Nietypowy dziennik badii'ego. - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Kosz/Spam/Archiwum (/Forum-Kosz-Spam-Archiwum-11) +--- Wątek: Nietypowy dziennik badii'ego. (/Temat-Nietypowy-dziennik-badii-ego-79195) |
RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 05-11-2013 20:24 @elbowdng - dzięki, posłucham się na pewno Twoich rad! Już teraz mogę zacząć podsumować DZIEŃ 2. Pobudka - 6:10 I Śniadanie - 6:30 - Serek wiejski PIĄTNICA z dwoma kromkami chleba żytniego z żurawiną. IIa Śniadanie - 9:30 - połowa kromki chleba żytniego z żurawiną, w kanapce schab + pomidor IIb Śniadanie - 11:20 - druga połowa. Obiad - 15:30 - barszcz biały - cholera, tutaj nie było niestety to zależne ode mnie, ale następnym razem nawet gdyby mieli mnie zabić, to odmówię Kolacja - 20:00 - Twaróg chudy MLEKPOL 287g (netto) z odrobiną kefiru naturalnego. Troszkę lepiej doświadczony kolego? Pewnie się obiadek nie spodoba, ale nie miałem innego wyjścia. Jednak nie wykupuję karnetu na siłownię tą, o której pisałem wcześniej. Będę chodził co jakiś czas tam z kumplem, ale tak to, ojciec załatwił mi siłkę u swojego znajomego - atlas, sztanga, handle, coś na nogi chyba jeszcze było - myślę, że na początek mi wystarczy. Na siłownię w listopadzie będę uczęszczać raz tygodniowo najprawdopodobniej, tylko w poniedziałek o 19 (jestem tutaj troszkę zależny od mojej dziewczyny, gdyż w soboty nie możemy się w listopadzie ani razu spotkać ). Jeśli będzie okazja w listopadzie to oczywiście pójdę jeszcze w piątek o 19, czy też od razu po szkole. Tak to, od grudnia, normalnie poniedziałek i piątek godzina 19 obowiązkowa wizyta na siłowni u znajomego. Basen jutro pierwszy raz. Jeśli tak będzie z siłownią, to basen będę najprawdopodobniej chodzić 2, a może nawet i 3 razy w tygodniu - oby mi to coś pomogło! Jutro idę na większe zakupy, zakupię sobie kaszę, ryż biały (choć czytałem, żeby go odstawić na koszt ryżu basmanti), ryż basmanti, warzywa, kilka puszek tuńczyka, mięso (pierś), serki wiejskie, twaróg chudy, twaróg półtłusty (podobno lepiej ten, niż chudy?), pojemnik na jedzenie, rybkę. Najprawdopodobniej będę własnoręcznie przyrządzać sałatkę z tuńczykiem i warzywami - ojciec jadał, bo był na diecie i mówił, że na dietę dobre - przyjmie się? Jutro na śniadanie na pewno będą płatki owsiane z mlekiem. Tyle wystarczy, bo jednego dnia będę robić ze 2/3 jajka na twardo, drugiego same płatki. W szkole prawdopodobnie jeszcze będzie kanapka, ale od czwartku wchodzą już własnoręcznie przyrządzone dania (czyli to, co kolega wyżej napisał, ryż, rybka). Po basenie prawdopodobnie już w domu będzie coś ala napisane powyżej, a na kolację puszka tuńczyka/twaróg chudy/serek wiejski. Jeszcze się zobaczy, bo kolejny dzień z serii "Odchudzamy się" nadchodzi... Wszystkie następne uwagi mile widziane! Jeśli chcecie pomóc - piszcie! Trzymajcie kciuki! PS. Tak sobie sprawdzałem na stronach typu sfd, że według idealnej masy wg Lorentza powinienem ważyć 74kg. 6kg w dół? Możliwe, ale przy moim aktualnym wyglądzie mógłbym wyglądać trochę nie atrakcyjnie Czy opłaca się schudnąć te 3/4kg i ładować wszystko w siłkę? Bo przecież wiadomo, że od siłki mięśnie i ciało nabierze na wadze, ale to już będzie mam nadzieję widać ;> RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - elbowndg - 05-11-2013 23:35 Co do ryby, piersi i tym podobnych. poluj na promocje na prawdę warto. Ja czasami trafiam na promocję piersi np za 9-10zł/kg gdzie normalnie kosztuje około 14-15zł Przy zakupie 5 kg zaoszczędzisz nawet około 30zł... które zawsze można przeznaczyć na rybę np. Ja z rybami mam o tyle świetnie że mieszkam nad morzem więc mam dostęp do taniej i świeżej ryby. PS. wskaźnik Lorenzta nie jest zbyt dobrym wskaźnikiem obliczania dobrej masy ciała gdyż nie bierze pod uwagę w ogóle wieku... RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - Radarr - 06-11-2013 13:33 U mnie kolega, który robi mase to na dłuższą przerwe prznosi sobie ryż z czymś tam, schabowe z czymś tam itp Rybe przygotuj wcześniej i jedz se RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 06-11-2013 21:44 Dzień III - PODSUMOWANIE 5:40 - pobudka 6:15 - płatki owsiane z zimnym mlekiem 10:25 - kromka żytniego chleba z polędwicą drobiową, serem żółtym i pomidorem. 12:30 - 13.00 - basen, 20x25m=500m 14:00 - twaróg półtłusty 200g ROLMLECZ z dwoma łyżkami jogurtu naturalnego Zott 17:40 - puszka tuńczyka 180g w sosie pomidorowym 19:00 - 1 dzień z A6W. 20:10 - serek wiejski 200g PIĄTNICA Taki oto był mój dzisiejszy dzień @elbowndg - uważasz, że z jedzeniem jest już trochę lepiej? Zakupiłem dziś mrożone warzywa, filet z kurczaka, ryż biały/brązowy, serki wiejskie. Już dziś zrobiłem sobie jajka na twardo, tak aby 2, ewentualnie 3 zjeść jutro rano z odrobiną szczypiorku najprawdopodobniej (jak mi się będzie chciało do folii iść przynieść ) Koniec z pieczywem. Nie zabieram żadnych kanapek do szkoły. Pojemniki z jedzonkiem będą teraz się u mnie pojawiać codziennie. No właśnie... Co sobie na jutro zrobić do tej szkoły? Ta pierś z kurczaka trochę długo rano będzie się robić mi się wydaję, więc jakiś inny pomysł co dołożyć do ryżu? Po szkole prawdopodobnie idę kolejny raz na basen. Po basenie jakiś dobry obiadek ryż+warzywa+pierś, potem siatka o godzinie 18, po siatce puszka tuńczyka może? Czytałem, że jajka na twardo jedzone rano obniżają apetyt o ponad 300kcal w ciągu dnia Jestem zadowolony z basenu. Jak na pierwszy raz to nie jest źle. Z czasem oczywiście będę próbować powiększać przepłyniętą odległość... Może jutro zwiększę ją do 25 basenów? Zobaczymy Ryby jeszcze zapomniałem kupić dziś, cholerka... Jutro wpadnę do sklepu i zakupię jakąś większą ilość... Co z warzyw jeszcze polecacie? Pomidory, ogórki etc? Co z owocami? Po treningu (basenie/siłowni) podobno dobre są banany? Opinie mile widziane PS. Dzisiaj nieprzespana noc z chemią, więc jestem cały czas dostępny RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - vankosiara - 06-11-2013 21:57 Z czego wiem to banany są najbardziej kalorycznymi owocami i mają dużo potasu Tylko tyle mogę Ci pomóc Powodzenia w osiągnięciu celu! Sam kiedyś robiłem A6W ale darowałem sobie pod 35 dniu. RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - badii - 06-11-2013 22:29 No z tymi bananami musze sie jeszcze zastanowic I jak, jakies efekty bylo juz widac? RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - vankosiara - 06-11-2013 22:34 Ćwiczyłem ponad roku temu Ale to tych 30 paru dniach byłem trochę zmęczony i powiem, że efekty były i utrzymały się przez jakieś 2-3 miesiące. Miałem trochę twardsze mięśnie brzucha i trochę bardziej się odznaczały. Jak na 30+dni to wg. mnie dobry efekt, tym bardziej, że nigdy nie chodziłem na siłkę itp RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - Tiger04 - 06-11-2013 22:49 Badii w końcu jaki jest Twój cel redukcja czy masa. Bo po diecie mógłbym skłaniać się bardziej do masy aniżeli do redukcji. RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - UmCyK - 06-11-2013 23:13 Powodzenia, Co do diety a chodzi mi o śniadanie spróbuj tego Szklanka owsianki wsyp do miseczki. Zalać wrzącą wodą tak żeby nie było za dużo wody ale owsianka ją wsiąknęła. Odczekaj 5 minut. Odlej troszke wody bo chyba zostanie następnie dodaj kakao, zależy ile chcesz. (wsyp na próbę 2 łyżeczki kaka). Wymieszaj to sobie łyżeczką i Gotowe. Ja zamiast kakao daje 2 miarki białka. Ale jak nie miałem białka to wcinałem tak jak ci podałem. Smacznego. RE: Nietypowy dziennik badii'ego. - Tiger04 - 06-11-2013 23:16 Ja na śniadanie jem 60g płatków owsianych (oczywiście waga przed ugotowaniem) + 3 jajka - najczęściej jest to jajecznica ze względu, że najszybsza. Do płatków dodaję trochę cynamonu - jest dość dobry oraz dobrze działa na metabolizm . |