![]() |
Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. (/Temat-Ezarabianie-odczucia-refleksje-Dziennik-earnera-158060) |
RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 12-09-2018 12:17 Dokładnie cierpliwie i do przodu bo na hurra i na szybko to się człowiek może w kłopoty czasem wpakować bardzo łatwo. Wiem z autopsji ![]() Dzięki ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 13-09-2018 22:05 Wczoraj w końcu odpoczynek spędzony ze znajomymi na piwie pod chmurką ![]() Dzisiaj znowu praca :/ Produkty finansowe: Wykonałem 2 x rzecz z mojego poradnika byłego bonusową i zarobiłem 90zł. W międzyczasie z innej metody wpadło 70zł. 160zł wpadło, zawsze coś. Strona z pdfami: Nową stronę szykowałem pod smsy, ale postanowiłem spróbować jednak z przelewami online hotpay. Czysty whitehat, prawdziwe produkt do tego mam prawa autorskie nawet wyjątkowo, ale i tak na tych stronach forumowych zastanawiam się czy mi usługa przejdzie(weryfikacje i inne wymagania od strony sieci) i kiedy ewentualnie mógłbym ruszać bo tu zastój. Stara strona już nie zarabia bo poświęciłem się nowemu lp, a i tak się sociale wypalały. Mam nadzieję, że niedługo ruszę z promocją, ale tu jestem uzależniony od hotpay. Jak na razie jeszcze nie mam dostępu do metody płatności pod którą robiłem stronkę i żadna opcja monetyzacji nie jest podpięta. Jak tylko będę mógł ją podpiąć ruszam z promocją. Fanpage do reklamy odgrzebałem jakiś stary, akurat będzie jak znalazł, materiały reklamowe(teksty i grafiki) leżą u mnie na dysku tak, że będę mógł ruszyć od razu jak monetyzację załatwię jakąś. Mam gotowe grafiki i teksty do fb pod fb ads, gotowy fanpage, gotowe schematy wiadomości do marketingu szeptanego i listę for internetowych, oraz kanałów na yt pod to. Na tych trzech rzeczach na początek będzie się opierało moje zarabianie, wszystko dopięte. ![]() Dłużnicy: Dalej nie oddali. Mam nadzieję, że się wyrobią do końca miesiąca bo ubezpieczenie i przegląd mi się w motocyklu kończą... ![]() Podsumowując od ostatniego posta zarobiłem 160zł i przygotowałem wszystko do nowej strony z pdfami. Zostało już tylko podpięcie monetyzacji i potem promocja(którą mam rozpisaną właściwie całą). Coś nowego ![]() Do tej pory całe moje zarabianie opierało się na marketingu i promocji poprzez sociale. Postanowiłem nabrać nowego doświadczenia i poduczyć się pozycjonowania. W tym celu poza tym, że jestem w grupie Mysca getpaid zakupiłem również poradnik dot. pozycjonowania od Muraszczyka. Na razie go jeszcze całkiem nie przyswoiłem.Powoli zapoznaję się z jego treścią. Zobaczymy czy pozycjonowanie moich obecnych stron będzie miało sens i zwiększy zarobki czy może jednak pod SEO założę nową. Jeżeli założę to prawdopodobnie tym razem będzie to coś pod PPI bo PPI nie wydaje się specjalnie skomplikowanym sposobem zarobku, a w międzyczasie cały czas robię coś innego. Głównie i tak chodzi tu o naukę pozycjonowania i ruch z wyszukiwarki, więc efekty będą się pojawiać(mam nadzieję) dopiero z czasem. ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 18-09-2018 00:09 Wracam do pracy. Przez ostatnie kilka dni się troszeczkę zregenerowałem. Tzn. odszedłem w końcu od komputera i większość czasu spędzałem na rożnych rozrywkach na dworze. Dzisiaj podzielę ten wpis na dwie części. Jedna czym się obecnie zajmę, a druga(powiązana z tą pierwszą). Co wydaje mi się(najmądrzejszy oczywiście nie jestem i dalej mało wiem ![]() Obecnie prowadzę 4 projekty z czego ten nowy będzie po prostu kontynuacją jednego z nich(ten z pdfami). 1) Najważniejszy dla mnie to projekt pod tytułem Sp. z o.o. nadszedł czas na wybór biura księgowego. Tutaj działalność odbywa się głównie offline, ale i tak trzeba pomyśleć nad swoją wizytówką w sieci ![]() W związku z tym powstanie strona internetowa i konta na socialach. Główny nacisk kładę tutaj na branding/wizerunek firmy. Żadnych nie do końca akceptowalnych przez ludzi z zewnątrz zagrań marketingowych/promocyjnych, ani ,,grayhatowych" posunięć tutaj nie będzie. Zależy mi na tym szczególnie mocno gdyż to jest pierwsza moja działalność, którą reklamuję własnym imieniem i nazwiskiem ![]() 2) Produkty finansowe. 135zł wpadło przez te 3 dni ze sztuczki, 65zł z facebooka. Zarobek = 200zł 3) Ebooki. Ten projekt rusza od nowa tak naprawdę. Wystąpiły pewne komplikacje, a dokładnie zarówno konto, którego używałem do puszczania reklam dostało bana, jak i fp pod to znaleziony dostał bana. Zapomniałem go przejrzeć, były tam stare reklamy nie do końca lubianych przez fb rzeczy no i przy puszczaniu nowej konto reklamowe oflagowane, fp zbanowany. Swoją drogą pierwszy raz mi fp daje bana po odpalaniu kampanii za inny produkt gdzieś na fp nie związany z kampanią. Bywa zapominałem pousuwać mój błąd ![]() Nowe konto jest już kupione, nowego fp jeszcze nie ma. 4) Nowy projekt jest ściśle związany z ebookami. Znajdzie się tam ten sam produkt, ale w innym opakowaniu + z inną taktyką działania. Tym razem spróbuję swoich sił w SEO. Dzisiejszy dzień spędziłem na analizowaniu keywordów i long taili do nich + szukałem domeny. Znalazłem jedną wygasłą i sobie przejąłem. Backlinków dużo nie miała to będę musiał robić prawie od nowa, ale za to posiada dosyć wysokie DA i PA, a mały spam score. Przy czym trochę tych backlinków ma to tak całkiem od zera z nimi nie zaczynam. Zarejestrowałem ją za darmo w nazwa.pl i przeniosłem do linux.pl gdzie mam hosting. Teraz czekam aż się pojawi na nowym hostingu. Jutro jak będę miał ją u siebie na hostingu jeszcze sprawdzę dokładniej czy ta domena jest tak dobra jak mi się wydawała. Taktyka tutaj będzie prosta. Tworzę maksymalną ilość sociali we wszystkich możliwych social mediach, wrzucam tam dobre zdjęcia i artykuły pod social marketing, ogólnie robię co się da, żeby się dobrze prezentowały. Na stronie oczywiście linki do wszystkich sociali i na odwrót na wszystkich socialach link do strony. Następnie zajmuje już się pozycjonowaniem i optymalizacją jej pod SEO mam nadzieję, że coś z tego będzie. Dopiero się będę tego uczył, ale zależy mi na tym, żeby w miarę ,,ogarnąć temat". Jest to projekt bardziej szkoleniowy dla mnie niż nastawiony na realny zarobek. Dlaczego? Tyle już zarabiam w internecie i aż wstyd, że mam nikłe pojęcie o pozycjonowaniu i nigdy tego nie robiłem, a na pewno się to przydaje :/ Jest szansa bo pod longtail, który sobie wybrałem nie ma strony w google, która tak naprawdę konkretnie odpowiada na to pytanie. Pytanie natomiast jest zadawane +/- 2900 razy miesięcznie. Z tego co patrzyłem tylko jedna strona od konkurencji(z topki) była pozycjonowana, a cała reszta wybiła się naturalnie. Tak przynajmniej mi się wydaję, bo ta jedna strona ma ponad 20x więcej linków niż pozostałe, a pozostałe mają ich dosyć mało. Z tego wnoszę, że ich autorzy nie linkowali i działają głownie przez same sociale. To teraz druga część. Co wydaje mi się dobrym sposobem na zarabianie w internecie: 1) Przede wszystkim trzeba ogarnąć jak się robi strony internetowe. Bez tego ani rusz. Ten punkt na szczęście już mam za sobą ![]() 2) Marketing w czystej postaci. Co by nie mówić o pozycjonowaniu na pewno działa to na bardzo duży plus. Do tej pory zarabiałem głównie w ten sposób i nie narzekam ![]() 3) Pozycjonowanie - Tego dopiero mam nadzieję się kiedyś nauczyć. Coby nie mówić o socialach to naturalny, dobry ruch z google jest zwieńczeniem dobrze wykonanej pracy. Na socialach trzeba cały czas pracować i ,,walczyć" o leady. Na google jak coś jest dobrze wypozycjonowane ludzie sami wchodzą z siebie i na dotatek od razu zainteresowani tematem. Te trzy rzeczy wydają mi się kluczem do dobrych pieniędzy bo je łącząc mamy: Ładną i