Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Wiedźmin - serial od Netflixa - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Dział Tematyczny (/Forum-Dzial-Tematyczny-116)
+---- Dział: Filmy i Kino (/Forum-Filmy-i-Kino-123)
+---- Wątek: Wiedźmin - serial od Netflixa (/Temat-Wiedzmin-serial-od-Netflixa-165428)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Ropsont - 26-12-2019 18:51

Jak usłyszałem, że serial będą tworzyć Amerykanie, to nie ustawiłem swojej poprzeczki wymagań zbyt wysoko, można powiedzieć że była ona osadzona na bardzo niskim poziomie, a to spowodowało w efekcie, że serial uważam za całkiem niezły. Dzisiaj zamierzam obejrzeć ostatni odcinek sezonu.

Nie jestem wielkim fanem serii (Przeczytałem ze 3 książki wieki temu, w gry nie grałem chociaż mam zakupione na Steam, bo nie ma na to czasu. Kolega powiedział mi żebym sobie 2 tygodnie co najmniej na gry przeznaczył pod rząd bez żadnych obowiązków, a z tym obecnie ciężko). Więc moja ocena pochodzi raczej pod "typowego widza". Chciałem obejrzeć serial ze względu na to, że tematykę fantasy ogólnie lubię ale głównie przeważył tutaj fakt by później nie było "Cudze chwalicie, swojego nie znacie".

Jednym słowem - nie liczyłem na cuda. Walki są bardzo dobrze zrobione jak to w produkcjach z USA. Wali niestety Amerykańskim kinem ale na to byłem przygotowany. Fani na pewno gorzej odebrali serial bo liczyli na więcej. Dla typowego widza uważam, że "ujdzie". Nie jest to arcydzieło ale totalnym chłamem też bym tego nie nazwał. Najgorsze co zrobili to wspomniana powyżej chronologia. Sam się w pewnym momencie zacząłem motać. Nie wiem kto był za to odpowiedzialny ale dla mnie jako "typowego widza" jest to jedyny fakt absolutnie nie do przyjęcia. Brak wyjaśnienia co, jak, gdzie i kiedy. Sceny dziejące się w przyszłości i przeszłości - absurd. Tak jak wspominaliście powyżej - bez żadnego wytłumaczenia. Osoba, która zna dobrze serię, będzie potrafiła się odnaleźć. Ktoś kto nie zna uniwersum - mocno go może ten fakt oburzyć. Nawet hurtowa ilość czarnoskórych postaci w serialu nie irytuje mnie tak bardzo jak ta chronologia.

No i w sumie tyle ode mnie. Smile


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - xdax1 - 26-12-2019 20:25

Dzisiaj właśnie skończyłem oglądać ostatni odcinek S1. Sam serial, a w zasadzie pierwszy sezon nie jest taki zły o ile nie porównamy go do książek.

Moje oceny to:
- Jako serial sam w sobie 7.5/10
- Jeśli by porównać do książek 4/10

Ogólnie jeśli ktoś myśli, że będzie bardzo podobnie jak w książce to niestety trzeba zmienić podejście. Inaczej można się wkurzyć i irytować dlaczego zrobili tak a nie inaczej...Niestety to ich adaptacja.
Zmian względem książek jest dużo.

[UWAGA SPOILERY]
Cytat:Zresztą zmiany nie są jakieś duże czy znaczące, a zmiany, spłycenie wątków i postaci oraz inne braki występują w każdej większej produkcji na podstawie książek, jak np. we Władcy Pierścieni czy Harrym Potterze.

Nie wiem kiedy czytałeś sage wiedźmina, ale zmiany są jak dla mnie ogromne. Trochę boli mnie jak potraktowali np. takiego vilgefortza gdzie w książce w walce pod Soden był w zasadzie bohaterem a tutaj przegrał z Cahirem? Serio? Normalnie by go zabił pstryknięciem, a za to tą małpę Frindgille tak wzmocnili...
Mógłbym wymieniać i wymieniać, bo zmian jest od cholery. Więc zdecydowanie jest to ich adaptacja, szkoda jak na moje.


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Urias - 30-12-2019 00:42

Bardzo przyjemnie mi się oglądało. Jak na moje to taka adaptacja 1:1 byłaby zwyczajnie nudna. Na luzie moge powiedzieć że 8/10 to nota odpowiednia. Zależy czego oczekiwało się od serialu. Początek średni ale potem dużo lepiej. Mam nadzieje że w sezonie nr 2 jeszcze doszlifują to jak trzeba bo ma spory potencjał.


