Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Wiadomości (/Forum-Wiadomosci-117) +--- Wątek: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" (/Temat-Londyn-ataki-na-policje-autobusy-sklepy-Zero-protestu-zwykla-przestepczosc-41190) |
Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - Magnus - 09-08-2011 13:26 Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość"
Zamieszki z Tottenham, Enfield, Walthamstow przeniosły się do kolejnych dzielnic Londynu, a także poza stolicę - do Birmingham, Bristolu i Liverpoolu. Do walk z policją doszło w spokojniejszych dotąd dzielnicach zachodniego Londynu. Downing Street potwierdziła, że w związku z rozruchami premier Cameron przerwał urlop w Toskanii i wrócił do stolicy. Jeśli sytuacja się nie poprawi, możliwe jest wprowadzenie na ulice wojska. Jak informuje brytyjska policja zamieszki w Londynie, najgorsze w Wielkiej Brytanii od lat, były powtórzone w Bristolu na południowym zachodzie kraju, w Birmingham i w Liverpoolu. Aresztowano 334 osoby w Londynie i 100 w Birmingham. W Birmingham doszło w poniedziałek wieczorem do zamieszek, wybijania okien wystawowych i grabieży. Policja doniosła, że zaatakowanych zostało kilka obiektów w centrum miasta, m.in. bar McDonald's, sklep fotograficzny i siłownia. Rabowano sklepy wynosząc wszystko, z czym można było uciec, od butelek whisky po ekrany plazmowe. Niektórzy uczestnicy zajść byli zamaskowani. W objętych rozruchami dzielnicach Londynu dzisiaj rano trwało sprzątanie z ulic rozbitego szkła, cegieł i butelek, porządkowano splądrowane sklepy. Wcześniej, wzmocnionym oddziałom policji udało się wyprzeć z ulic młodych, zamaskowanych ludzi, którzy plądrowali i podpalali sklepy i centra handlowe. Swoje działanie chuligani koordynowali przez internet i telefony komórkowe. Źródło "gazeta.pl" Ciekawe jak to się skończy. RE: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - Scoobyx - 09-08-2011 13:35 Niech jeszcze więcej wpuszczają Hindusów, czarnych itp. RE: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - rafalek9 - 09-08-2011 13:36 Oni to robia tylko żeby te sklepy okraść itd. Innym ludzią się to podoba i w berningam i liverpoolu też zamieszki wybuchły RE: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - olennnkaaa - 09-08-2011 20:19 Moja rodzina mieszka blisko Birmingham... Nie mieści mi się w głowie to co oni tam wyprawiają. Jak napisał rafalek nie chodzi im o tego chłopaka co zginął ale o to by okradać sklepy. Nie wyobrażam sobie żeby przez to wszystko stało się coś moim najbliższym... Dla mnie to jest jakiś koszmar. Oby szybko się to zakończyło! A tak dla przykładu moi mieszkają blisko dużego centrum handlowego które już od 16 jest zamknięte i okupowane przez policję aby nikt nie nie miał możliwości się tam włamać... Tylko co z ludźmi mieszkającymi blisko tej okolicy? Nie powstrzyma to chuliganów przez licznymi włamaniami... RE: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - mikolaj90 - 12-08-2011 12:24 Najlepsze, że najmłodszy bandzior bo jak to nazwa inaczej miał 7 lat <wow> RE: Londyn: ataki na policję, autobusy, sklepy. "Zero protestu, zwykła przestępczość" - Magnus - 12-08-2011 22:20 hehe zawsze jakiegoś mołotowa może podrzucić Nikt nie będzie się spodziewać nawet. |