przejrzystą stronę internetową, z rozbudowanymi social mediami i na dodatek jeszcze wysoką pozycję w google. Czego chcieć więcej ![]() No dobra schodzę na ziemie rozmarzyłem się ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - MichaelOneDollar - 18-09-2018 10:42 Wypozycjonowany produkt będzie zarabiał cały czas "bez nakładu pracy", ale przeważnie wiąże się to z kosztami. Unikaj ofert z Allegro z miliardem linków, tylko skup się na jakości miejscówek przy zachowaniu bezpiecznego zróżnicowania anchorów. Ja staram się dawać ok. 50% brandu, 5-15% linków graficznych i ładnie wchodzi. I najważniejsze. Nie nastawiaj się na szybkie efekty. Lepiej dłużej dojść do czołówki i w miarę stabilnie się jej trzymać niż po kilku dniach wylecieć poza TOP 100 :-) Powodzenia RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 18-09-2018 12:17 Dzięki, na spokojnie będę działał i mam nadzieję to wyjdzie jakoś ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - amidalez - 18-09-2018 12:35 Prostym sposobem na pozycjonowanie na googlach jest odpowiednia ilość i regularne dodawanie tekstów. Ja koncentruję się na długich ogonach - co prawda na konkretne frazy nie ma duzej ilości wejśc, ale jest ich dużo i z małą konkurencją, więc wystarczy lekko "podrasować" RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 18-09-2018 22:32 Sam właśnie badam jakie długie ogony by mi pasowało. Prawdopodobnie będzie ich sporo u mnie też ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 27-09-2018 18:15 Znowu powrót i znowu nie mogę pochwalić się wysokimi zarobkami ![]() Jeżeli chodzi o Internet jedyne co robiłem to zarabiałem te 45zł dziennie na wspominanym kilka razy patencie z produktami finansowymi. Inne socjale odpuściłem bo właśnie, żeby ruszyć do przodu uczę się pozycjonowania. Pochłonąłem bardzo dużo teorii na jej temat. Wiem w końcu jak działa ten magiczny google, rozumiem jego mechanizmy to już duży plus bo na początku miałem o tej wyszukiwarce zupełnie inne myślenie niż stan rzeczywisty. Znalazłem domenę, czekam aż będę mógł jej zmienić dnsy na swój hosting. Na razie siedzi na ovh i czekam aż pojawi mi się taka możliwość. Dopiero co była transferowana na mnie i to może trochę zająć. Przy wyborze domeny kierowałem się jej wartością pod SEO. Domena ewidentnie była już kiedyś pozycjonowana. Page authority zresztą mówi sam za siebie. Wg. Moz domena ma pa 40. Prawie 4k linków na start, ale takie se są te linki jak je teraz sprawdzam. Na pewno stworzę dużo lepsze jak sam zacznę linkować, ale to na samym końcu. Wiek domeny to prawie 6 lat. Ogólnie jak na polskie podwórko i moją konkurencje ma szansę to zatrybić i się wbić gdzieś wyżej. Moja konkurencja jest baaaardzo słaba i to mnie motywuje bo moje umiejętności w SEO też na razie mizerne :/ Dzisiaj w nocy już powoli zajmę się pisaniem artykułów na stronę i pod linkowanie. Tematów mi nie brakuje, będzie ich sporo i każdy unikalny. Jeszcze prawdopodobnie trochę czasu minie zanim strona ruszy bo jak już ją przerzucę na swój hosting i zacznę tworzyć chcę też przy okazji, żeby ona coś sobą reprezentowała wizualnie i marketingowo bo wysoka pozycja słabej strony mi pieniędzy nie da. W momencie, w którym strona będzie skończona zajmę się podstawowym linkowaniem. Nie będzie tych linków dużo, ale wszystkie wysokiej jakości. Linkowanie połączę z marketingiem. Szeptanka po forach w ramach linkowania będzie uskuteczniana + promocja na socialach. Głównie uderzę w facebooka, jeżeli chodzi o promocje inną niż SEO. Przy okazji chcę, żeby moja strona była brandowa, oraz żeby wokół niej powstała na facebooku większa społeczność. Posty próbujące wciągnąć użytkownika w aktywność + jak się pojawi już trochę osób pytania do nich, żeby dyskutowali między sobą i napędzali mi trochę te sociale. Jest to dosyć trudne, ale tutaj nie licząc