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Hybrid1990 - 30-12-2019 01:33

Krytyków/recenzentów serial raczej nie porwał, ale za to widzom/internautom bardziej się podobał.
Oceny w popularnych światowych serwisach:
IMDB - 8,6
Metacritic - 7.9
Rotten Tomatoes - 93%
czyli bardzo dobre. Można śmiało powiedzieć że serial odniósł sukces, dowodem na to jest wzmożona aktywność graczy w serwisie Steam grających w gry Wiedźmina (m.in. rekord jednocześnie grających osób w pierwszą część serii - Wiedźmin: Edycja Rozszerzona - 11,1 tys.), oraz to, że Sapcio stał się najpopularniejszym pisarzem na Amazonie - https://www.amazon.com/author-rank
a jego Ostatnie Życzenie okupuje pierwszą pozycję w kategorii Science Fiction & Fantasy - https://www.amazon.com/Best-Sellers-Kindle-Store-Science-Fiction-Fantasy/zgbs/digital-text/668010011

Od drugiego sezonu wątki już nie będą pomieszane chronologicznie, ten zabieg był zastosowany w pierwszej serii po to, aby "odpowiednio" przedstawić postacie Ciri i Yennefer. Mnie się akurat to podobało, nie odczuwałem żadnego najmniejszego dyskomfortu z tego powodu.


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Ropsont - 30-12-2019 01:42

Miejmy nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Sapkowski głupi nie jest i wiedział co robi, a odnośnie pierwszego sezonu to cały czas właśnie wydawało mi się, że jest on robiony celowo pod wzbudzanie zainteresowania. Chociażby w pierwszym odcinku musieli dać "bitkę" by zachęcić do oglądania kolejnych.

Klimat "słowiański" jest jako tako zachowany. Zapomniałem dodać, że na sporą uwagę zasługują właśnie specyficzne dla tej tematyki teksty (Podchodzące nieraz pod czarny humor), szczególnie w czwartym odcinku mnie one urzekły.

Ja tam daję szansę serialowi dla fanów tematyki fantasy. W Wiedźminie ogólnie bardziej interesuje mnie klimat + oryginalność serii względem innych fantasy. No bo ile można oglądać to samo. Wiedźmin to taki nasz "Superbohater" ale jednak inny od tych amerykańskich mięśniaków. Myśli i analizuje - to zostało bardzo dobrze pokazane w serialu i zasługuje na uznanie.


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Hybrid1990 - 07-01-2020 15:19

    Minęły prawie trzy tygodnie od premiery, kilka ciekawostek:
  • Wiedźmin okazał się prawdziwym hitem Netfliksa, pomimo mieszanych recenzji jest obecnie najpopularniejszym serialem na świecie wśród produkcji dostępnych w serwisach streamingowych.
  • Sukces serialu przełożył się także na wzrost zainteresowania twórczością Andrzeja Sapkowskiego - Polak w ostatnich dniach trafił na listę bestsellerów Amazon'a oraz New York Times'a.
  • Premiera Wiedźmina przyczyniła się również do skoku na akcjach polskiej firmy CD Projekt, która odpowiada za serię gier o Geralcie. "Wiedźmin 3: Dziki Gon" na Steamie zanotował rekordowe wyniki - jednocześnie w produkcję w ostatnią niedzielę grało rekordowe 103,3 tys. użytkowników.
  • Henry Cavill zarobił za jeden odcinek 400 tys. dolarów. Za cały sezon daje mu to sumę 3,2 mln dolarów.

  • Zdjęcia do drugiego sezonu mają planowo ruszyć 17 lutego 2020 roku.
  • Mark Hamill, odtwórca roli Luke'a Skywalkera w serii "Gwiezdnych wojen", wyraził zainteresowanie zagraniem roli wiedźmina Vesemira.



RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - alien97 - 07-01-2020 17:04

No z tym vesemirem może być ciekawie


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Hybrid1990 - 07-01-2020 21:11

Jeszcze taką perełkę znalazłem:
Dawid Kubacki, który wygrał wczoraj Turniej Czterech Skoczni, przyznał w wywiadzie, że podczas turnieju obejrzał wszystkie odcinki Wiedźmina.

Cytat:- Powinni od razu wypuścić 15 serii, to byłoby co robić.

Czyżby serial natchnął go do wygrania TCS?


