+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Inwestycje (/Forum-Inwestycje-324)
+--- Dział: Inwestowanie - Dyskusje (/Forum-Inwestowanie-Dyskusje-315)
+--- Wątek: A może lokaty? (/Temat-A-moze-lokaty-74989)
A może lokaty? - Samson - 22-08-2013 02:15
A co sądzicie o lokatach, jako sposobie na zarabianie? Szukałem tych najwyżej oprocentowanych i banki chyba zostają w tyle, widzę, że w SKOK-ach (np. wołomińskim - http://www.skok.wolomin.pl) mają lepsze warunki, bo oprocentowanie lokat waha się w granicach od 6,4 do 6,9%...
RE: A może lokaty? - AnnaKa - 22-08-2013 02:49
Tylko czy Ty wiesz co trzeba spełnić by być członkiem Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej ?
Sprawdź w skali czego jest to oprocentowanie oraz sprawdź jaka jest kwota minimalna i maksymalna , jakie są koszty ubezpieczenia i jaka jest gwarancja profitu ?
RE: A może lokaty? - koli - 30-08-2013 10:07
Jeżeli masz kilka milionów to lokata będzie w sam raz, ale jeżeli masz małe kwoty to niestety :/ Jeżeli spojrzysz na inflację, to zarobek jest bardzo mizerny :/
RE: A może lokaty? - marcel_kk - 30-08-2013 10:12
Inflacja do tego zysk pomniejszony o podatek Belki, nie wiele tego będzie.
RE: A może lokaty? - Businessman - 31-08-2013 22:22
Wyłącznie bardzo duże kwoty w lokaty. Inaczej nie ma z nich pożytku.
RE: A może lokaty? - Sp00n - 31-08-2013 22:30
Jeżeli w WBK miałbyś 1 mln. to miesięcznie miałbyś 5 tyś. złotych a za to można godnie żyć. Mój jest właśnie taki plan zarobić w internecie chociaż jakąś część a później wpłacić do banku.
RE: A może lokaty? - mclain - 03-09-2013 10:58
(31-08-2013 22:30)Sp00n napisał(a): Jeżeli w WBK miałbyś 1 mln. to miesięcznie miałbyś 5 tyś. złotych a za to można godnie żyć. Mój jest właśnie taki plan zarobić w internecie chociaż jakąś część a później wpłacić do banku.
E - to masz super plan
Sory, ale gdybym miał milion, gdybym umiał do niego dojść, to na pewno nie zamrażałbym go, żeby mieć jakieś marne 5000 zł. Co to jest "godnie żyć" za 5000 zł? Opłacisz rachunki, zrobisz zakupy i zostanie Ci z 1000 zł? Ło, ale można zaszaleć
Zasada przedsiębiorcy mówi, że pieniądz robi pieniądze. Zdobyłeś milion? Zdobądź dwa.
A lokaty 6,9%? Kiedyś o takich słyszałem, ale to było baaardzo dawno temu, jak stopy procentowe były jeszcze na wyżynach. Nie oszukujmy się, nie ma takich lokat, a oferty bankowe są śmiesznie CHAMSKIE!
"Lokata do 5%, przy ulokowaniu do 3000 zł kapitału na 3 miesiące"
Taka NIESAMOWITA promocja. Zarobisz na tej lokacie w 3 miesiące dokładnie - UWAGA: 37 złotych, 50 groszy brutto. Nie wiem już czy to jest opodatkowane czy nie, ale nawet jeśli nie, to czujesz się że zarobiłeś?
RE: A może lokaty? - marcel_kk - 03-09-2013 12:03
(31-08-2013 22:30)Sp00n napisał(a): Jeżeli w WBK miałbyś 1 mln. to miesięcznie miałbyś 5 tyś. złotych a za to można godnie żyć. Mój jest właśnie taki plan zarobić w internecie chociaż jakąś część a później wpłacić do banku.A skąd Ty masz takie oprocentowanie w WBK, aby wyszło 5 tys na miesiąc od 1 mln to musiałbys dostać 7,4 % w skali roku, na dzień dzisiejszy nie szłyszłem aby banki były az tak rozrzutne.
RE: A może lokaty? - tomazzi - 03-09-2013 12:10
(03-09-2013 12:03)marcel_kk napisał(a):(31-08-2013 22:30)Sp00n napisał(a): Jeżeli w WBK miałbyś 1 mln. to miesięcznie miałbyś 5 tyś. złotych a za to można godnie żyć. Mój jest właśnie taki plan zarobić w internecie chociaż jakąś część a później wpłacić do banku.A skąd Ty masz takie oprocentowanie w WBK, aby wyszło 5 tys na miesiąc od 1 mln to musiałbys dostać 7,4 % w skali roku, na dzień dzisiejszy nie szłyszłem aby banki były az tak rozrzutne.
przy takich kwotach indywidualnie negocjujesz %, nawet i więcej możesz dostać
bank dostaje do obrotu "żywą" gotówkę, jest na pożyczki i tak obracając tą kasą więcej zarobią jak dadzą temu który zdeponuje u nich i zamrozi swoje pieniądze
mam znajomych co tak zamrażają na 3-4 lata takie i większe kwoty wybierając same %, lub ich cześć i z tego "żyją" a oprocentowanie w skali roku mają i 8-9%
RE: A może lokaty? - mclain - 03-09-2013 20:14
To już bym wolał to zdywersyfikować na prywatne inwestycje. Ostatnio znajomy założył lokalną firmę pożyczkową, do spółki chciał 10 000 zł kapitału, 30% zysku netto, czyli jak wkładasz 10 000, to po roku masz 3 000 więcej. Dużo - nie dużo, ale nigdzie tyle nie dostajesz. Biznes wypalił i teraz pluję sobie w brodę, że nie wszedłem w to.