Na szlaku po czek - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: Na szlaku po czek (/Temat-Na-szlaku-po-czek-151225) Strony: 1 2 |
Na szlaku po czek - Nikola Tesla - 01-10-2017 21:18 Siema. Zakładam ten dziennik w celu automotywacji. Moja sytuacja wygląda następująco: albo zacznę zarabiać pieniądze, które pozwolą mi się utrzymać, albo będę musiał zrobić coś, czego próbowałem za wszelką cenę uniknąć, czyli iść pracować u kogoś. A że nie mam żadnych szczególnych kwalifikacji, to na 99% będę zapier**lał fizycznie za max 2k PLN.. Żadna praca nie hańbi, ale nie ukrywam, że jeśli tak się stanie, to będzie to moja osobista porażka. Na ogarnięcie dupy mam czas maksymalnie do końca miesiąca, czyli równe 30dni. Czas na konkrety. Nie chcę się ograniczać do 1 sposobu zarobku, ale zacznę od subów. Przekonałem się do tego kilka dni temu, kiedy w ramach testów wpadły mi pierwsze leady. Myślę, że jest to dużo prostsze niż PPA. Niszę już mam. Jestem w trakcie tworzenia strony na darmowym hostingu, który oferuje mi również subdomenę, więc mój cały finansowy wkład to nie mniej, nie więcej 0zł. Ruch przewiduję z FB oraz google, ale zanim strona się wypozycjonuje, trochę czasu minie. Być może zanim to się stanie będę już na płatnym hostingu i własnej domenie - zobaczymy jak się sprawy potoczą. Nastepny update jutro. RE: Na szlaku po czek - dawids7627 - 02-10-2017 00:01 Powodzenia w osiągnięciu celu Będę obserwował ! RE: Na szlaku po czek - Rak - 02-10-2017 07:55 (01-10-2017 21:18)Nikola Tesla napisał(a): Moja sytuacja wygląda następująco: albo zacznę zarabiać pieniądze, które pozwolą mi się utrzymać, albo będę musiał zrobić coś, czego próbowałem za wszelką cenę uniknąć, czyli iść pracować u kogoś. A że nie mam żadnych szczególnych kwalifikacji, to na 99% będę zapier**lał fizycznie za max 2k PLN.. Żadna praca nie hańbi, ale nie ukrywam, że jeśli tak się stanie, to będzie to moja osobista porażka. A pracowałeś już kiedyś, czy jesteś po szkole dopiero? Za bardzo się boicie tej pracy, co chwilę wejdę w jakiś dziennik to każdy pisze "nie ide na etat, fuj" a 3 lata później zrezygnowany myje podłogę w mcd 2 Tak to wygląda Spoiler (Kliknij aby zobaczyć) Masz złe podejście, cel ambitny, ale nie traktuj uczciwej pracy jako porażki Nic złego nie stanie się jak przez te parę lat popracujesz w różnych miejscach, a na boku będziesz budował wolność finansową Praca na etacie też wiele uczy, za bardzo próbujesz jej uniknąć, i sorry ale nie ma opcji, że w 30 dni dojdziesz do takiego poziomu, że będziesz mógł utrzymywać się z neta. Motywacja oparta na chęci uniknięcia czegoś po jakimś czasie zamieni się w silny stres, to bardzo niszczące. Tak czy inaczej powodzenia, ale jeżeli jeszcze nie pracowałeś to życzę Ci żebyś przeprowacował jakiś czas, a później osiągnął wolność finansową 2 Pjontka, propsy za VNMa RE: Na szlaku po czek - ggusiaja - 02-10-2017 09:29 Powodzenia, chociaż zgodzę się z przedmówcą RE: Na szlaku po czek - Rollem - 02-10-2017 14:44 Tak jak napisał Rak - nie ma co się bać etatu, zwłaszcza jeżeli jesteś młody. U mnie w mieście jako mężczyzna od ręki dostałbyś 3000-3500zł netto/msc (Wrocław) w fizycznej, nudnej, ale