Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Przetarg na wyposażenie polskiej armii wygrywa izraelska nikomu nieznana spółka... - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Wiadomości (/Forum-Wiadomosci-117)
+--- Wątek: Przetarg na wyposażenie polskiej armii wygrywa izraelska nikomu nieznana spółka... (/Temat-Przetarg-na-wyposazenie-polskiej-armii-wygrywa-izraelska-nikomu-nieznana-spolka-120976)



Przetarg na wyposażenie polskiej armii wygrywa izraelska nikomu nieznana spółka... - morenox - 10-09-2015 18:17

Kulisy przetargu MON. Jak izraelski trabant pokonał polskiego mercedesa
Jak to możliwe, że przetarg na wyposażenie polskiej armii w bezzałogowe roboty wygrywa handlująca izraelskim sprzętem nikomu nieznana spółka, mieszcząca się w szeregowcu na warszawskim Mokotowie, a nie doświadczony polski producent z zapleczem naukowo- badawczym, produkujący roboty od lat?

Nie pierwszy już raz MON preferuje zagraniczne firmy kosztem polskiego producenta.

- Niesamowity wstyd i poruta - podsumowuje wyniki przetargu Michał Likowski, redaktor naczelny miesięcznika "Raport. Wojsko. Technika. Obronność”. Sam opisał kulisy tego przetargu w tekście "Antypolski Inspektorat Uzbrojenia MON". Teraz mówi, że w cywilizowanych krajach europejskich coś takiego nie powinno się zdarzyć. - Mimo obowiązywania unijnych przepisów o otwartych przetargach zwykle wygrywa producent krajowy. Robi się to tak, że specyfikacja przetargu idealnie pasuje do tego, co wytwarza ten producent. Trudno sobie wyobrazić by przetargu we Francji na dostarczenie samochodów nie wygrał Renault, a w Niemczech - Mercedes.

Jedynym polskim producentem robotów wojskowych jest warszawski Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP, który od dwudziestu lat zajmuje się podobną produkcją, ma doświadczenie i bazę naukową. Od czasu konfliktu w Iraku i Afganistanie PIAP pracuje nad niewielkimi wojskowymi robotami, które może obsługiwać jeden człowiek. Dziś instytut produkuje dziewięć typów robotów, w tym przebój eksportowy - robota PIAP GRYF oraz najnowszego RMI (nagrodzonego nagrodą DEFENDER na ostatnich targach MSPO w Kielcach). Te ostatnie kupione zostały na wyposażenie kilku armii w świecie - m.in. Korei Południowej, Hiszpanii, Szwajcarii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Nigerii.


Dlatego, gdy MON ogłaszał pod koniec 2014 roku przetarg na wyposażenie polskiej armii w 50 przenośnych, bezzałogowych robotów Tarantula, PIAP był od razu faworytem przetargu. Zgłosiło się kilkanaście firm, z których Inspektorat Uzbrojenia MON wybrał dwie: Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów i niewielką spółkę Reago Group, bez doświadczenia, ale reprezentującą izraelskiego producenta Robo-Team.

Wtedy Inspektorat Uzbrojenia MON doprecyzował warunki przetargu - zdaniem PIAP w taki sposób, że dopuszczono słabszego konstrukcyjnie i wytrzymałościowo robota izraelskiego. MON zrezygnował np. z wymogu posiadania przez robota długiego ramienia obracającego się wokół korpusu, wydłużono o dwa tygodnie termin napraw gwarancyjnych, preferując w ten sposób firmy spoza Europy, oraz dopuszczono konstrukcje w układzie calowym, a nie jak dotychczas, tylko metrycznym.

Ppłk Małgorzata Ossolińska z Inspektoratu Uzbrojenia twierdzi, że nie można mówić o zmianie warunków przetargu. – To były negocjacje - wyjaśnia. - Są stałym elementem tego rodzaju procedury. Miały za zadanie doprecyzowanie i uszczegółowienie zamówienia.

Profesor Piotr Szynkarczyk, dyrektor PIAP twierdzi, że te wszystkie wprowadzone zmiany preferowały zagranicznego dostawcę, reprezentowanego przez polskiego pośrednika. Ale dopiero w czerwcu o Reago Group zrobiło się głośno w środowisku producentów sprzętu wojskowego. Okazało się, że wart 15 mln złotych przetarg wygrała właśnie spółka z Mokotowa.
beka

WIECEJ: LINK!


RE: Przetarg na wyposażenie polskiej armii wygrywa izraelska nikomu nieznana spółka... - Obywatel - 11-09-2015 19:35

Kurwa, krew zalewa jak czytam co się dzieje w tym Burdelu, zwanym Polską. Naprawdę brak rodakom jaj?
Gdzie się podziała waleczność naszych dziadów? Spalić Warszawę, postawić Nową stolicę, posłuchać Piłsudskiego. Demokracja parlamentarna, to najgorsze możliwe gówno.


RE: Przetarg na wyposażenie polskiej armii wygrywa izraelska nikomu nieznana spółka... - twardy - 11-09-2015 19:57

Na pewno tylko tak w Polsce jest Smile Pieniadz rzadzi swiatem, kogo stac na wieksza lapowke ten wygrywa Wink