- zdecydowałem się na pracę nad niszą, którą rozpatrywałem od 2 dni, ale nie byłem do niej przekonany (konkurencji praktycznie brak, może będzie trafiona ),
- zrobiłem do niej oczywiście hacka w Visual Basic, napisałem do niego posta i umieściłem go na stronie,
- zaindeksowalem niszę w google,
- spingowałem wrzucony post na stronie massping.org ,
- dodałem backlinka jak oddzielny temat na reddicie,
- link do backlinka wrzuciłem też na massping.org , lecz tradycyjnie pod innym keywordem.

Dzisiaj również na moim koncie zawitały 3 małe leady. Gra, do ktorej postanowilem zrobic dzisiaj hacka, jest dosc nowa i ma tendencje rosnaca jesli chodzi o zainteresowanie i pobrania. Mam nadzieje, ze nie wypali sie od razu popyt na nia i nisza sie zalapie. Fajnie byłoby, jakby wpadły z tego jakieś grosze.
Zmieniajac temat, jestem zadowolony, bo to już 3 dni z rzedu (WOW ), jak przelamalem swoje lenistwo. Mam nadzieje, ze ciagle bede utrzymywal ten poziom pracy. Piona!

- zrobiłem nowiutkiego hacka do równie nowej niszy w Visual Basic, napisałem do niego posta i umieściłem go na stronie,
- zaindeksowalem nowego posta w google,
- spingowałem wrzucony post na massping.org ,
- dodałem backlinka na reddicie jako wpis tekstowy,
- link do tego backlinka wrzuciłem też na massping.org , lecz oczywiście pod innym keywordem.

Dzisiaj wpadły kolejne leady, więc cały czas jakiś ruch na stronie jest, co ciągle dowodzi, że powinienem dalej pracować. Dzisiaj zostałem poddany dużej próbie. W połowie pisania posta scielo mi caly komputer do takiego stopnia, ze musialem go zresetowac i pisac post od nowa. Mysle, ze jakas sila wyzsza chciala sprawdzic moja odpornosc, ale mimo poirytowania szybko ponownie wzialem sie za pisanie. Także kolejny dzień ze spełnionym zadaniem.

Wczoraj byłem już tak zmęczony całym tygodniem treningow, niedosypiania i zajęć, że jak położyłem sie o 22 żeby chwile poleżeć przed pracą, tak obudziłem się o 1.. Poszedłem już więc spać. Dzisiaj też nie jestem w stanie dodać posta, ponieważ do godziny 14 mialem pare spraw do załatwienia, a za jakis czas lece na 18stke. Dlatego w dniu jutrzejszym, ktory wedlug mojego planu mam wolny, bedzie takze dniem pracy. Myslicie pewnie : "Jasne, leci na 18stke i jutro da rade pracowac." Ale niestety ta 18stka, jest moją turą bycia kierowcą (), więc zbytnio nie dam w palnik. Zobacze jak sie plany uloza, i dodam przynajmniej 1 z 2 zaleglych postow. Jak bedzie to bardziej "wolna" niedziela, to postaram sie dodac oba. Jesli natomiast dodam tylko jeden, to zapisze go sobie w zaleglych i najwyzej odpracuje w kolejna niedziele. Także trzymajcie się, i do zobaczenia w następnym wpisie!

A jeśli chodzi o zarobki i wejścia na stronę, to na chwilę obecną tak prezentują się za dzień wczorajszy i dzisiejszy: