Dylematy zawodowe :) - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10) +--- Wątek: Dylematy zawodowe :) (/Temat-Dylematy-zawodowe-152461) Strony: 1 2 |
Dylematy zawodowe :) - sheko12 - 21-11-2017 12:30 Siemanko! Mam do was pytanko moi drodzy, mam pewien dylemat/problem, jestem tylko po zawodówce z ukończonym zawodem którego nie czuje. Tak to bywa w życiu, że myślenie 16 latka w momencie wyboru szkoły jest inne niż jak się ma 21 lat Mam problem ze znalezieniem pracy jakiejs w miarę normalnej, rozwijajacej, bez żadnych fabryk, jakichś kijowych, 3 zmianowych magazynów, krótko, roboliach Tak naprawdę i tak w perspektywie czasu rozkręcę jakiś biznesowy projekt, ale mimo wszystko, szukam czegoś normalnego ;P może nawet na jedną zmiane, najlepiej na jedna zmianę, wtedy miałbym szersze pole do popisu w kwestii rozwoju i rozwoju projektów Sądzilem, że po przeprowadzce będzie łatwiej w wielkiej mieścinie, ale tak nie jest Gdzie według was warto uderzać? w jakie kategorie/branże tylko z tym wykształceniem? Umiejetnosci w IT mam, tworzenie WWW na WordPresie itd, doświadzenie w marketingu, sprzedaż itd, składałem CV do agencji, firm IT chwalac się moim doświadczeniem, ale widocznie tam nie pasuje, szukają cudów na kiju Nie ukrywam, że składam CV, chodze na rozmowy i nic z tego nie wynika RE: Dylematy zawodowe :) - twardy - 21-11-2017 12:34 Skoro nie mozesz niczego fajnego znalezc ale jednak tej pracy potrzbujesz... to sprobuj wybrac najmniej ujowa, po pracy robic swoje i po jakims czasie zrezygnowac z tej fizycznej. RE: Dylematy zawodowe :) - sheko12 - 21-11-2017 12:38 Właśnie w tym problem, najmniej ujowa, czyli jaką? Jaka branża? bo nie wiem w co mogę uderzać, naprawdę, jestem kreatywny, ale już zjadlem zęby RE: Dylematy zawodowe :) - Artinesse - 21-11-2017 12:42 To zależy jaka jest Twoja sytuacja. Czy potrzebujesz pracy na już, czy możesz sobie pozwolić na edukację. Jeżeli możesz sobie pozwolić na edukację to ucz się. Jesteś młody. Ja mam 27 lat a mimo tego biorę się za naukę. Zresztą chyba widziałeś mój temat. Mam jakąś pasję, zainteresowania to dlaczego nie kształcić się w tym kierunku. Fajnie byłby by pracować i robić to co się lubi. Sam zastanów się... RE: Dylematy zawodowe :) - twardy - 21-11-2017 12:47 Najmniej ujowa z tych, do ktorych Cie na pewno przyjma ale Ty za bardzo nie chcesz isc Skoro nie chce Cie przyjac tam gdzie Ty chcialbys pracowac to pozostaje sie przmeczyc na jakims magazynie czy gdzies. Obojetnie czy papierek cos daje czy nie... pracodawcy tego wymagaja, nie przeskoczysz tego. RE: Dylematy zawodowe :) - sheko12 - 21-11-2017 12:57 twardy, tak, przymią mnie wszędzie tam, gdzie są 3 zmiany lub 4, czyli czterobrygadówka, typowe Auschwitz, takich prac nie brakuje. Artinesse Tak, zgadzam się| mogę w zasadzie przeczekać kilka lat, a bardziej potrzebowałbym na teraz. Chodzi o to, że prace tego typu, robolie, maja bardzo duży wpływ na psychikę, chcesz tego, czy nie chcesz, mentalność typowa pracownica, typowe zachowania, a dobrze wiemy, jak jest w takich pracach, to wszystko powoduje, że zanim skończysz edukację, po prostu się mentalnie stoczysz i zostaniesz w takim syfie. Wierzcie, czy nie, ale znam wiele takich przypadków, mądrych ludzi których pochłonęła robolia na wieki wieków, a byli tam tylko na chwilke Mi się kończą pomysły, gdzie uderzać RE: Dylematy zawodowe :) - wrzochal11 - 21-11-2017 13:10 (21-11-2017 12:47)twardy napisał(a): Obojetnie czy papierek cos daje czy nie... pracodawcy tego wymagaja, nie