linkowania na socialach celuję w kontrowersje i clickbaity. Nie wiem jak to wyjdzie i jak będą reagować, ale mam nadzieję, że dobrze. Sama strona i sposób zarabiania to w będzie głównie afiliacja. Może potem wróci sprzedaż ebooków, ale muszę naprawdę dużo czasu spędzić, żeby to co mam w obecnych książkach pozmieniać i pokleić w jedną, nową książkę pod obecną stronę. Zdecydowanie za dużo roboty mam teraz ze wszystkim ![]() Podsumowując jest gorzej, koszty rosną, kasy mniej, w życiu prywatnym też bywało lepiej. Cały czas zajmuje się pracą i nigdzie nie wychodzę. Liczę, że w tej sinusoidzie niedługo polecę do góry i wszystko to co teraz robię ostatecznie zaowocuje. ![]() Jako, że obecnie widziałem znowu mnóstwo rzeczy jak i na czym ludzie zarabiają i znowu widząc niektóre rzeczy w kółko strzelałem facepalma ![]() ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 27-09-2018 22:03 Czas na rozkminki ![]() Będzie to trochę powiązane z facebookowymi biznesmenami, ale tylko troszkę. Temat ten z jednej strony mnie trochę śmieszy, a z drugiej zaczyna powoli zaczyna być już żenujący. Wczuwam się w rolę. Uwaga reklama ![]() (27-09-2018 18:15)byznesmajster z social media napisał(a): MIESIĘCZNY ZAROBEK 9500 EURO!!! TY TEZ TYLE CHCESZ ? Do tego jakiś krótki opis programu czasem i nazwa sieci afiliacyjnej, albo programu partnerskiego, albo revshara, albo jeszcze czegoś innego przedstawianego jako firma, którą się ,,reprezentuje". Że ludzie tak naganiają to wiadomo od zawsze, że z biznesem ma to niewiele wspólnego to już pisałem. Natomiast zastanawia mnie to, że wszyscy w tym samym momencie rzucają się na to samo. Zależnie od okresu ankiety, revhary, konta bankowe etc. dosłownie wszyscy tacy biznesmeni w tym samym czasie robią to samo. Przeglądałem sobie jakiś czas temu na adspy odpalane kampanie na facebooku: https://adspy.com/ polecam program swoją drogą, najlepszy sposób na znalezienie niszy to po prostu sprawdzać co ludzie odpalają i równocześnie czego jest mało. 1-2 dobre zarabiające reklamy znalezione to idealny wynik bo i to zarabia i konkurencji nie dużo to nic się nie stanie jak dołączy trzecia osoba ![]() Nie rozumiem logiki tych biznesmenów. Biorą się za najtrudniejsze nisze, przy których konkurencja jest gigantyczna, każdy niezwiązany z zarabianiem w internecie człowiek już wie o co chodzi i wrzucają wszędzie te reklamy... Nie tędy droga ja raczej celuje w mało oblegane rzeczy i małą konkurencję. A przeszkadza mi to bo fb się zmienia trochę w tablice ogłoszeń. Pełno bezwartościowych i powielanych przez tysiące osób treści ,,zajmuje miejsce" i ciężej się wybić czemuś innemu. Jak już coś się wybije i zarabia to nagle wszyscy się na to rzucają, sposób się wypala i next. ![]() Oczywiście ma to też soje plusy, a przynajmniej ja jeden znalazłem. Ludzie mają bardzo krótką pamięć. Przeglądanie sobie, albo wspominanie co ludzie reklamowali i co robili parę lat temu jest też dobrym sposobem na szukanie niszy. Dlaczego? Bo ludzie już nie pamiętają co było kiedyś i jak odpowiednio długi czas minie to te rzeczy znowu działają. Sam zarabiałem jakiś czas temu na popularnej i oklepanej niszy. Tylko, że oklepana i znana każdemu była ona jakoś 4 lata temu. O dziwo znowu działała i zarabiała fajnie jak już wszyscy jak jeden mąż przerzucili się na coś innego ![]() RE: Ezarabianie - odczucia, refleksje. Dziennik earnera. - azzaz - 28-09-2018 16:45 Mała aktualizacja. Jaram się mocno ![]() Pierwsze poważne zlecenie jakie dostałem w ramach spółki. Ofc na razie zlecenie wykonywane na zasadach umowy cywilnoprawnej między mną, a klientem ponieważ jak pisałem działalność dopiero w powijakach. W spółce zajmuje się jak pisałem również usługami prawnymi. Dostałem właśnie zlecenie polegające na... Założeniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnośćią ![]() ![]() |