![]() |
inwestowanie w monety inwestycyjne - mój przypadek - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Inwestycje (/Forum-Inwestycje-324) +--- Dział: Inwestowanie - Dyskusje (/Forum-Inwestowanie-Dyskusje-315) +--- Wątek: inwestowanie w monety inwestycyjne - mój przypadek (/Temat-inwestowanie-w-monety-inwestycyjne-moj-przypadek-176147) Strony: 1 2 |
RE: inwestowanie w monety inwestycyjne - mój przypadek - oremus - 04-04-2025 11:55 Mały update - w listopadzie 2024 udało mi się sprzedać ostatnią monetę i zamknąłem temat. Nigdy nie kupię już żadnej nowej "monety inwestycyjnej". Zarobek bardzo słaby - matematyki się nie oszuka (czyste liczby) - a obrót ciężki. Sprzedawałem to ponad rok(!), a jakbym miał jakąś zwykłą inwestycję niematerialną, np. akcje, to wystarczyłyby dwa kliknięcia na stronie i po sprawie. Natomiast trochę poprawiłem zdanie o tych starszych monetach (historycznych, np. takich co mają po 100 lat) - wygląda, że tutaj można się wyspecjalizować i rzeczywiście coś zainwestować. Ale nie mam zamiaru próbować, bo ba rynku są po prostu lepsze możliwości. Jednak chętnie poczytam - czy ktoś ma dobre doświadczenia z monetami typowo historycznymi? Np. całkiem popularna jest starożytność. RE: inwestowanie w monety inwestycyjne - mój przypadek - Admin - 04-04-2025 12:14 a tam głupoty gadasz, w tym roku na złocie +19%... bez podatku belki... w 3 miesiące! Za ostatni rok +38%.... za ostatnie 5 lat 95% więc średnio niemal 20% rocznie. Bezpieczna przystań i kosmiczne zwroty w ostatnim roku. Trudna sprzedaż? niby jak? kupując i sprzedając u dealera pomniejszysz dochód o 2%~. Kasa w ten sam dzień. Złoto masz w ATH w ostatnich dniach. RE: inwestowanie w monety inwestycyjne - mój przypadek - oremus - 04-04-2025 12:50 (04-04-2025 12:14)Admin napisał(a): a tam głupoty gadasz, w tym roku na złocie +19%... bez podatku belki... w 3 miesiące! Złota nigdy nie miałem, ale srebro wyszło mnie bardzo niekorzystnie (przez te wszystkie lata przegrało z kretesem z najzwyklejszą inflacją i nawet lokatami). I rzeczywiście - jakbym wtedy kupił złoto, a nie srebro, to wyszedłbym znacznie lepiej na tym. Może po prostu srebro jest tak kijowe? |