McDonald`s - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10) +--- Wątek: McDonald`s (/Temat-McDonald-s-27429) |
McDonald`s - znikajacypunkt - 26-01-2011 17:50 Witam! Zgodnie z tym co mówiłem wczoraj na team speaku, chciałbym w tym temacie opisać swoje doświadczenie związane z amerykańską firmą McDonald`s. Cała historia miała miejsce trzy tygodnie temu w Lublinie jednym z czterech restauracji McDonald`s, którą otwarto miesiąc temu przy ulicy Spółdzielczości Pracy. Poniższe zdjęcie przedstawią tą restaurację; źródło: Dziennik wschodni Tego dnia spotkałem się z dziewczyną i postanowiliśmy odwiedzić nowy Mcdonald, gdyż bardzo ciekawie wygląda z zewnątrz i jest nietypowy jak na pozostałe restauracje tego "giganta". Zdecydowaliśmy się, że kupimy kawę. Bardzo duże kolejki do kasy! Ruch jak na porę po - obiadową był spory, więc swoje trzeba było odczekać. W końcu udało się, zajęliśmy miejsce przy oknie. Sącząc kawę przyglądaliśmy się wewnętrznej stylistyce. Moją uwagę przykuł panujący śmietnik na sąsiednim stoliku i wokół niego. Taki stan utrzymywał się cały czas aż do momentu kiedy wychodziliśmy. Szkoda, że nie mogłem tego udokumentować (równie dobrze mogłem skłamać). Wracając do domu postanowiłem napisać e-mail odnośnie tego co mnie tam spotkało. Na stronie http://www.mcdonalds.pl znajduje się formularz kontaktowy, gdzie jest możliwość wyboru tematu. Ah! może odpiszą! Po dwóch dniach była odpowiedź. Pod spodem zamieszczam jej treść. Nie spiesząc udałem się ponownie do restauracji. Szybko przedstawiłem sytuację Pani Kierownik. Przeprosiła i jednocześnie wyjaśniła mi, że miała przez mojego maila problem; musiała się tłumaczyć z tego szefostwu i pisać sprawozdanie. "Nie sprawdziliśmy kamer" - taka była odpowiedz na zadane pytanie, czy sprawdzaliście monitoring z tego dnia. Przechodząc do konkretów, zapytała się nas jaki chcemy zestaw. Nieśmiało i skromnie zamówiliśmy big burgera, 2x frytki, 2x cole i pitę. Do zestawu dołączono bonifikartę, która upoważnia do zniżek na wybrane produkty ( używając jej za zakup 2x duży szejk i 6 nugetsów zapłaciłem 11zł). Zdjęcia zamieszczam poniżej... Zdjęcia słabej jakości bo pod ręką miałem tylko telefon. Wykorzystując tą chwilę chciałbym pozdrowić Panią Kierowniczkę i jednocześnie przeprosić ją za to zamieszczanie. Pozdrawiam Znikający punkt. RE: McDonald`s - Royside - 26-01-2011 19:14 Widzę , że to co dzieje się w USA zaczyna się u nas , polecam obejrzeć film o McDonald's , nie pamiętam dokładnie jak się nazywa , ale opisywana jest właśnie ta polityka omamiania klienta darmowymi posiłkami / promocjami , wszystko tylko , żeby przyciągnąć klienta. Nie przejawiam tutaj żadnej zazdrości , szczerze gratuluje , ale osobiście jestem przeciwnikiem "śmietnikowego jedzenia" RE: McDonald`s - znikajacypunkt - 26-01-2011 19:36 Film nosi tytuł "Super Size Me". Ja nie zachęcam do korzystania z usług mcdonalda - tak dla niejasności . Bo szczerzę sam nie lubię "amerykanizacji" i przepadam tylko za tym co jest POLSKIE (z polskim kapitałem). Poszedłem tylko z ciekawości . Ja tylko chciałem opisać i podzielić się z Wami co mnie spotkało. RE: McDonald`s - Daminn - 26-01-2011 20:31 Dlatego że nie było sprzątane przy jednym stoliku przez jakiś czas odwaliłeś taką szopkę? RE: McDonald`s - Tech - 27-01-2011 00:46 Cytat:Dlatego że nie było sprzątane przy jednym stoliku przez jakiś czas odwaliłeś taką szopkę?No właśnie, też tego trochę nie rozumiem Co do filmiku "Super Size Me" to oglądaliśmy go nie tak dawno na biologii. Nie od dziś wiadomo, że jedzeniu z mcdonalda daleko do zdrowego, ale od czasu do czasu coś tam można zjeść... Ja osobiście nie mam problemu z "mcdonaldowym nałogiem" bo go po prostu nie ma w moim mieście. Okazjonalnie tylko coś zjem jak jestem w Krakowie RE: McDonald`s - Arekxxl - 27-01-2011 02:35 Kto nie lubi frytek, burgerów? To jest po prostu dobre. Wiadomo że lubię sobie zjeść barszczyk, flaczki, bigosik ale nie na mieście przecież. Z jedzeniem jak z alkoholem, trzeba znać umiar. Swoją drogą to nie wina właścicielki (McDonald's to franczyza, nie wiecie co to to zapraszam tutaj) lecz wina tego chamstwa co przyjdzie i nie posprząta po sobie. |