Cytat:Daniel Żółtak jest jednym z siedmiu zawodników Vive Targów Kielce, których klub pożegnał po zakończeniu sezonu 2010/2011. Dla kołowego reprezentacji Polski taki obrót spraw był bardzo dużym zaskoczeniem. Po przegranej batalii z Orlen Wisła Płock o mistrzostwo Polski w Vive rozpoczęła się rewolucja. Zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu złożono propozycję nie do odrzucenia - obniżenie pensji o 15 procent. Kilku graczom pokazano drzwi.

W tej grupie znaleźli się Kazimierz Kotliński, Mirza Dżomba, Witalij Nat, Rafał Gliński, Paweł Podsiadło, Henrik Knudsen i Daniel Żółtak. Najbardziej zaskakujące jest pozbycie się tego ostatniego, wielokrotnego reprezentanta Polski i filaru defensywy kielczan.

Choć popularny "Yellow" grał w minionym sezonie całkiem nieźle, teraz musi szukać nowego klubu. - Absolutnie się tego nie spodziewałem. I więcej już może lepiej nic nie dodam - mówi Żóltak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą. Decyzja klubu była dla niego szokiem.

Być może w przyszłym sezonie 27-letni zawodnik będzie występował w niemieckiej Bundeslidze. Może też wrócić do rodzinnego Olsztyna.