Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Inwestycje (/Forum-Inwestycje-324) +--- Dział: Opcje Binarne (/Forum-Opcje-Binarne-339) +--- Wątek: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? (/Temat-Strategie-i-wskazniki-przeszkoda-czy-pomoc-107955) Strony: 1 2 |
Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - osinex - 05-02-2015 21:10 hej Jak czytam o analizie rynku to widać wśród inwestorów 2 grupy. Jedna która opowiada się o skuteczności i zasadności używania strategii i wskaźników w tradingu. I druga grupa która uważa, że do dobrej analizy wystarczy wykres. A strategie i wskaźniki tylko przeszkadzają. co o tym myślicie? Czy warto na przynajmniej na początku swojej drogi z opcjami zawracać sobie głowę wskaźnikami i strategiami czy jednak patrzeć na wykres i próbować analizować to co się dzieje? RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - MaLiN - 05-02-2015 21:34 I tak i nie. Dobrze zauważyłeś, że istnieją 2 rodzaje inwestorów. Nie każdy potrafi korzystać ze wskaźników, ale też nie każdy potrafi wywnioskować coś z samego wykresu. Można również połączyć obie te rzeczy. Każda osoba, to oddzielna historia, więc nie da się dokładnie odpowiedzieć na Twoje pytanie. RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - malpa2 - 05-02-2015 21:56 Wskaźniki a strategia to dwie różne rzeczy. Strategie warto mieć, a wskaźniki... jak dla mnie tylko zaciemniają obraz. Koleś wydał kilkadziesiąt tysięcy $ na różne wskaźniki i żadne nie miały super właściwości więc lepiej sobie odpuść. Poza tym musisz wiedzieć że każdy wskaźnik jest tylko pochodną ceny i tyle, a to cena jest najważniejsza. Jak to mówią: jak nie spróbujesz, to sie nie przekonasz. Możesz kombinować ze wskaźnikami, może któryś jakoś ci podpasuje do twojego stylu gry ale generalnie szkoda czasu. RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - MaLiN - 05-02-2015 22:16 No, ale też wskaźniki w pewien sposób wpływają na rynek. Bo można założyć, że im więcej osób wzoruje się na jakimś wskaźniku, tym teoretycznie większa szansa na powodzenie transakcji. Oczywiście trzeba również brać pod uwagę inne czynniki, dane z rynku itp. RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - osinex - 05-02-2015 22:53 W sumie wiekszość strategii opiera się o różne wskaźniki.. Im więcej czytam, tym większe mam wrażenie, że na strategie musi przyjść czas I na początku jednak nie ma co się nimi zbytnio kierować. RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - MaLiN - 06-02-2015 06:37 Świętego Graala nie ma, dlatego każdy też modyfikuje strategie pod siebie. W ten sposób powstają również kolejne wersje strategii. RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - Comparic - 06-02-2015 08:20 Wskaźniki to nic innego jak tylko wykorzystanie historycznych danych cenowych z przeszłości - RSI, MACD, średnie kroczące, stochastici - wszystko operuje na formułach wykorzystujących przeszłe dane. Oczywiście potrafią one wyłapać pewną zależność, jednak nic nie powie Ci tak wiele na temat ceny jak ona sama Każda świeczka na wykresie - jej kierunek, długość korpusu, różne długości knotów - wszystko to mówi nam bardzo wiele o tym kto miał przewagę na rynku - podaży, czy popyt - i jakie może nieść to implikacje odnośnie dalszych ruchów. Co do posiadania strategii. Lepsza strategia byle jaka niż żadna. Twój trading powinien być powtarzalny - gram jeżeli spełnione zostały czynniki A, B, C, itd. Bez strategii grasz trochę na oślep i kierujesz się emocjami. Emocje natomiast w rynku daleko Cię nie doprowadzą RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - osinex - 12-02-2015 17:30 (06-02-2015 08:20)Comparic napisał(a): Co do posiadania strategii. Lepsza strategia byle jaka niż żadna. Twój trading powinien być powtarzalny - gram jeżeli spełnione zostały czynniki A, B, C, itd. Bez strategii grasz trochę na oślep i kierujesz się emocjami. Emocje natomiast w rynku daleko Cię nie doprowadzą Chyba mam problem ze zdefiniowaniem słowa strategia ;P Teraz już nie wiem. Czy strategią, można nazwać wychwycenie trendu i wejście w opcje po korekcie? Większość strategii jakie widziałem które są opisywane w internecie, to wejście w opcje w momencie jak dany wskaźnik jakoś się zachowa. Jednak mówisz ze wskaźniki nie są takie ważne, że chodzi o cene. Chwilowo nie inwestuje.. Wszedłem w opcje, ale musiałem wypłacić kasę niestety, dodatkowo 2 dni miałem na minusię, bo trochę mnie poniosło (chciałem się odkuć) i konto zrobiło się puste. teraz chcę zainwestować znów ale teraz czuję się dużo mniej pewny w inwestycjach niż byłem w momencie wpłaty pierwszego depozytu RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - MaLiN - 12-02-2015 18:36 Jeśli stawiasz opcje, bo wiesz z jakiego powodu (czy to na podstawie wskaźnika, czy też nie) to nazywa się strategią. Ile czasu przerwy mineło? Jeśli czujesz się niepewnie, daj sobie dłuższy czas wolnego. Nie ma co ryzykować RE: Strategie i wskaźniki - przeszkoda czy pomoc? - osinex - 12-02-2015 19:11 Mhm, czyli jednak gram strategią.. No w sumie logiczne ze nie na chybił trafił Mówiąc niepewnie mam na myśli, że zmieniłem stosunek do opcji, zrozumiałem jak duże jest ryzyko utraty kapitału i zdaje sobie teraz sprawę jaką role grają emocje. Nie chodzi o stracony hajs bo to tylko 100zł, ale przez 2 dni obstawiałem po kilka złych opcji i nie mogłem przerwać.. I jestem mniej pewny przez tą świadomość Ale myślę, że jeśli zachowam zimną głowę to będę na plusie. Odpoczywam już praktycznie 2 tydzień zaraz trzeci pewnie z miesiąc przerwy będę miał ale teraz na spokojniej, nawet jakbym miał nie otworzyć żadnej opcji cały dzień to trudno.. Dzięki temu tematowi postanowiłem grając na demo stworzyć swój model "pewniaka" i opisać to konkretnie gdzieś na papierze, żeby nie mieć wątpliwości czy moja decyzja jest dobra. W trakcie przerwy określiłem sobie i spisałem konkretne zasady dot. stawek, i ilości opcji dziennie. Jakby czytał to ktoś kto dopiero zaczyna albo chce zacząć to moge powiedzieć na swoim przykładzie, że takie zasady o których pisze wyżej, czyli ilość opcji, stawki itp. Pomagają utrzymać nerwy na wodzy - bo nic od nich nie zależy, np. Opcja nie weszła - 1h przerwy na ochłonięcie i zajęcie sie czymś innym. Czas w którym grałem zgodnie z takimi regułami był na plus gdy tylko je zacząłem łamać to szło gorzej |