nieszczególnie ciężkiej fizycznie pracy. Jako młody człowiek możesz wyjechać za granicę i nie obawiać się niczego, znasz język obcy (raczej znasz chociaż jeden), potrafisz pracować, nie masz jeszcze zobowiązań - a gdybyś poznał zarobki minimalne w Finlandii, Szwecji czy Danii... cóż, zmieniłbyś podejście zapewne (a potem znowu zmieniłbyś po zobaczeniu kosztów życia - to już inna sprawa). A co do dziennika - życzę powodzenia, sam też zarabiam, ale nie na ppa/subach tylko głównie w rzeczywistym świecie (to akurat zabawne historie), a tutaj głównie zajmuję się kryptowalutami, bo w ppa i subach po 5 minutach poczułem się jak w mordowni. RE: Na szlaku po czek - wrzochal11 - 02-10-2017 22:19 Cóż etat, a etat to też różnica. Ciężko to uogólniać. Druga sprawa różni są ludzie, jeden woli mieć spokojną pracę od 8 do 16 "przesiedzieć" swoje, wrócić do domu i mieć spokój. Drugi w takiej samej pracy czuje się jak niewolnik. Cóż.. trzeba starać się robić to co jest zgodne z nami, tak żebyśmy każdego dnia rano nie stawali sfrustrowani i tyle. Osobiście to najbardziej nie lubię tej całej otoczki typu korki, wstawanie rano, ustawiania swojego życia pod pracę. Dla mnie to jest niewolnictwo, ale każdy może mieć swoje zdanie. Siłą nigdy nikogo z etatu nie wypychałem.. co kto woli, ale jak słyszę, że ktoś ciągle narzeka, a nic ze swoim życiem nie robi, to coś jest tutaj nie tak. W sumie kiedyś też tak robiłem. Potem jak zacząłem coś "działać", to też pracowałem "normalnie", ale już inny miałem stosunek do swojej pracy, wiedziałem że to się w końcu skończy Życzę powodzenia autorowi! Jaka nisza mniej-więcej? RE: Na szlaku po czek - Nikola Tesla - 18-10-2017 01:30 Dobra, jestem. Nie pisałem, bo nie było o czym. To co miałem zacząć na następny dzień, zacząłem, ale wtedy okazało się, że jest tyle rzeczy do przemyślenia, że sam research zajął mi około tygodnia. A tak poza tym to jest niemałe zawirowanie w moim życiu. Na dniach przeprowadzam się do Poznania ! Zdecydowałem, że dobrze zrobi mi taka zmiana. No i prawdopodobnie będę musiał iść pracować fizycznie, bo wątpię abym na tą chwilę utrzymał się z samego internetu. Nowe miasto, zero znajomych, zdany sam na siebie. Może to dla kogoś dziwne, ale jaram się. Wracając do dziennika. Wszystko na jutro mam rozkminione. Stawiam stronę > przepisuję content, który jest chroniony prawem autorskim, więc będę musiał pobawić się w copywritera > generuję ruch z Fanpage > czekam na pierwsze leady z bardzo obiecującej niszy. W ciągu 3 dni szacuję, że wpadną pierwsze leady. Jeszcze jedna rzecz - po wstępnej rozmowie na FB, jestem umówiony na rozmowę z gościem, który prowadzi firmę w moim mieście i prawdopodobnie będę mu ją pozycjonował. PS. Aplikowałem do MyLead Fajnie jakby mnie przyjęli, ale podchodzę do tego z zimną głową, bo wiadomo jak to jest. Peace RE: Na szlaku po czek - Xanter98 - 18-10-2017 09:40 Tak samo jak Ty nie chciałem iść na etat no i nie poszedłem Co prawda większość pieniędzy zarabiam pracując dla kogoś, ale pracuje z domu i kiedy tylko chce. To chyba najlepsza rzecz na świecie nie być ograniczonym czasowo przez 5/6 dni w tygodniu, móc się wyspać, zrobić sobie dzień