Usuńcie to - joefdgod - 11-02-2015 00:16
Usuńcie to
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - 4funsecond - 11-02-2015 00:27
A ile zrobiłeś na tym? Opłaciło się finansowo?
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - joefdgod - 11-02-2015 00:29
W szczytowym momencie (wakacje) 14 tys a tak średnio 2-3k na miesiąc
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - daniel42na - 11-02-2015 00:36
Hackować konta i naciągać się po sądach dla 2-3 tys miesięcznie Masz fantazje...
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - DaviD1997PL - 11-02-2015 00:45
Skubany no ... Szacunek ☺
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - Admin - 11-02-2015 01:21
(11-02-2015 00:16)joefdgod napisał(a): Kilka osób napisało do mnie na pw z chęcią poznania bliżej mojej historii z hackowaniem kont w metin2.pl więc specjalnie dla was opiszę jak to wyglądało może ktoś wysnuje wnioski z mojej przykrej sytuacji
Otóż był rok 2011 zacząłem grać w grę metin2 a że ciężko gra się od początku postanowiłem zakupić na allegro parę kk ceny mnie oszołomiły wtedy 1kk był wart 1zł kasy było mi szkoda Wtedy mnie natchnęło że na tej grze można nieźle zarobić ( Wiem zbłądziłem ) zacząłem szukać w sieci sposobów jak się włamać na pocztę e-mail, wejście na pocztę było konieczne by zmienić e-mail konta.
Jak już się rozkręciłem to szły przeróżne sposoby od wycieków przez keyloggery do phishingu włącznie hajs zarabiałem ładny raz nawet 99 lv wpadł
Jednakże wszystko co dobre kiedyś się kończy:
-Pierwszy zgłosił mnie chłopak któremu zakosiłem ninje 70 ze słabym eq wycenił konto na 300 zł więc było to jedynie wykroczenie, sprawa została umorzona, dostałem jedynie 300 zł grzywny i koszty sądowe ok 150 zł
-Drugi zgłosił mnie posiadacz szamana Healera 92 lv (biorąc to konto wystraszyłem się) zmieniłem email i hasło pograłem dzień i napisałem mu e-mail że konto zwrócę za tydzień z całym eq (tylko raz w tygodniu można było e-mail zmieniać) oddałem konto popisałem z nim nawet chwilę na gg, przeprosiłem on mi teoretycznie wybaczył. Niestety 4 miesiące później znowu policja przyjechała za tego szamana W sądzie dostałem 500 zł i koszty sądowe + odwiesili mi pierwszą sprawę.
-trzecia sprawa (odwieszona pierwsza) 900 zł + koszty sądowe
-Za ostatnim razem dostałem tylko wezwanie za surke 75lv w sądzie po raz pierwszy byłem sądzony na dużej sali z widzami :/ nie wiem z jakiej okazji ale mniejsza z tym przyznałem się do winy. Sąd wymierzył mi karę 30 godzin w miesiącu prac społecznych przez pół roku. Jednakże pracowałem poprosiłem o karę finansową otrzymałem 1500 zł + koszty sądowe
Policja do mojego domu przyjechała 2 razy, zabrali sprzęt i przesłuchali rodzinę (mnie w tym czasie w domu nie było). Dotarli do mnie przez moje allegro na którym wszystko wystawiałem.
Szkoda trochę mojego Laptopa miałem go oddać na gwarancję (Spalona kość ram) a okres gwarancyjny lapek spędził w magazynie dowodów rzeczowych
Policjant który prowadził moje sprawy był w miarę spoko, Po tych sprawach obawiałem się że mnie więcej osób zgłosiło spać spokojnie nie mogłem. Dziś gdy minęły już prawie 3 lata od moich ostatnich przygód śpię spokojnie
Może i dobrze że zostałem złapany dość wcześnie, gdyby więcej osób mnie zgłosiło pewnie byłaby odsiadka :/
Metina już nawet od tamtej pory na kompa nie zainstalowałem choć zostało mi jeszcze wiele kont i eq
Dodam jeszcze że od kradzieży konta nr 1 do przyjazdu do mnie Policji minęło 8 miesięcy
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to nie zasypujcie mi PW tylko piszcie tutaj
Nie udzielam porad jak zhackować konta w grach, Na tak durne pytania nie odpowiem.
(11-02-2015 00:45)DaviD1997PL napisał(a): Skubany no ... Szacunek ☺
Szacunek za to że kradł?
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - karor - 11-02-2015 01:41
jedyne co można szanować w tym wypadku to odwagę że się przyznał na forum publicznym.
