działaniu. Potrzebuję go tylko do tego, żeby zmieniać to IP przed dodaniem wpisu na bloga, a tak poza tym to korzystał nie będę więc pewnie dzisiaj w nocy/jutro teksty wlecą już na zaplecze. Do piątku maks, chcę żeby wleciał już trzeci artykuł na każdego bloga bo takie 10 mocnych linków web 2.0 to mi się przyda akurat Lol Teksty generowane tak jak pisałem, ale wszystkie poprawne gramatycznie + mniej więcej trzymają się logicznej całości. Nie jest to jakiś bełkot Wink

2) 2) Instagram - Czas go w końcu porozwijać.
Niby wszystko robiłem, ale rezygnuję z komentowania każdej osobie followowanej zdjęć. Za dużo czasu t żre, ograniczę się jednak do lickowania coś się ruszyło, obecnie followów jest tyle:

[Obrazek: instagram-follow.jpg]

+ ulżyło mi trochę bo znalazłem winowajcę dużo mniejszej aktywności ostatnio i przyrostów

https://downdetector.pl/status/instagram

Problemy z apką na telefon w skrócie
A przynajmniej tak to sobie tłumaczę bo ciężko inaczej wyjaśnić sytuację w której miałem 15+/- followów dziennie na plus(odliczając unfollowy od ludzi jadących tak jak ja Tongue ) nie robiąc prawie nic, a teraz dwojąc się i trojąc mam 6+ dziennie. Planuję przygotować z 10 naprawdę dobrych postów z hashtagami i opisami wcześniej i przez następne 5 dni wrzucać po dwa takie posty dziennie, a nie po jednym. Zobaczymy co to da i czy coś da Wink

3) Przeredagować post na stronie głównej tak, żeby zagęścić go bardziej słowami kluczowymi.

Zrobione. Tekst liczy 1500 słów na ten moment jest na nim 31 słów kluczowych + 4 słowa kluczowe w alt tagach na obrazki + słowa w opisie strony i alternatywnym SEO tytule strony. Czyli około 2% powoli zwiększam bo nie chcę też przesadzić w drugą stronę i tak napaćkać tymi słowami, że aż strona filtra zgarnie. Jak efektów nie będzie to powiększę jeszcze o 1% itd. Wink Oczywiście przesłany na gsr i poproszony o ponowne sprawdzenie, żeby google jak najszybciej załapał, że coś się tam zmieniło.

4) Dodać dwa artykuły na stronę.

Zrobione, jeden tekst ten główny blogowy ma 598 słów + są linki wewnętrzne w tekście jako hiperłącza na słowa kluczowe, regulamin i polityka prywatności 533 słowa. Przy regulaminie i polityce prywatności dodałem jeszcze całą mapę strony i po prostu opisałem tam to co już na niej jest no bo ten tego wincyj tekstu pod seło i linkowanie wewnętrzne Lol Oczywiście wszystkie teksty na stronie piszę ręcznie i nic nie generuję tutaj, tak żeby treść była przekonująca nie tylko dla robota google, ale nawet dla człowieka Lol Artykuły dodane, mapa strony zaktualizowana i przesłana do google na gsr, do tego linki poproszone o sprawdzenie, żeby to przyspieszyć.

[Obrazek: Gsr-kolejne-tre-ci.jpg]

*) Ponadprogramowo pododawałem do całej nowej treści alternatywne tytuły stron i opisy tak, żeby każda zakładka miała swoją w tym nawet regulamin i polityka prywatności beka

Na razie to tyle. Kolejne plany rozpiszę pewnie jutro. Muszę dokładnie przewertować swój własny dziennik i zastanowić się co robię teraz. + chodzi mi po głowie plan ułożenia struktury strony w google tak, żeby się zakładki wyświetlały w wyszukiwarce od razu pod stroną główną, ale to jeszcze nwm kiedy się tym zajmę. Pomimo, że dzisiaj coś tam zrobiłem w końcu lista zadań nie maleje za bardzo facepalm

Z drugiej strony podoba mi się to całe dłubanie na stronie i budowanie czegoś swojego. Widok jak to powoli rośnie na razie w zasięgach, pozycji i reakcjach ludzi typu komentarze + wiadomości(o dziwo poczta strony jest używana i piszo Big Grin )bardziej niż pieniądzach, ale i tak jest naprawdę miły Wink


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 19-11-2018 22:55

Dzisiaj tak naprawdę mało zrobiłem, ale też bardzo mało siedziałem przed komputerem. Aby tylko wrzuciłem dwa posty na instagrama. Tak naprawdę niedawna dopiero usiadłem przed komputerem na dłużej dzisiaj po raz pierwszy. :O

Obecne zadania są takie:

1) Wrzucić teksty na blogi
2) Dalej rozwijać instagrama.
3) Zakładam fanpage w końcu i polecam go z insta +Promuję go na grupach fb fake kontami.

