Strażacy radzą jak bezpiecznie odpalać fajerwerki. - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10) +--- Wątek: Strażacy radzą jak bezpiecznie odpalać fajerwerki. (/Temat-Strazacy-radza-jak-bezpiecznie-odpalac-fajerwerki-18814) |
Strażacy radzą jak bezpiecznie odpalać fajerwerki. - adik0070 - 30-12-2010 16:08 Co zrobić, żeby sylwestrowej nocy nie spędzić na oddziale szpitalnym z poparzonymi rękami i oderwanymi palcami. Strażacy apelują, aby do fajerwerków podchodzić z dużą ostrożnością. Przeczytaj poradnik przygotowany przez strażaków i zapoznaj się z zasadami bezpiecznego odpalania fajerwerków. Dowiesz się z niego także co zrobić gdy dojdzie do wypadku.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Dobra zabawa jednoznacznie kojarzy się z rozgrzanymi emocjami. W noc sylwestrową tradycyjnie cieszymy się bajecznymi kolorami sztucznych ogni oraz hukiem petard. Najmłodszym wystarczy niewiele, lecz trochę starsze dzieci oraz młodzież potrafią iść na całość – kupują największe petardy, najgrubsze rakiety, fontanny ognia i odpalają za blisko ludzi.
Największe emocje wyzwala wrzucanie petard i sztucznych ogni w tłum – pisk przerażenia miesza się wtedy z falą śmiechu i kpiny. Gdzieś po drugiej stronie czekają na nas bardzo przykre skutki tych nie zawsze przemyślanych szaleństw: porwane i nadpalone ubrania, poparzone i pokaleczone palce, twarz, oczy a w najgorszych przypadkach ciężkie obrażenia ciała kończące się śmiercią – tłumaczy mł. bryg. Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim.
Aby uniknąć tych przykrych konsekwencji strażacy przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa: - zawsze odpalaj petardy i sztuczne ognie na trzeźwo; - dzieci obowiązkowo proszą dorosłych o pomoc – nigdy same nie bawią się ogniem; - bezpieczniejsze od chińskich są polskie wyroby mające lepszą jakość; - podchodzenie do wyrobów którym zgasł lont może skończyć się wybuchem tuż przy naszej twarzy; - rakiety ustawiamy na stabilnej wyrzutni np. zakopanej w śniegu ciężkiej butelce – lekka może się przewrócić i rakieta poleci poziomo, często w tłum widzów; - używaj okularów i rękawic; - cienkie, wykonane z tworzyw sztucznych materiały ubraniowe nie dają odpowiedniej ochrony - w zetknięciu z iskrami i krótkotrwałym ogniem przepalają się błyskawicznie. Po powrocie do domu możemy okazać się podziurawieni jak sito; - petardy po odpaleniu natychmiast rzucajmy we wcześniej przygotowane, wolne od ludzi i zwierząt miejsca; - uwaga na zimne ognie – sypią wokoło cudownymi iskrami lecz mogą także doprowadzić do pożaru np. gdy trzymając gołą ręką cienki drucik poparzymy sobie palce lub przestraszymy się odruchowo odrzucając gorący przedmiot. Kilka sugestii na wypadek, gdy stanie się nieszczęście: - pamiętaj, że wypity wcześniej alkohol działa jak środek znieczulający – możesz nie docenić obrażeń i zrezygnować z pomocy lekarza gdy to jest konieczne; - poparzone miejsca natychmiast schładzamy zimną wodą, piekącymi palcami możemy dotknąć śniegu lub innego zimnego przedmiotu, rozleglejsze poparzenia skutecznie schładzają specjalne hydrożele, oczywiście konieczna będzie teraz fachowa pomoc; - jeśli urazu doświadczyło jednocześnie oko i ręka to natychmiast zajmijmy się okiem, od razu udajmy się po pomoc, nie próbujmy wyciągać z oka wbitych drobinek, najlepiej jest założyć opatrunek na oboje oczu – także to zdrowe – aby ruszając jednym nie powodować ruchów drugiego. Pamiętajmy jakakolwiek zwłoka z udaniem się do lekarza może spowodować bardzo poważne kłopoty; - a teraz najgorsze – urwane palce i rozerwana skóra. Zatamuj ewentualny krwotok opaską uciskową, następnie osłoń ranę jałowym opatrunkiem, odszukaj urwany palec i włóż do czystej plastikowej torebki a tą do większej wypełnionej lodem lub śniegiem i natychmiast udaj się do szpitala; - nie oddalaj się samotnie od ludzi, zabieraj ze sobą telefon komórkowy – w razie większych urazów będziesz potrzebował pomocy – sam nie dasz sobie rady! źródło: iswinoujscie.pl/artykuly/16538/ 3majcie się! |