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - uzyszkodnik - 11-02-2015 15:26
(11-02-2015 01:21)Admin napisał(a): (11-02-2015 00:16)joefdgod napisał(a): Kilka osób napisało do mnie na pw z chęcią poznania bliżej mojej historii z hackowaniem kont w metin2.pl więc specjalnie dla was opiszę jak to wyglądało może ktoś wysnuje wnioski z mojej przykrej sytuacji
Otóż był rok 2011 zacząłem grać w grę metin2 a że ciężko gra się od początku postanowiłem zakupić na allegro parę kk ceny mnie oszołomiły wtedy 1kk był wart 1zł kasy było mi szkoda Wtedy mnie natchnęło że na tej grze można nieźle zarobić ( Wiem zbłądziłem ) zacząłem szukać w sieci sposobów jak się włamać na pocztę e-mail, wejście na pocztę było konieczne by zmienić e-mail konta.
Jak już się rozkręciłem to szły przeróżne sposoby od wycieków przez keyloggery do phishingu włącznie hajs zarabiałem ładny raz nawet 99 lv wpadł
Jednakże wszystko co dobre kiedyś się kończy:
-Pierwszy zgłosił mnie chłopak któremu zakosiłem ninje 70 ze słabym eq wycenił konto na 300 zł więc było to jedynie wykroczenie, sprawa została umorzona, dostałem jedynie 300 zł grzywny i koszty sądowe ok 150 zł
-Drugi zgłosił mnie posiadacz szamana Healera 92 lv (biorąc to konto wystraszyłem się) zmieniłem email i hasło pograłem dzień i napisałem mu e-mail że konto zwrócę za tydzień z całym eq (tylko raz w tygodniu można było e-mail zmieniać) oddałem konto popisałem z nim nawet chwilę na gg, przeprosiłem on mi teoretycznie wybaczył. Niestety 4 miesiące później znowu policja przyjechała za tego szamana W sądzie dostałem 500 zł i koszty sądowe + odwiesili mi pierwszą sprawę.
-trzecia sprawa (odwieszona pierwsza) 900 zł + koszty sądowe
-Za ostatnim razem dostałem tylko wezwanie za surke 75lv w sądzie po raz pierwszy byłem sądzony na dużej sali z widzami :/ nie wiem z jakiej okazji ale mniejsza z tym przyznałem się do winy. Sąd wymierzył mi karę 30 godzin w miesiącu prac społecznych przez pół roku. Jednakże pracowałem poprosiłem o karę finansową otrzymałem 1500 zł + koszty sądowe
Policja do mojego domu przyjechała 2 razy, zabrali sprzęt i przesłuchali rodzinę (mnie w tym czasie w domu nie było). Dotarli do mnie przez moje allegro na którym wszystko wystawiałem.
Szkoda trochę mojego Laptopa miałem go oddać na gwarancję (Spalona kość ram) a okres gwarancyjny lapek spędził w magazynie dowodów rzeczowych
Policjant który prowadził moje sprawy był w miarę spoko, Po tych sprawach obawiałem się że mnie więcej osób zgłosiło spać spokojnie nie mogłem. Dziś gdy minęły już prawie 3 lata od moich ostatnich przygód śpię spokojnie
Może i dobrze że zostałem złapany dość wcześnie, gdyby więcej osób mnie zgłosiło pewnie byłaby odsiadka :/
Metina już nawet od tamtej pory na kompa nie zainstalowałem choć zostało mi jeszcze wiele kont i eq
Dodam jeszcze że od kradzieży konta nr 1 do przyjazdu do mnie Policji minęło 8 miesięcy
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to nie zasypujcie mi PW tylko piszcie tutaj
Nie udzielam porad jak zhackować konta w grach, Na tak durne pytania nie odpowiem.
(11-02-2015 00:45)DaviD1997PL napisał(a): Skubany no ... Szacunek ☺
Szacunek za to że kradł?
nie każdy potrafi
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - Styler - 11-02-2015 15:32
Wydaje mi się, że zaraz zostanę zglebiony, ale niektórzy pewnie zrazili się tymi kradzieżami, a sami żerują na naiwności i szkodzie innych zarabiając przez suby.
RE: Historia byłego włamywacza Metin2 - Scoobyx - 11-02-2015 15:46
Spaprałeś sobie tylko czyste konto, teraz gdzie nie pójdziesz na rozmowę kwalifikacyjną, to w papierach będzie, że jesteś karany, a to, jak wiadomo bardzo obniża szansę na dostanie pracy.
|