![]() |
W Afganistanie zginął polski saper - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Wiadomości (/Forum-Wiadomosci-117) +--- Wątek: W Afganistanie zginął polski saper (/Temat-W-Afganistanie-zginal-polski-saper-41679) |
W Afganistanie zginął polski saper - Magnus - 19-08-2011 09:39 W Afganistanie zginął polski saper
W Afganistanie zginął polski saper, st. szer. Szymon Sitarczuk - poinformował Polski Kontyngent Wojskowy. Do ataku doszło po południu w północnej części prowincji Ghazni, gdzie żołnierze 1. kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego "Alfa" wykonywali zadania patrolowe. Podczas sprawdzania przez saperów podejrzanego terenu zdetonowane zostało improwizowane urządzenie wybuchowe (IED). W wyniku wybuchu poszkodowany został także inny polski żołnierz oraz dwóch afgańskich policjantów. Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej. Poszkodowanego żołnierza i afgańskich policjantów przetransportowano do szpitala w bazie Ghazni. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. St. szer. Szymon Sitarczuk miał 28 lat. Misja w Afganistanie była jego drugą misją. Wcześniej służył podczas IV zmiany PKW Afganistan. Był kawalerem. Źródło "gazeta.pl" Następny nasz człowiek nie żyje ........ RE: W Afganistanie zginął polski saper - Scoobyx - 19-08-2011 10:01 Powinniśmy się stamtąd dawno wycofać. No ale polski rząd słucha tylko amerykanów, którzy nawet nie zdejmą wiz. Jedyny kraj w europie. RE: W Afganistanie zginął polski saper - xBlackxK - 19-08-2011 15:48 Masz racje, obama robi błąd wysyłając tam nadal swoje wojska... My jako przyjaciele chcemy pomóc i wtrącamy swoje pięć groszy. Na takie misje są rocznie wydawane miliony.... RE: W Afganistanie zginął polski saper - MareKSG - 19-08-2011 15:56 Polska pucuje się USA, a oni mają Polskę w dupie. Niestety tylko my to widzimy, bo Tusk i Komorowski zawodowo się pucują. Naplujesz im w twarz to powiedzą, że deszcz pada. Wstyd mi za nich. Co do osób, które na te misje jeżdżą. Dostają spore sumki to jadą i dobrze wiedzą, że ryzykują życie. Gdyby nie lecieli tylko na wyższą pensję to do Afganistanu musiałby jechać Donek i przyjaciele. |