4) Robię LP pod black friday. Głównie robię go testowo. Wrzucam tam smartlinki i patrzę jak się ich używa na nim bo nie robiłem tego wcześniej beka Potem jak ogarnę powrzucam je ogólnie na stronę. Wolę sobie potestować w kontrolowanych warunkach na pojedynczym LP niż coś popsuć w wyglądzie całej strony tym bardziej teraz gdzie robot google ma za chwilę ponownie sprawdzić główną i dwa nowe wpisy Smile

Strony się dalej nie zindeksowały, a ja dalej mam 21 pozycję pod główną frazę. Co ogólnie mnie cieszy bo tak jak planowałem po 10 linkach z obecnego zaplecza, które się robi + zindeksowaniu nowych tekstów na 99.99% wlecę już na drugą stronę w google Lol

5) Tworzę kolejne artykuły póki co, drugie pod blogi. Jak je stworzę to piszę ręcznie 10 artykułów pod backlinki i tak jak pisałem do piątku chcę je wrzucić na blogi.

6) Za momencik kupuję kolejne 10 domen i tworzę kolejne linki w ten sam sposób.

Jak już będą smartlinki na całej stronie i rozbudowane sociale i pozycja w przeglądarce to już chyba będzie ten moment kiedy zacznie się zarabianko na tej stronie konkretniejsze. Na razie wiadomo, głównie zajmowałem się SEO, idzie dobrze, topka raczej będzie + niedługo kolejne frazy pozycjonuję no, ale póki co mam 3cią stronę w google gdzie tam raczej mało kto klika i wchodzi jak już przez przypadek zawędruje. Top 5 zgarnia z 90% ruchy z wyszukiwarki i póki tam nie dotrem póty muszem czekać na efekty pozycjonowania Wink

Edit/dodatek:
Na insta są dwa posty. Na szczęście przygotowałem je wczoraj bo inaczej bym pewnie nie znalazł czasu na stworzenie ich + lickowanie followowanych i nareszczcie się ruszył skurczybyk Big Grin

Wczoraj 298, dzisiaj już 310, a dopiero zaczyna się ten moment doby gdzie mój profil najmocniej lickujo = dzisiaj przyrost dzienny lepszy niż przez chyba ostatni tydzień(licząc każdy dzień osobno, bo łącznie to wiadomo, że gorszy Wink )

[Obrazek: insta-stat.jpg]


