Cześć! Myślę, że część forum mnie zna, część nie (ale pozna ).
Długo zastanawiałem się czy prowadzić ten dziennik prywatnie, czy nie, jednak uznałem, że podzielę się z wami nieco innym podejściem.
Główne motto: "Poświęć dziś dla jutra"

Programy partnerskie / Revshare
Osobiście uważam, że większość programów partnerskich (99,9%) nie jest warta uwagi na dłuższą metę (nawet jeśli jest to jakiś tam częściowy pasyw), a jedyną osobą, która zbija na tym kokosy jest właściciel.
Dodatkowo większość z nich opiera się na zasadzie nie pracujesz = nie zarabiasz.
Oczywiście ktoś zaraz powie, że jestem hipokrytą, bo sam z nich korzystam. Tak, korzystam, ale jedynie w celu zdobycia funduszy na własne przedsięwzięcie lub zakup książek.


"Dlaczego nie Suby,PPA, itp.?"
Uważam, że to nieetyczne, typowa droga na skróty. Na głupocie i naiwności ludzkiej można zbić miliony, ale można też robić to w bardziej ludzki sposób (oferując to czego potrzebują).
Oczywiście to strzał w stopę dla zdobywania funduszy na własny biznes, bo obecnie to jedne z najbardziej dochodowych możliwości.

Główny cel

Walnąć się na plaży w Hiszpanii z drinkiem w ręku i obserwować jak na konto wpływa duuży hajsik





Dziennik #1

Własny biznes