wolnego i gdzieś pojechać w tygodniu - wszystkie fajne miejsca są puste. Powodzenia RE: Na szlaku po czek - Nikola Tesla - 07-06-2018 17:20 Elo, jestem. Trochę mnie nie było, nowy rok, nowy ja :v Sporo się u mnie działo i temat dziennika odszedł w zapomnienie. Pomieszkałem chwilę w Poznaniu, którym mega się jarałem zawsze jak przyjeżdżałem na parę dni, a gdy zacząłem tam mieszkać na stałe to okazał się jakimś nieporozumieniem. Fajnie się tam wpada w odwiedziny, ale mieszkanie tam nie jest dla mnie, przynajmniej na razie. No i zacząłem doceniać swoją kilka razy mniejszą mieścinę - Zieloną Górę, na której wcześniej wieszałem psy i nazywałem umieralnią :v Wracam na poważnie do zarabiania w necie i stwierdziłem, że nie ma sensu tworzyć nowego dziennika, więc będę kontynuował ten. A co z tego wyjdzie, zobaczymy Okres od napisania pierwszego postu różni się tym, że wtedy chciałem po prostu zarabiać online aby nie pracować na etacie, a teraz mam jasno określone cele i plan na siebie. Zarobioną kasę planuję zainwestować w coś dużego. W sumie pracuję nad tym od paru miesięcy. Wracając do głównego tematu, czyli zarabiania przez internet to też się trochę pozmieniało. Nawet nie wiem czy suby jeszcze "żyją", ale na testach, które opisałem w pierwszym poście się zakończyło i nigdy nie wypłaciłem żadnych pieniędzy z sub sms. Nawet nie wiem ile zarobiłem, bo eforsa zablokowała mi konto :v Serwisem na którym planuję zarabiać jest Ogads. Porobiłem oczywiście testy i pokażę Wam jak to wygląda. Konwersja, EPC i EPU są lekko zaniżone ponieważ zauważyłem, że dość często wpada mi lead, kasa zostaje dodana, ale lead nie jest nigdzie widoczny. Jedynie po wejściu w szczegółowe statystyki mogę wywnioskować z jakiego kraju lead wpadł. Ale jest to mały bug, który mi nie przeszkadza, ważne, że konwertuje 1 screen: ruch tylko i wyłącznie z Polski Nie wiem tylko czy są to unikalne kliki, czy nie. 2 screen: ruch globalny z rozpiską na kraje 3 screen: staty z dzisiaj (ruch globalny) (powinny być 4 leady, błąd Ogads o którym wspomniałem wcześniej) Testy miały na celu sprawdzenie jak Ogads konwertuje i czy jest sens w to brnąć. I wydaje mi się, że warto. Teraz planuję to rozkręcić na większą skalę, konsekwentnie zwiększając ruch. Mam kilka fajnych pomysłów, ale to co wymyśliłem to dla mnie zupełna nowość, dlatego nie wiem jak to wyjdzie. Chciałbym trochę uporządkować ten dziennik aby przyjemnie się go czytało, dlatego jeśli ktoś ma jakiś pomysł jak to zrobić to chętnie go wysłucham. Może ktoś inny fajnie to robi i mógłbym się na nim wzorować? Pozdro Edit: jakby ktoś chciał się zarejestrować z refa, to wrzucam link w sygnaturę RE: Na szlaku po czek - mattxx - 07-06-2018 21:09 (18-10-2017 09:40)Xanter98 napisał(a): Tak samo jak Ty nie chciałem iść na etat no i nie poszedłem Co prawda większość pieniędzy zarabiam pracując dla kogoś, ale pracuje z domu i kiedy tylko chce. To chyba najlepsza rzecz na świecie nie być ograniczonym czasowo przez 5/6 dni w tygodniu, móc się wyspać, zrobić sobie dzień wolnego i gdzieś pojechać w tygodniu - wszystkie fajne miejsca są puste. Dokładnie tak Ja też lubię się wyspać i pracować sobie kiedy chcę. |