Hej!

- Słowem wstępu

---

Dużo się zmieniło w moim życiu, aktualnie pracuję w sklepie - w sumie nie aktualnie bo już prawie 2 miesiące siedzę w domu.
Ogarnąłem swoje życie do pewnego w miarę stabilnego stopnia - mam na myśli:
- psychika,
- związek,
- ogarnięcie samego siebie.
Zeszły rok był dla mnie ciężki problemy z życiem, rozstanie rodziców, rozbicie rodziny, mimo wszystko się pozbierałem i jestem w tym stabilnym "stopniu" prowadzenia życia.

Pewnego dnia pomyślałem sobie, mam już 20 lat i tak naprawdę najbliższe lata mogą mi uciec między palcami.

Mogę mieć coraz mniej szans możliwości na to aby coś osiągnąć w życiu,
- BYĆ KIMŚ, nie tylko zwykłym szarym człowiekiem pracującym dla kogoś, siedząc na etacie.
Wpadłem na pomysł aby nazbierać pieniądze i otworzyć swój biznes.
Praca to jedno ale pomyślałem, kiedyś zaczynało mi już dobrze wychodzić w zarabianiu przez Internet, były coraz większe efekty i wszystko zaczynało iść po myśli.
Przez problemy z sobą musiałem odpuścić - Więc dlaczego teraz gdy już jestem ogarnięty, nie mogę do tego wrócić?

Tym sposobem doszedłem do wniosku że połowa nazbieranych pieniędzy, to będą pieniądze z etatu, a drugą połową albo większość - pieniądze zarobione przez internet.
Dużo czytałem myślałem od czego zacząć, jakiej dziedzinie mam zacząć. Zarabiać zaczynałem na E-Whoringu, ale pewnego dnia miałem wypadek
(głupota pod wpływem alkoholu przez którą mogę mieć problemy do końca życia)
Moja ręka, a raczej pięść zderzyła się z szybą i poszła mi cała tętnica i tak naprawdę gdyby karetka przyjechała kilka minut później mogłaby mnie nie być w tym miejscu w którym teraz jestem i mogłem tego nie pisać,
- a raczej mówić do telefonu bo nadal muszę oszczędzać rękę.

Koniec końców stało się tak że mam uszkodzone nerwy nie czuję połowy dłoni i trzech palców.
Nadal muszę chodzić do lekarzy i nadal mam nadzieje, że da radę coś z tym zrobić, że kiedyś wróci wszystko do normy.
Z moją ręką stało się to 2 miesiące temu, pech chciał że akurat gdy zaczynałem bawić się w zarabianie przez Internet. Odleżałem swoje, ale nadal nie mogę pracować.
Mimo wszystko, mimo braku możliwości używania prawej dłoni, starałem się cały czas coś rozwinąć przez Internet, tak naprawdę przez ponad miesiąc nie zobaczyłem ani złotówki mimo wszystko cały czas próbowałem i gnałem do przodu.

Jakoś tak wyszło że zająłem się modelem CPL.
Podczas tego okresu czasu napisałem do @Czaq, czy może mi pomóc i chociaż troszkę mnie mentorować, jakoś się dogadaliśmy i cały czas mi pomagał za co mu bardzo dziękuję z całego serca!
Ponad 2 tygodnie temu padła mi pierwsza zarobiona złotówka, cieszyłem się jak małe dziecko i dostałem pewnego rodzaju zastrzyk motywacji i energii do działania.
Zrozumiałem że konsekwentne działania, nawet po długim czasie owocują.

To chyba tyle z tego dość długiego wstępu i wytłumaczenia.
Bardzo ci dziękuję jeśli to przeczytałeś i dotarłeś do tego momentu!

Dlaczego to pisze i się produkuje?
Dlatego że już dwa miesiące temu chciałem wrócić do prowadzenia dziennika, jeszcze przed tą całą przykrą sytuacją.
Piszę o tym wszystkim bo niezależnie od tego jaki będzie odzew, ten dziennik jest dla mnie ważny i zawsze BYŁ i ZAWSZE BĘDZIE.
Cały czas przez te dwa miesiące czekałem na odpowiedni moment, w którym będę mógł zacząć go ZNOWU prowadzić, dlatego że tak jak już wspomniałem,
-nie jest to dla mnie zwykły dziennik pracy - tylko coś więcej, coś w pewnym sensie osobistego.

Uważam że ten odpowiedni moment właśnie nastał, Cieszę się że znowu tu jestem i Dziękuję wszystkim którzy to czytają.

No to co - Zapraszam do konkretów już oficjalnie:
Witam was wszystkich SPOWROTEM, ahh, ale za tym tęskniłem!


