Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Hiszpania mistrzem świata! - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9)
+--- Dział: Dział Tematyczny (/Forum-Dzial-Tematyczny-116)
+---- Dział: Sport (/Forum-Sport-118)
+---- Wątek: Hiszpania mistrzem świata! (/Temat-Hiszpania-mistrzem-swiata-10163)

Strony: 1 2


Hiszpania mistrzem świata! - MareKSG - 11-07-2010 23:48

11 lipca 2010 roku – na ten dzień od blisko 4 lat czekali wszyscy piłkarscy kibice z całego świata. Na płytę Johannesburg Soccer City punktualnie o godzinie 20:22, Howard Webb wyprowadził jedenastki Holandii i Hiszpanii. Piłkarze Oranje dotychczas nie przegrali ani jednego meczu na afrykańskim turnieju, zaś Hiszpanie po „szwajcarskiej wpadce” na samym początku, w kolejnych grach konsekwentnie zmierzali do finału.

Finału, w którym nigdy wcześniej nie zagrali, a o którym marzyli od swojego pierwszego mundialu w 1930 roku. Z kolei Holendrzy pragnęli, aby to ich trzecie podejście do Pucharu Świata, a pierwsze od 32 lat okazało się najszczęśliwsze w historii.

Rywale przed decydującym meczem nie szczędzili sobie wzajemnych pochwał. Holenderski napastnik, Robin van Persie przyznał z podziwem: – Hiszpanie są fantastyczni. Mają bardzo dobrych obrońców i fantastycznych pomocników. Grają piękną, kombinacyjną piłkę.

Selekcjoner La Furia Roja nie pozostawał dłużny takim komplementom. – Holendrzy są do nas bardzo podobni. Są świetnymi zawodnikami, którzy nie improwizują tak jak my, ale są piekielnie groźni – powiedział Vicente del Bosque.

Początek dla Hiszpanów


Pierwsze minuty pokazały, że to piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego chcieli jak najszybciej przejąć inicjatywę na boisku. Już w 5. minucie po dośrodkowaniu Xaviego z rzutu wolnego, celnie głową uderzał Sergio Ramos. Jednak Marten Stekelenburg pokazał, że należy do najlepszych bramkarzy afrykańskiego czempionatu.

Kolejne ostrzeżenie podopieczni van Marwijka otrzymali w 11. minucie. Najpierw po ostrym krosie Ramosa niewiele zabrakło, aby Jan Mathijsen pokonał własnego bramkarza. Chwilę później przed szansą strzelenia szóstej bramki w turnieju stanął z kolei David Villa, który trafił jednak w boczną siatkę.

Faul faulem faul pogania

Po ofensywnym początku, głównie w wykonaniu mistrzów Europy, mecz „ugrzązł” w środkowej strefie boiska. Gra zaostrzyła się, czego efektem były kolejne żółte kartki. Holendrzy mogli od 28. minuty grać nawet w osłabieniu. Brutalny faul de Jonga na Alonso kwalifikował się na czerwień, ale Howard Webb poprzestał na łagodniejszej karze.

W 37. minucie swoją szansę mieli Holendrzy, ale po szybko rozegranym rzucie rożnym, w dobrej okazji nie popisał się Mathijsen, który nie trafił w piłkę. Tuż przed przerwą swoją pierwszą szansę miał Arjen Robben. Piłkarz Bayernu Monachium ładnie zwiódł obrońcę i uderzył z dystansu, ale Casillas nie dał się zaskoczyć.

Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn, zgodnie z przewidywaniami, była raczej konsekwentną realizacją założeń taktycznych, a nie pokazem wirtuozerii. Zawodnicy bardziej niż w groźnych akcjach ofensywnych celowali w faulach.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Piłkarze mieli znacznie więcej przestrzeni, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Jednak w 62. minucie wszystko mogło się odwrócić. Kapitalne podanie Sneijdera, błąd Pique i sam na sam z Casillasem znalazł się Robben. Piłkarz „Pomarańczowych” mógł zrobić z piłką wszystko, lecz kunsztem popisał się jego były kolega z Realu Madryt, który odbił futbolówkę.

W odpowiedzi świetną akcję przeprowadził Jesus Navas, wprowadzony przez del Bosquego po przerwie. Pomocnik Sevilli pomknął prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne wprost pod nogi Villi. Strzał napastnika La Roja z dwóch metrów zdołał w ostatniej chwili odbić John Heitinga.

Znowu Robben... i znowu Casillas

83. minuta mogła uszczęśliwić całą Holandię. Do podania z głębi pola wystartował Robben. Wykorzystał zawahanie Puyola, znalazł się przed bramką, ale piłkę spod jego nóg wygarnął Casillas. Holender domagał się podyktowania rzutu karnego, lecz powtórki pokazały, że to Webb miał rację.

Do końca regulaminowego czasu wynik nie uległ zmianie i piłkarze dostali dodatkowe 30 minut dogrywki na rozstrzygnięcie losów Pucharu Świata.

Pięć minut po rozpoczęciu dogrywki świetnym, prostopadłym podaniem popisał się Iniesta. Piłkę przechwycił Cesc Fabregas, ale Stekelenburg wyszedł zwycięsko z pojedynku „jeden na jeden”. Hiszpanie atakowali coraz śmielej. W 101. minucie Villa odegrał do Navasa, lecz jego strzał w ostatniej chwili zablokował jeden z holenderskich defensorów.