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - Captain - 07-01-2020 23:14

Cytat:Mark Hamill, odtwórca roli Luke'a Skywalkera w serii "Gwiezdnych wojen", wyraził zainteresowanie zagraniem roli wiedźmina Vesemira.

Mark Hamill grał templariusza weterana w drugim sezonie świetnego serialu Templariusze, więc chyba polubił tego rodzaju role Wink

----------------------------------------------------------------------------------------------

Ja obejrzałem już łącznie cały pierwszy sezon serialu o Wiedzminie. Rozłożyłem to sobie na dwa oglądania, za jednym razem obejrzałem 6 odcinków, za kolejnym ostatnie 2 odcinki. I napisze, że serial jest dobry, podobał mi się, ale nie wybitny.

Jego główne wady to:

- Chronologia, a raczej jej brak która co ciekawe na początku w ogóle mi nie przeszkadzała i dobrze się oglądało, ale w 7 odcinku to już się zaczęło zrobiło przegięte i już trochę miałem dosyć. Pokazywali tam sceny które działy się w przeszłości i nie zostały pokazane we wcześniejszych scenach z tego samego wątku też dziejących się w przeszłości z 3-4 odcinki temu. A postać Lwicy z Cintry oglądamy głownie po tym jak już w serialu zginęła. Zanim poległa była z nią tylko garstka scen, a potem jak już zginęła to parę dużych watków dziejących się w przeszłości. Oglądałem wiele seriali, ale jeszcze nigdzie wcześniej nie widziałem aż takiego popieprzenia chronologii.

- Poprawność polityczna. Czarnoskóre driady, a w zasadzie to głownie jedna wypadły nawet dobrze (tylko czemu miały kusze zamiast łuków?), ale czarnoskóry elf... to już przesada i na pewno niezgodne z lore. Już mogli go zrobić człowiekiem to niczego by nie zmieniło w jego wątku, a pasowałoby o wiele bardziej.

Po za tymi dwoma dużymi wadami reszta wypadła dobrze z małymi wyjątkami. Na przykład wątek Jeża z Erlenwaldu był lepszy niż w polskim serialu nie tylko ze względu na efekty specjalne i sceny walki, ale przede wszystkim dlatego, że został świetnie poprowadzony i naprawdę dobrze to wyszło. Bardzo mi się ten wątek podobał. Ale już wątek polowania na złotego smoka był równie głupawy co w polskim serialu. Przede wszystkim dlatego, że ta żałosna ekipa była w ogóle do tej walki nieprzygotowana. Wszyscy mieli broń do walki w zwarciu i w walce ze smokiem to co oni by mu właściwie zrobili? Ciachali łapy, a on by zionął ogniem i ich spalił i po walce? Przygotowanie tej drużyny do walki to wyglądało jak jakaś gra RPG w której postać może pokonać 3x większego trolla w zwarciu albo gigantycznego smoka i nie zostać zmiażdżona z racji samych rozmiarów przeciwnika bo ma odpowiednio wysoki lvl. W serialu nie powinno to tak wyglądać. Do walki ze smokiem nie doszło, ale chodzi o samo przygotowanie tej ekipy do walki z takim przeciwnikiem. Jak oni sobie to w ogóle wyobrażali? Tylko Geralt, Yennefer i tamten facet który okazał się być nie będę spoilerował kim mogli coś zrobić temu smokowi, reszta drużyny na nic by się nie przydała, a zwłaszcza krasnoludy które wypadły w serialu bardzo słabo... w świecie Wiedzmina kransoludy nadrabiają niski wzrost krzepą i dużą siłą fizyczną, a te w serialu wyglądały po prostu jak karłowaci ludzie, a więc teoretycznie słabsi od większych rozmiarowo ludzi.

Bardzo podobał mi się wątek przemiany Yennefer, w sensie był świetnie zrobiony.

Ogólnie serial uważam za dobry, ale sporo różnych drobnych rzeczy można było zrobić lepiej i to przy niewielkim wysiłku. No i ten problem z chronologią to też dało się zrobić lepiej przy takim samym budżecie. W każdym razie pomimo tych wad serial i tak jest dobry i wart obejrzenia.


RE: Wiedźmin - serial od Netflixa - alien97 - 08-01-2020 12:32

Chronologia w dziełach Sapkowskiego jest tak samo poprowadzona że niema spujności to jest zbiór opowiadań i na tej podstawie zrobili serial