Pieniądze to nie wszystko - Wersja do druku

Niedziela - ostatni dzień weekend'u :/ Jutro do szkoły na 7, nie ciekawie, no cóż.

Co dzisiaj zrobiłem?
Z rana poleciałem na rowerek, trochę się pojeździło.
Przez cały dzień, nawet nie zerknąłem do automatu - nic nie pracowałem. A wynik jaki uzyskałem to: 310 zł.

Dlaczego napisałem "uzyskałem" jak to nie ja uzyskałem tylko automat? A dlatego, że jeżeli coś osiągniemy powinniśmy w głowie sobie mówić "zrobiłem to!" a nie "jakoś udało się!". Dlatego, że jeżeli mówimy "jakoś udało się!". Nie zawdzięczamy sukcesu sobie, tylko tak jakbyśmy otrzymali to przez przypadek, a tak nie jest i dlatego nasz mózg powinniśmy do tego przyzwyczajać. Chwalić siebie w głowie, i zawdzięczać sukces tylko i wyłącznie przez naszą ciężką pracę. Jeżeli będziemy nasz mózg przyzwyczajać do tego "jakoś się udało" to w przyszłości nasze marzenia, pozostaną marzeniami, ponieważ będziemy liczyć na szczęście i że się wszystko samo zrobi, nie tak niestety nie jest. Myślę, że rozumiecie o co mi chodzi.

Niby uzbierałem już ładną sumkę, ale nie sprawia mi to radości. Wszystko co chciałem, już posiadam. Postanowiłem dawać więcej od Siebie ludziom. Jest to źródło endorfin, pojawienie się uśmiechu na twarzy drugiej osoby dzięki NAM! Dlatego, wolę sprawić osobie bliskiej prezent, niż sobie. Będę się bardziej cieszył z tej osoby radości, niż przez zaspakajanie swoich zachcianek. Dlatego dzisiaj kupiłem mamie nietani zegarek XD

Jaki jest cel na jutro?
- Przeżyć cały dzień
A tak poważnie, to dać siebie 100% możliwości. Przesiedzieć w tej szkole, pójść na siłownie, spędzić jak najwięcej czasu z bliskimi.

To było na tyle. Dobranoc - kolorowych snów nie życzę, tylko w chuj dużych zarobków - ale nie w śnie tylko rzeczywistości.