Porada prawna dotycząca dostawcy internetu - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-195) +--- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-228) +--- Wątek: Porada prawna dotycząca dostawcy internetu (/Temat-Porada-prawna-dotyczaca-dostawcy-internetu-159636) |
Porada prawna dotycząca dostawcy internetu - Halavandrel - 20-11-2018 19:36 Nie wiem, czy piszę w dobrym temacie, ale lepszego chyba nie znajdę. Mam problem z lokalnym dostawcą internetu i chciałabym dowiedzieć się, jak go rozwiązać oraz jak to wygląda ze strony prawnej. Mieszkam z rodzicami, pewnie już niedługo, ale przynajmniej do końca tego roku. Mamy zawartą umowę z lokalnym dostawcą internetu, do jej końca jeszcze trochę zostało, bo jeśli dobrze liczę, to ponad rok. Przedmiotem umowy jest internet światłowodowy o prędkości 30Mb/s. W przeszłości stale zrywało połączenie, teraz zdarzają się dni, kiedy prędkość internetu to (sic!) poniżej 0,5Mb/s. Nie wiem, na ile rzetelne są speedtesty, ale strony internetowe ładują się parę minut, a pobranie pliku ok. 80 Mb trwa nawet pół godziny, więc nie potrzebuję speedtestów, by wiedzieć, że prędkość nie jest zawrotna. Problem występuje na wszystkich urządzeniach (laptop, tablet, telefon), głównie w godzinach popołudniowych, bo do południa wszystko śmiga jak należy. Sprawdzałam programem Who's On My Wifi czy ktoś nie podkrada mi internetu, ale do sieci jestem podłączona tylko ja. Już kiedyś zgłaszałam problem z internetem i dostawca mówił, że z ich strony wszystko działa, ale mogą wysłać do mnie serwisanta, oczywiście za dodatkową opłatą. Zaznaczę jeszcze, że nie jestem w tej kwestii jedyna. Sam dostawca zbiera mnóstwo negatywnych opinii od klientów, którzy mają dokładnie ten sam problem. Kiedyś rozmawiałam z osobą, która dla nich pracowała i mówiła mi, że popołudniami i wieczorami zwyczajnie wyłączają internet lub zmniejszają przepustowość łącza. Ot tak, dla oszczędności. Dlaczego biorę się za to dopiero teraz? W ostatnich dniach internetu nie mam niemalże wcale, korzystam z pakietu na telefonie. Z tego od dostawcy praktycznie nie da się korzystać, takiej masakry jeszcze nie było. Napisałam do nich maila, póki co bez odzewu. Proszę, powiedzcie mi, co mogę w takiej sytuacji zrobić. Zerwanie umowy oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami. Planuję od jutra bombardować ich telefonami, bo szlag mnie już trafia, ale wątpię, by cokolwiek to dało. RE: Porada prawna dotycząca dostawcy internetu - dom3lek - 20-11-2018 19:54 Zgłosić operatora do UKE, ale z tego co wiem każdy internet jest "DO 30 Mb/s" i w Polsce nie ma przepisu jeszcze ile % łącza musi być dostarcza dla klientów detalicznych. Jeśli dostęp do internetu jest ciągły to nic nie wskórasz. RE: Porada prawna dotycząca dostawcy internetu - rachman - 20-11-2018 20:22 Tu masz kilka adresów u kogo możesz się poradzić - także za free: http://promocje.kaoso.pl/bezpieczne-zakupy-online Zadzwoń podpytaj co można zrobić, czy są szanse na zerwanie umowy bez poniesienia kary z powodu niższej niż oczekiwana jakość usługi. Kiedyś do SKP dzwoniłem to podpowiedzieli parę spraw jak postępować. Może oni albo kto inny udzieli info czy screeny warto robić z własnych prób badania przesyłu. Można pewnie zbiorową skargę spisać (oblecieć innych i zebrać podpisy) i bawić się w sądy ale łatwiej chyba dowiedzieć się jak zrezygnować bez opłat i dać se siana z pajacami. Czytnij umowę dokładnie czy jest w niej określona liczba czy "do", warunki rezygnacji z umowy, formy reklamacji itd. Może coś ciekawego znajdziesz, na pewno będą pytać jak zadzwonisz. Bez papirusu nikt wiele nie podpowie bo liczą się zapisy i "czarno na białym" co zobowiązują się zapewnić z tym że jak wifi używasz to tu też inne chyba są wymogi bo sygnał jest rozdzielany na ileś urządzeń, ściany zakłócają itd. RE: Porada prawna dotycząca dostawcy internetu - azzaz - 20-11-2018 20:42 Ja wtrącę tylko 3 grosze. (20-11-2018 19:36)Halavandrel napisał(a): Zerwanie umowy oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami. Planuję od jutra bombardować ich telefonami, bo szlag mnie już trafia, ale wątpię, by cokolwiek to dało. Generalnie wszystko zależy od tego jakie są postanowienia umowy, ale nakładanie obowiązku zapłaty za wypowiedzenie umowy tak zwane z czapy bez żadnego uzasadnienia w formie faktycznie poniesionych kosztów przez firmę znajduje się z tego co mi się kojarzy tutaj. Urząd ochrony konkurencji i konsumenta - klauzule są niedozwolone jeżeli napisał(a):nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy Do tego jeżeli w umowie jest że internet ma być taki, a taki, a jest gorszy niż oferują to tak czysto teoretycznie miałbyś podstawy, żeby samemu się od nich o coś ubiegać. |