Przed drugą częścią dogrywki nieoczekiwanie w miejsce Villi pojawił się Fernando Torres. W 109. minucie Holendrzy znaleźli się w bardzo trudnym położeniu. Iniesta wychodził na czystą pozycję, ale był nieprzepisowo powstrzymany przez Heitingę. Decyzja Webba mogła być tylko jedna. Druga żółta kartka dla obrońcy Oranje i Holendrzy musieli kończyć to spotkanie w „10”.

Decydujący cios

W 116. minucie przed polem karnym znalazł się Cesc Fabregas, który wypuścił Iniestę. Pomocnik Barcelony przyjął piłkę i mocnym strzałem pokonał Stekelenburga. Holendrzy reklamowali pozycję spaloną Hiszpana, ale powtórki rozwiały te wątpliwości. Końcowe minuty były już oczekiwaniem na końcowy gwizdek Webba.

Hiszpanie spełnili marzenie swoich kibiców, którzy po wygranych mistrzostwach Europy oczekiwali historycznego triumfu w światowym czempionacie. Holendrzy w finale nie zaprezentowali wszystkich swoich atutów, ale wicemistrzostwo świata jest także ich wielkim osiągnięciem.

[Obrazek: beztytuu535352.png]

źródło: http://sport.tvp.pl/


RE: Hiszpania mistrzem świata! - MotorniczyTramwaju - 12-07-2010 08:54

Dla mnie to był najgorszy mecz mistrzostw. Spodziewałem się totalnych nudów. Ale potem te faule to masakra. Żadna z tych drużyn nie powinna wygrać za te faule, ale Hiszpanie i tak się mniej faulowali to w sumie mniejsze zło, że oni wygrali. Tylko żeby nie było tak, że teraz będą grali każdy mecz "na pewniaka" bo już mają Mistrzostwo Europy i Świata.


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Razer - 12-07-2010 09:08

Chyba nie oglądałeś 2 połowy i dogrywek, bo z każdą minutą mecz był ciekawszy. Co do fauli - zdenerwowanie, emocje, wzięły górę nad zawodnikami. Ciekawe jak Ty byś się zachował w takim momencie.

Co do nudów, to 1 połowa niestety taka była, cały mecz w rozliczeniu był jednak gorszy niż mecz o 3 miejsce Smile


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Jeppers - 12-07-2010 10:55

według mnie wynik wypatrzony przez "naszego ukochanego" sędziego Howarda, który potwierdził to, że nie potrafi sędziować w ważnych (zresztą w mniej ważnych) meczach. Moim zdaniem ten sędzia powinien zostać w lidze angielskiej i nie pchać się na salony z takimi wpadkami, a mówię tu o rzucie wolnym, po którym powinien być rzut rożny, gdyby nie to, nie było by kontrataku, a co za tym idzie nie było by bramki Tongue pozostaje rozgorycznie


RE: Hiszpania mistrzem świata! - MareKSG - 12-07-2010 11:20

Nom, szkoda, że akurat Howard Webb sędziował ale z drugiej strony dobrze, że anglik, bo każdy inny sędzia pokazałby w tym meczu z 5 czerwonych kartek... W Anglii gra się ostro i dlatego sypał żółtymi, nie czerwonymi kartkami.

Chciałem żeby Holandia wygrała, ale wygrał zespół, który powinien odpaść już w meczu z Paragwajem. Holandia bardziej zasłużyła na mistrzostwo ale kolejny fuks pomógł Hiszpanii wygrać...


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Lukisss - 12-07-2010 12:51

Co do samego meczu był nawet ciekawy i gdyby nie ten Robben to by Holandia wygrała. Bardzo fatalną rolę w tym meczu odegrał Howard Webb, który nie potrafił zapanować nad meczem. Bardzo ładny pressing z obu stron, podania prostopadłe - to było w tym meczu najlepsze. Gorzej już było z faulami. 15 żółtych kartek... Do tego brutalny faul De Jonga w 28 minucie na Alonsie. Ja od razu dałbym mu za to czerwoną kartkę. Co do samych mistrzostw w finale nie powinny znaleźć się te 2 ekipy. Finał powinien odbyć się Urugwaj - Niemcy. Świetne przygotowanie ze strony obydwu drużyn. Mam nadzieję, że FIFA doceni Urugwaj i mocno przesunie go w rankingu. Brawo dla Forlana - poprowadził Urugwaj tak daleko i moim zdaniem był najlepszym piłkarzem turnieju. PZDR


RE: Hiszpania mistrzem świata! - michal2612 - 12-07-2010 13:40

Czemu akurat sędzią Brytyjczyk? Zapewne chodzi tu o politykę która odgrywa chyba największą rolę.Na początku słyszałem że miał być jakiś Japończyk


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Jeppers - 12-07-2010 14:39

Forlan dostał złotą piłkę adidasa - najlepszy piłkarz turnieju Smile


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Razer - 12-07-2010 17:26

(12-07-2010 14:39)Jeppers napisał(a):  Forlan dostał złotą piłkę adidasa - najlepszy piłkarz turnieju Smile

No i to jest bardzo dobra decyzja Wink


RE: Hiszpania mistrzem świata! - Lukisss - 13-07-2010 14:41

Oczywiście.

Forlan zasłużył.