przeskoczysz tego. Hmm.. czy pracodawcy wymagają papierka? No nie wiem.. Moim zdaniem to pracodawcy wymagają REALNYCH UMIEJĘTNOŚCI. Jak ja byłbym pracodawcą to chciałbym aby mój zatrudniony potrafił zrobić to czego wymagam, a nie żeby miał papier rzekomo to potwierdzający.. Co do autora postu. To zastanów się w pierwszej kolejności jak chciałbyś aby ta Twoja wymarzona praca wygląda. Co Cie ciekawi bardziej, a co Cie ciekawi mniej. To też jest przez wielu mocno naciągane.. bo mówią o jakiś pasjach i żeby potem zacząć to robić? a co jak masz taką pasję, że nie możesz na niej zarobić? To wtedy praca mniej czasochłonna, a chociaż troche przyjemna byłaby zła? Nie też jest dobra! Jeśli musisz mieć pieniądze, już zaraz, to pójdź to jakiejkolwiek pracy. Jednak pamiętaj że to tylko ETAP i Ty kształcisz się w innym kierunku. Bo żeby coś robić fajniejszego, to trzeba to poprzedzić nauką tego i nie chodzi o to, że musi to być poprzedzone oficjalną jakąś nauką. Dziś już szkoły nie mają licencji na nauczanie, jak się chce człowiek czegoś nauczyć, to się tego nauczy. Tylko musi CHCIEĆ. Jak pracujesz dla siebie, to nie musisz mieć "papierków" żadnych. Jak pracujesz dla kogoś i się faktycznie na tym znasz, to wtedy też i bez "papierka" dasz sobie radę. Ale trzeba mieć tą wiedzę, a nie mówić, że się ją ma. Tylko w niektórych zawodach są wymagane przez prawo jakieś zaświadczenia czy licencje RE: Dylematy zawodowe :) - Artinesse - 21-11-2017 13:15 Dokładnie, ten papier jest potrzebny. Dlatego zasugerowałam Ci naukę. Poprzednicy napisali Ci także że umiejętności się liczą, ale ten papier jednak trzeba mieć. Jeżeli potrzebujesz pracy na już, weź coś tym czasowo. A w między czasie ucz się, nabywaj uprawnień i poszukaj lepszej pracy lub otwórz swoją działalność. RE: Dylematy zawodowe :) - twardy - 21-11-2017 13:23 @wrzochal11 Czasami w ofertach pracy masz wymagania typu "szkola srednia", "wyksztalcenie wyzsze takie i takie". Jesli pracodawca jeden czy drugi sobie wymarzy artyste akrobate z konkretnym wachlarzem talentow i umiejetnosci... to we wiekszosci przypadkow tego nie przeskoczysz. RE: Dylematy zawodowe :) - sheko12 - 21-11-2017 13:31 Wiem, że w IT, gastronomii i sprzedaży maja gdzieś twój papier, ale w IT też trzeba mieć albo wielkie szczęście, albo konkretnie umiejętności, np programowania (wyciągnięte z autopsji) Gdy chcesz, prace znajdziesz, sęk w tym moi drodzy użytkownicy, że sporo ofert pracy, to taki syf na umowach zlecenie. albo czekają na fraj.... których będą wykorzystywać, tak jak prace w charakterze przedstawiciela handlowego w jakimś partnerze czy gdzieś tam. Wiem, że sporo dają szkolenia, konferencje, kursy bezpłatne których wieczorowo nie brakuje, problem jest taki, że ciężko na to chodzić w momencie, gdy pracujesz na 3 zmiany. Prace mam, obecnie 3 zmiany, sęk w tym, że nie chce takiej roboty i ..... zastanawiam się, gdzie uderzać, dokąd pójść, aby znaleźć normalna pracę. Wiem, że muszę się uczyć, ale nie wiem już, do jakich firm uderzać. Zdaje sobie sprawę, że nie mam znajomości i nie jestem synem bogatej mamusi. PS w większości ofertach np na olx masz "wymagane średnie", nie którzy kłamią i wpisują, że mają, aczkolwiek potem trzeba zdać świadectwo ostatniej szkoły itd Wiem, że mogę rozwijać serwisy WWW i robić na tym kasę, ale tak jak napisał poprzednik, nie zawsze liczą się pieniądze, liczy się też pasja. W moim przypadku przeszedlem ten etap w którym chyba musze odpocząć od internetowych, wielogodzinnych rozwiązań. |