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 21-11-2018 11:32

Wczoraj nie pisałem, ale za to popracowałem Big Grin

SEO i STRONA

Od wczoraj fraza pod opinie mi lata jak głupia. Raz ma 21 pozycję, raz 25, raz 30, potem znowu 23 i tak cały czas typowe google dance się dzieje. Za to fraza pod longtail ma się bardzo dobrze, w ogóle nie tańczy Undecided Głównie wydaje mi się, że po prostu strona po nowych wpisach i linkach jeszcze się nie ułożyła w serpach dobrze na nowo i trzeba poczekać, aż tak się stanie. Do strony, która tak lata linkuję ze strony głównej, a stronę główną niedawno przebudowałem troszkę i bardziej pod SEO tekst zrobiłem. Jak na razie widzę niby, że w gsr strona już była ponownie sprawdzona, a w serpach cały czas wiedzę starą wersję. Na stronie głównej dodam jakąś reklamę banerową, kontekstową będę czegoś szukał przed samym wpisem. Ogólnie do wszystkich zakładek dodam jakieś pojedyncze reklamy nad nagłówkami, żeby poza afilicją jakoś monetyzować ruch z wyszukiwarki jak się pojawi. Do dalszego pozycjonowania poza pisaniem artykułów trzeba już koniecznie zabrać się za linkowanie. I tak na razie zbyt mało tego robiłem i linkowałem głównie po forach na początku w ramach szeptanki. Znalazłem już vpn. Korzystam z tego: https://windscribe.com/?promo=WS50OFF&affid=cif7vsn5 i póki co w zupełności spełnia moje potrzeby Big Grin Na blogi dodałem pierwsze teksty, tworzę kolejne i wrzucę dzisiaj koło 24, w piątek wrzucam najlepsze, najbardziej unikalne i trochę lepiej robione teksty z linkami na wszystkie 10 blogów. Wszystkie blogi mają PA 30+, DA 20+, oraz 50+ backlinków. Co mnie cieszy bo im lepiej podlinkowany blog tym lepsze efekty w pozycji. Mam już wszystko gotowe do linkowania zostało pisać teksty. Długo mi to zajęło, ale teraz ruszam zgodnie z planem -> Do stycznia 50 takich blogów web 2.0 z backlinkami i każdy po 3 wpisy z czego ostatni z linkiem. Widzę, że nowa konkurencja mi się pojawia więc linkowanie jest już jak najbardziej wskazane, trochę żałuję, że nie ogarnąłem tego linkowania wcześniej no, ale tak naprawdę po raz pierwszy tworzę sobie takie zaplecze więc też to coś nowego dla mnie.


SOCIAL MEDIA

Na instagramie zacząłem followować już 30 osób na godzinę z ograniczeniem do 400 osób dziennie. Jest to bardzo duży przeskok bo do tej pory robiłem 100 osób dziennie no, ale konto już trochę stażu ma + wszystko robię ręcznie to najwyższy czas ruszyć konkretniej. Szkoda, że dopiero teraz Sad
Do tego lickuję zdjęcia 10 osobom na godzinę, których nie followuje. Ruszyła maszyna, insta znowu się fajnie zaczął rozwijać. Oczywiście do tego jak pisałem póki co wrzucam 2 posty dziennie.

MAŁE PODSUMOWANIE

Zacząłem robić potrzebne ruchy. Porządne zaplecze i linkowanie + reklamy na stronie. Instagram ruszył przez ruchy opisane powyżej. Nauka boli jak bym od początku miał taką wiedzę jaką mam teraz to bym to wszystko zaczął robić już ze dwa tygodnie temu, ale że robię to wszystko pierwszy raz to się ociągałem = zmarnowałem dużo czasu Sad

NAJBLIŻSZE ZADANIA

1) Dzisiaj wygenerować kolejne 10 tekstów zapleczowych(mam już 5)
2) Pilnować insta i rozwijać cały czas jak opisałem dynamicznie
3) Wygenerować 10 dużo lepszych artykułów do linkowania
4) Dodać reklamy do zakładek(pewnie w formie smartlinkó)
5) Kolejny artykuł na bloga właściwego, money site. Czyli tutaj piszę go ręcznie i nic nie generuję. Chcę, żeby miał +/- 800 słów, ale to zależy jak wyjdzie. 500 to absolutne minimum

Na razie tyle. Paradoksalnie zauważyłem, że im więcej celów dziennych, szybkich sobie daję tym mniej ich realizuję facepalm

NAJWAŻNIEJSZE CELE NA TROCHĘ DŁUŻSZĄ METĘ, ALE NA KTÓRYCH TERAZ SIĘ GŁÓWNIE SKUPIĘ

1) 50 linków web 2.0 no i automatycznie co za tym idzie 50 blogów zapleczowych
2) 800 follow na instagramie

Te są na razie najważniejsze i na nich się skupię. Są oczywiście inne, ale te dwa to absolutne na ten moment podstawy dla mnie Wink

DALSZE PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Jak już uda mi się wypozycjonować frazy, które wbijam (nie licząc strony głównej, frazy bez longtailu bo to będzie dużo dłuższa sprawa Tongue ) Jak już wiadomo mam pewną zakładkę z produktem i z jednym ze słów kluczowych opinie. W tej samej kategorii będę dodawał kolejne produkty i też wbijał w wyszykiwarkę. Nie wiem może 10 takich stron docelowo będę robił... Jeszcze nie wiem, ale będzie ich więcej i wszystkie będą mam nadzieję w topkach kiedyśtam. Na ten moment myślę, że to może być coś w rodzaju rankingu i każdy produkt z własnym LP robionym pod SEO ze słowami "PRODUKT" + OPINIE. Z tym, że zanim to zacznę robić to jeszce czasu, a czasu minie. To są po prostu wstępne plany jak rozwijać stronę dalej, kiedy skończę
wszystko co mam teraz do roboty.