Opis:
Aktualnie zarabiam na MyLead, głównie, w sumie póki co, tylko i wyłącznie ERO.
Zacząłem od Instagrama, może nie będę wspominać a banach i kolejnych próbach, zanim faktycznie nauczyłem się rozwijać konto.
Na ten moment: nazbierałem lekko ponad 1000 obserwujących, czasami coś wrzucam żeby zasięgi nie spadały, a konto sobie żyje i jakieś drobne zbiera.
Mam również drugie konto, jako pewnego rodzaju zabezpieczenie, gdyby te główne spadło.
- Też fajnie sie rozwija ale jeszcze troche brakuje do 1000 obserwujących.
Oprócz tego, czysty eksperyment pod zagraniczny traffic.
Aktualnie działam na 3 domenach i oprócz tego, ruch na kontach napędzam (uczę się napędzać, przez FB).

Dziennik będę "aktualizować co tydzień, czyli każdą niedziele.
Moje zarobki z MyLead z ostatnich 7 dni:

Zaczyna robić się przyjemnie, ale nie zwalniamy.

W Tym tygodniu mam zamiar:
- Zacząć pozycjonować strony,
- Szukać źródeł ruchu,
- Uruchomić pewną kampanie, ale o tym więcej, następnym razem.
- Zautomatyzować, choć trochę, działania związane z prowadzeniem Social Mediów,
- Zająć się kompletnie inną tematyką CPL, niż ERO,

Cel na ten miesiąc jest taki: dobić do 100 zł / dniówki, zatrzymując się na tym stałym poziomie.

Podsumowując:
Sam nie wiem co jeszcze dodać, dawno tego nie robiłem i mogłem sporo rzeczy zapomnieć, o czym wspominać, o czym nie.
Mam nadzieję że aż tak nie dałem dupy z tym powrotem, trzymajcie za mnie kciuki. 2
Cieszę się że znowu mogę tutaj z wami być, w tym zajeb*tym gronie!

Tydzień 1
(15.11.2020 - 22.11.2020)

---

Opis:
Statystyka zarobków ukazuje w sumie głównie tylko jedną dniówke z całego tygodnia, która wyniosła +/- 100 zł.
Po prostu zupełnie przez przypadek wpadły mi dwa spore leady z innego kraju, to dało mi do myślenia że w sumie, skupie się działaniami tylko i wyłącznie pod ten konkretny kraj.
Sporo siedzę, też dużo się uczę w tym wszystkim.
Sporadycznie zacząłem też czytać książkę którą dostałem od Dziewczyny - "Myśl i Bogać się - Napoleon Hill".
Nie wiem czy jest to godna pozycja, ale lepiej w ten sposób niż przy telewizorze.
Jeśli ktoś poleca jakąś pozycje do przeczytania, to chętnie skorzystam!

Statystyki z ostatnich 7 dni:
Sory, innego screena nie miałem. 2

Wnioski:
Daje to rezultat 5 dniowego kombinowania i działania po kilka godzin dziennie, z zerowym zarobkiem.
Ale działam nadal, dojście do jakichkolwiek zarobków trwało miesiąc, tutaj też nie mam zamiaru się poddawać. - Wszystko przyjdzie z czasem.

Co zrobiłem?:
- Nowy LP. (tamten był mega słaby)
- Stworzyłem osobną domenę i stronę pod wybrany kraj oraz profil w SocialMedia.
- Trochę już tych profili mam, dlatego zainteresowałem się Jarvee pod IG. Chociaż jakakolwiek forma automatyzacji, dzięki której mogę zająć się czymś innym, nie bawiąc się w ciągłe rozwijanie kont.
- Analiza innych źródeł potencjalnych odbiorców.
- Podpięcie każdej strony pod Google i CounterStat.
- Wstępne pozycjonowanie stron.

Na czym stoimy?
- Konto pod PL ma już ponad 1000 obserwujących.
- Konto pod ruch Zagraniczny też zaczyna działać bo ma ponad 500 obserwujących.
- Konto zapasowe (ruch ogólmy) na wypadek banów też już 500 obserwujących.
- Konto pod konkretny kraj też się zaczyna fajnie rozwijać bo ponad 100 obserwujących po 2 dniach no i spore zasięgi.

Mam nadzieje że przełoży się to na zarobki, w niedalekim czasie.

Plany na kolejny tydzień?
- ROZPĘDZIĆ TO WSZYSTKO CHOCIAŻ TROCHĘ, CHOLERA JASNA.
Daruje sobie jakiekolwiek progi zarobkowe, - póki nie wejdziemy na wyższy próg, bo chce rozbić wielką, tłustą świnkę, pełną $$, a nie zbierać małe kwoty.

Nutka na dziś: