Powrót króla, czyli dziennik gościa spod jubilatu - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: Powrót króla, czyli dziennik gościa spod jubilatu (/Temat-Powrot-krola-czyli-dziennik-goscia-spod-jubilatu-157083) |
Powrót króla, czyli dziennik gościa spod jubilatu - MaLiN - 04-07-2018 00:54 Najpierw małe sprostowanie: nie zarabiam milionów oraz nie jem kawioru Pozostałe opisy się zgadzają, czyli staram się realizować swoje cele (choć miało być "marzenia", ale ograniczenia w ilości liter w nazwie tematu, nie pozwoliły na zamieszczenie tego) oraz że wolne chwilę spędzam pod jubilatem... No nie, z ostatnim trochę przesadziłem, tylko czasami tam bywam A teraz konkrety! Po co zakładam ten dziennik? Z reguły w tego typu dziennikach pracy, ludzie wyznaczają sobie jakieś cele finansowe (dzienne, miesięczne, roczne itp.) Mnie to za bardzo nie przekonuje, bo często okazuje się, że cel nie został spełniony. Gdybym miał takie założenie w dzienniku, to szybko bym się zdemotywował do dalszego działania. Dlatego dziennik ma na celu na motywacje mojej osoby w prosty sposób - piszę to co zrobiłem albo zamierzam zrobić. To ma być na swój sposób jakby pamiętnikiem, będe tu zamieszczał swoje przemyślenia, porady dla innych a także błędy które popełniłem lub udało mi się uniknąć Skoro jesteśmy przy unikaniu błędów, to często zakładam sobie pesymistyczne nastawienie do danej sprawy (sposób zarobku, serwis zarobkowy itp.). Ale to nie działa na takiej zasadzie, że od razu wszystko przekreślam. Biorę pod uwagę zarówno wersję optymistyczną i pesymistyczną, z tym że pesymizm zazwyczaj jest u mnie górą I tu zaczyna się robić ciekawie, bo jak już zdecyduje się wejść w coś z pesymistycznym nastawieniem, wiem że mam spore pole manewru na zmianę planu, czy też wycofanie się z pomysłu z małą stratą dla mnie. To pomaga mi unikanie ewentualnych niespodzianek. Oczywiście nie u każdego się to sprawdzi, ale warto mieć taką cechę Dobra, bo dziennik już się zamienia w poradnik... więc lecimy dalej Na czym i gdzie zarabiam/będę zarabiał przez internet? Mam kilka niedokończonych pomysłów i projektów, więc zamierzam wrócić do zalążku ich powstania, czyli wszystko od nowa. Przemyślenia, czy warto, w jakim kierunku iść. Być może w którymś z postów pojawi się więcej informacji na ten temat, więc proszę nie pytać mnie o to na pw! Pewnie niektórzy z Was kojarzą mnie z projektu http://zarabiam.com/Temat-Zarabiaj-od-100-PLN-na-inwestowaniu-poswiecajac-tylko-chwile-128503 oraz kantorku wymian http://zarabiam.com/Temat-Kantor-Wymiany-Procesorow-Platnosci-Internetowych-155899. To taki dodatek, aby mieć za co wypić Perłę pod Jubilatem A tak to jeszcze inne dodatkowe prace. Na koniec chcę dodać, że wpisy do dziennika nie będą regularne. Tak więc do zobaczenia w następnym poście!
UWAGA! Przed przeczytaniem tego dziennika, zapoznaj się z działem poradników dołączonego do forum, bądź wypij piwo lub whisky, gdyż każde zarabianie przez internet, wiąże się z wypchanym portfelem. RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - mahuzz - 04-07-2018 14:13 każde zarabianie przez internet, wiąże się z wypchanym portfelem. Powodzonka! RE Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - full2000 - 04-07-2018 16:27 Będę obserwował! RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - Czaq - 05-07-2018 13:15 Również będę bacznie obserwował! Powodzenia. RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - NeedDolar - 05-07-2018 22:46 Interesujący wstęp, będę śledził by nauczyć się czegoś RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - maverick - 06-07-2018 03:52 (04-07-2018 00:54)MaLiN napisał(a): UWAGA! Przed przeczytaniem tego dziennika, zapoznaj się z działem poradników dołączonego do forum, bądź wypij piwo lub whisky, gdyż każde zarabianie przez internet, wiąże się z wypchanym portfelem. Jak mi się te zdanie spodobało! ;-) P. S. Nie życzę powodzenia, aby nie zapeszać dużych zarobków. :-) *** piszę z fona ;-) RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - Itachi198 - 06-07-2018 05:50 Powodzenia, będę zaglądał i robił notatki RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - MaLiN - 12-07-2018 22:47 (04-07-2018 14:13)mahuzz napisał(a): każde zarabianie przez internet, wiąże się z wypchanym portfelem. (04-07-2018 16:27)full2000 napisał(a): Będę obserwował! (05-07-2018 13:15)Czaq napisał(a): Również będę bacznie obserwował! (05-07-2018 22:46)NeedDolar napisał(a): Interesujący wstęp, będę śledził by nauczyć się czegoś (06-07-2018 03:52)maverick napisał(a):(04-07-2018 00:54)MaLiN napisał(a): UWAGA! Przed przeczytaniem tego dziennika, zapoznaj się z działem poradników dołączonego do forum, bądź wypij piwo lub whisky, gdyż każde zarabianie przez internet, wiąże się z wypchanym portfelem. (06-07-2018 05:50)Itachi198 napisał(a): Powodzenia, będę zaglądał i robił notatki Dzięki wielkie! Co do tej uwagi na dole mojego pierwszego postu w dzienniku, to tak po prostu mi to przyszło do głowy A więc tak, ktoś (nie będę pisał dokładnie kto), zarzucił mi, że mam mnóstwo wolnego czasu, to dlaczego nie kontynuuje tego projektu, który sprzedaje -> info: http://zarabiam.com/Temat-Sprzedam-strone-internetowa-wraz-z-pomyslem-na-jej-rozwoj-156624 Jak wspominałem wcześniej, prowadzę jeszcze inne projekty, więc nie ma po prostu czasu na wszystko. Do tego nie należy zapominać o swoim życiu prywatnym, czy też rozrywkach (czyt. piwo pod jubilatem). Wiem z własnego doświadczenia, że skupianie się na przykład na 10 stronach/projektach jednocześnie, nie ma żadnego sensu. Może i na początku jest jakiś zapał, ale nagle się okazuje, że masz niby coś, a tak naprawdę to jest nic. Z stąd też jeśli ktoś ma czas a nie ma pomysłu, to jest świetna okazja. Nie piszę, że zarobisz na tym tysiące, ale masz już gotowe pole do testów, a tym samym nauki: pozycjonowania, social media, pisania artykułów itp. Zresztą napisałem komuś dziś na pw, że ludzie wolą teraz dostać rybę, a jeżeli mieliby dostać wędkę. Dostałem odpowiedź, że może ta wędka jest "kiepskiej" jakości - może dla innych tak, ale zawsze można dokupić do niej lepsze części. a później zamienić na podbierak. To trochę odzwierciedla nasze społeczeństwo. Ludzie wolą dostać "za darmo" social, a nie chcą pracować. Mam nadzieję, że ktoś zrozumie moje metafory Co do zarabiania przez internet. Ważne są aspekty motywacyjne, dlatego chcę podziękować użytkownikowi @[Huston]. Jego wpisy i nagrania w social media, dają sporo do myślenia Kolejną rzeczą, którą muszę dokończyć, jest porządek wszystkiego (zarówno tego co w głowie jak i wokół mnie). Warto robić listę rzeczy do zrobienia (ale też nie za długą) i je realizować. Jeśli coś nie wychodzi, zostawiam to na później, ale nadal jest to priorytetem na kolejnej liście. Aż do skutku. Nie zapominajcie o kartce i długopisie, czy też notatkach online, bo pomysły i rozwiązania przychodzą w niespodziewanych momentach. Sam twierdziłem, że w głowie wszystko zapamiętam - g*wno prawda. Tyle rzeczy mi umknęło... To na dziś tyle. P.S Tak jak wspominałem, wpisy będą tu nieregularne. RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - Czaq - 14-07-2018 13:11 Cytat:Kolejną rzeczą, którą muszę dokończyć, jest porządek wszystkiego (zarówno tego co w głowie jak i wokół mnie). Warto robić listę rzeczy do zrobienia (ale też nie za długą) i je realizować. Jeśli coś nie wychodzi, zostawiam to na później, ale nadal jest to priorytetem na kolejnej liście. Aż do skutku. Nie zapominajcie o kartce i długopisie, czy też notatkach online, bo pomysły i rozwiązania przychodzą w niespodziewanych momentach. Sam twierdziłem, że w głowie wszystko zapamiętam - g*wno prawda. Tyle rzeczy mi umknęło...Święta prawda. Sam osobiście przekonałem się, że robienie listy rzeczy do wykonania to totalna podstawa. Tak samo to się ma do pomysłów - to na ile rzeczy wpadłem a później o nich zapomniałem to jakaś porażka ale od jakiegoś czasu kiedy prowadzę notatki sporo się zmieniło Pozdrowionka! RE: Zarabiam miliony, jem kawior i realizuje cele, czyli dziennik gościa spod jubilatu - mattxx - 14-07-2018 21:34 To z listą zadań do zrobienia jest bardzo dobrym pomysłem. Kiedy zrealizujesz wyznaczone cele to czujesz taką satysfakcję i wiesz, że nie zmarnowałeś czasu |