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 23-11-2018 23:16

Poszło nawet prawie zgodnie z planem beka

Po większej rozbudowie strony -> dodaniu masy wtyczek, stron, wpisów etc. I sprawdzeniu szybkości strony po dłuższym czasie się przeraziłem ->

[Obrazek: suabo.jpg]

Porzuciłem więc plany i natychmiast się tym zająłem. Walczyłem z tym jeden dzień + oddałem wczoraj jeszcze jednej osobie stronę do poprawy optymalizacji i dzisiaj drugi dzień prace trwają. Chociaż teraz to już szlifowanie bardziej, ogólnie problem rozwiązany udało się wrócić do rozsądnych wyników Big Grin

[Obrazek: optymalizacja.jpg]

Po lewej wynik na mobile, a po prawej na desktop. Ogólnie pacjenta odratowano, ale jeszcze prace trwają Big Grin

Napisałem 10 blogów zapleczowych i je wrzuciłem, ale nie zdążyłem ostatnich 10 zrobić z linkiem. Teraz prace trwają Big Grin Jak je wrzucę moje blogi będą miały 2x300 słów artykuły bez linku i na koniec raz 300-500(teraz je robię to jeszcze nie wiem do końca ile zrobię) słów. Pa, da + backlinki już opisywałem więc daje mi to 10 mocnych backlinków web 2.0 tomblr. Jak na początek linkowania powinny być git Lol prace nad artykułem blogowym trwają. Podsumowując SEO

Optymalizacja się naprawia, dużo do góry skoczyła(po wcześniejszym spadku) + idzie 10 backlinków z blogów tumblr + idzie kolejny artykuł na bloga pewnie +/- 800słów z linkowaniem wewnętrznym + jak będę wrzucał nowy artykuł pododaję te reklamy wszędzie przed nagłówkami. Pojedyncze, tylko na górze, całej stronie wizualnie nie zaszkodzą.

Social Media

Rozwijałem instagram cały czas. Niedawno nie mogłem 300 osób przebić, narzekałem, że nie ma przyrostu, zmieniłem taktykę i już pod 400 będę podchodził zaraz Wink

[Obrazek: insta-stat.jpg]

Powoli do przodu Wink


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - EfectiveWork - 24-11-2018 15:22

Rozumiem, że zarobków żadnych jeszcze nie ma ? Smile


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 25-11-2018 13:56

(24-11-2018 15:22)EfectiveWork napisał(a):  Rozumiem, że zarobków żadnych jeszcze nie ma ? Smile

Coś tam czasem wpada, ale nic wielkiego czym można by się na razie pochwalić. Ogólnie na razie trzymam się założeń i nie zacząłem monetyzować ruchu. Na razie cały ruch kieruję na bloga i stronę główną, zbieram odbiorców. Prawdziwe zarabianie zacznie się mam nadzieję jak pododaję raklamy afiliacyjne przed każdym artykułem + wybiję frazy do top5(na razie najlepsza jest na 18 pozycji, ale to i tak mało co daje bo w SEO 90% ruchu zgarnia właśnie top5, jak nie top3). Na instagramie też na razie poza reklamami bloga i niedługo dorzucam fanpaga żadnych reklam jeszcze nie wrzucam tylko ,,hoduję" zasięgi Wink

Wczoraj właśnie ostatecznie wrzuciłem już pierwsze 10 linków jakie opisywałem + dodałem je do indeksera

[Obrazek: pocz-tek-linkowania.jpg]

Kolejne linki będą już robione dużo szybciej, na tych pierwszych 10 się uczyłem całego procesu + ogarniałem programy. Teraz już 10 takich linków na 3 artykuły na blogach z wysokim pa + da + backlinkami powinny się pojawiać co tydzień Big Grin

Na instagramie przebiłem już 400 follow, teraz lecę do 500, ale też na razie bez reklam tam jeszcze Wink

[Obrazek: instagram.jpg]

Mam też już kilka petentów na organiczne rozwijanie fanpaga poza polecaniem go z instagrama i niedługo zacznę też go rozwijać Big Grin

Na razie moje główne cele są trzy:

1) Wybić frazy jakie pozycjonuję do top 5 z naciskiem na frazę produkt + opinie
2) Rozwinąć instagrama do przynajmniej 1k follow
3) Rozwinąć fb do tak na początek 500 licków

Te trzy cele to cele jakie sobie wyznaczam na osiągnięcie do stycznia. W tym czasie zacznę już powoli dodawać reklamy, aczkolwiek dalej monetyzacja tego nie będzie na pierwszym miejscu. Za to jak już osiągnę wszystko produkty będą automatycznie polecane z SEO + wszystkie wpisy z reklamami afiliacyjnymi będą skupię się też mocniej na monetyzacji i landing paga ,,produkt" + opinie poza SEO zacznę reklamować też na fb i instagramie i wtedy tak naprawdę dopiero liczę na lepszy zarobek Wink Na razie na spokojnie rozwijam bloga i stronę, łapię w moim przypadku już można powiedzieć fanbase i cierpliwie czekam. Spieszyć z zarabianiem zacznie mi się bardziej dopiero jak mi się urlop dziekański będzie kończył i będę musiał na studia wracać bo głównym celem jest zrobić sobie stabilne i fajne źródło dochodu jak wrócę na uczelnię i nie będę mógł/chciał pracować poza internetem Wink Na studia wracam w przyszłym semestrze jakoś pod koniec stycznia, chociaż na pierwsze poważne zarobki liczę dopiero w styczniu. Na razie jak wpadnie 3zł czy 6zł dziennie czasem to nawet się nei chwalę w dzienniku nawet bo jeszcze nie ma czym Jerk


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 02-12-2018 13:02

Obecnie z kilku względów dużo rzadziej piszę i będę pisał w dzienniku Tongue

Mimo to cały czas się coś dzieje, obecnie osiągnięcia wyglądają tak:

Instagram:

[Obrazek: instagram-f.jpg]

Założyłem w końcu tego facebooka i zaczęła się już jakaś promocja. Tutaj sytuacja wygląda tak.

[Obrazek: facebook-f.jpg]

Na początku kupiłem 100 licków, żeby ludzie chętniej lickowali. Z tych 100 licków jakieś 30 cofnęło więc zostało 70. Cała reszta jest od prawdziwych ludzi, więc już koło 200 osób Tongue

Jeśli chodzi o pozycjonowanie to efekty na wszystkie trzy frazy jakie pozycjonuję wyglądają tak:

[Obrazek: pozycje-seo.jpg]

Po zindeksowaniu się linków web 2.0 obecnych, oraz po dodaniu do strony social sygnals i fanpaga pozycja frazy głównej wzrosła kolosalnie. Pozycja z opinie spadła podejrzewam, że przez złe linkowanie wewnętrzne(iksde). Podlinkuję też delikatnie tą podstronę z opinie na web 2.0(aczkolwiek main linkuję stronę główną). Podejrzewam, że fraza spadła przez to, że cały czas linkowałem tak samo. Linkowanie zewnętrzne tej podstrony będzie już z rozpisanym rozłożeniem anchorów, tak żeby nie było, że wszystkie linki do niej są takie same i wtedy już mam nadzieję fraza ta nie tylko wróci na drugą stronę, ale wleci na pierwszą Wink


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - Marcins1996 - 02-12-2018 18:36

Ile czasu dziennie ci to wszystko zajmuje ?


RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 02-12-2018 21:34

To w sumie zależy od dnia. Zdarza się czasem, że cały dzień pracuję, a zdarza mi się że w ogóle nie pracuję. Jakby to uśrednić to pewnie z 3-4 h dziennie by wyszły jeśli liczyć przeglądanie sociali i pozycji(co poprawić, co zrobić nowego, jakiś nowy pomysł na źródło ruchu/reklamę etc. ). Jeżeli nie to sporo krócej. Np. 2 dni nic nie robię(poza patrzeniem na statystyki i wiadomości na socialach/mailu strony Tongue ), ale wpadam na coś w tym czasie(moim zdaniem dobrego) to wprowadzam to w życie i wtedy cały dzień siedzę.