Wrócił syn marnotrawny... - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: Wrócił syn marnotrawny... (/Temat-Wrocil-syn-marnotrawny-159985) |
RE: Wrócił syn marnotrawny... - patttson - 17-01-2019 17:38 Dobrze, że to tylko sny 2 RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 22-01-2019 19:34 Witam, witam myly państwo! Ajajaj. Obiecanki, cacanki. Długo mnie tu nie było, takiego naprawdę postującego. Pozostało mi napisać - sorki? Jeśli ktoś czekał na wpisik, to... No sorki. Miałem słabszy okres, w sumie wszystko do tego zmierzało przez jakiś czas no i co.. W końcu pękło. WCALE nie zarabiałem tylko 1 dnia, ale też te pracujące dni nie były takie produktywne, jakby mogły być. Druga połowa stycznia miała być tą, w której rozpiergolę scenę, ale hmm. Prace nie postępują zgodnie z zapowiedziami i jestem wobec tego bezsilny (serio). Dzisiaj doszło do mnie, że nic się nie zmieni przez jeszcze dłuuugi czas, więc ten. Uznałem, że lepiej będzie, jeśli zmienię taktykę. Właśnie przygotowuję sobie pracę na jutrzejszy dzień. Tej szansy, która została mi zesłana zmarnować nie mogę, więc trzeba naświergalać. Wstaję ostatnio o 13-14, więc to też jest do radykalnej zmiany. Bolą mnie strasznie oczy od kilku dni, dlatego skombinowałem sobie okulary do pracy, które w teorii mają mnie chronić przed tym strasznym monitorem Może pomoże! Ah, no i jeszcze krople. Trochę staroć, ale: Postanowienia na następne TRZY dni? - Kłaść się spać maks o północy i wstawać o 8:30-9:00 (nie udała mi się ta sztuka od dwóch tygodni) - Przestać pić alkohol - Powrócić do regularności!!1! Wiedziałem, że taki moment w tym dzienniku i ogólnie w mojej pracy/życiu nadejdzie, było to nieuniknione ze względu na moje usposobienie, ALE wiem, że gdybym był tą samą osobą, którą byłem podczas zarabiania na subach - już żaden wpis by się nie pojawił ani nie pojawiłyby się też już żadne dniówki w zarabianiu przez internet Odpuściłbym temat, ale już taki "mięTki" nie jestem! Tyle na dzisiaj. Kolejny wpis będzie 25.01 Cel na styczeń 3351/6000 (55,85%) Trzymajcie się dziubki! RE: Wrócił syn marnotrawny... - KulturKa - 22-01-2019 23:00 Nie poddawaj się ziom! ; ) Pamiętaj aby mieć zawsze gdzieś z tyłu głowy tą świadomość po co to tak na prawdę robisz. A jeżeli tylko dla pieniędzy to... to będzie trudno się motywować Co do wstawania to nieźle kolego. Myślałem, że mam z tym problem kładąc się spać około 01:00 i leniuchując do 10:00, no ale nie jest widocznie ze mną aż tak źle RE: Wrócił syn marnotrawny... - kvmyf - 23-01-2019 10:43 Nie poddawaj się, ładne wyniki robisz i będą jeszcze ładniejsze. Czytając twój dziennik czasem czuje się jakbym ja to pisał. Wgl można wiedzieć jaki program promujesz? RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 23-01-2019 21:11 (22-01-2019 23:00)Incosino napisał(a): Nie poddawaj się ziom! ; ) Pamiętaj aby mieć zawsze gdzieś z tyłu głowy tą świadomość po co to tak na prawdę robisz. A jeżeli tylko dla pieniędzy to... to będzie trudno się motywować Poddać się nie poddam. Przeraża mnie myśl o pójściu do 'normalnej' pracy tak bardzo, że aż liczę na kalkulatorze ile ew. miesięcy bez wpływów przeżyję na przysłowiowym "chlebie i wodzie" Co do motywacji - Hmmm. Raczej celuję właśnie w spokój finansowy, na taką poduszkę "na wszelki wypadek" do czasu, aż nie wymyślę jakiegoś złotego biznesu! Oj problemy ze wstawaniem to moje drugie imię. Przez jakiś czas lepiej sobie z tym radziłem, ale ostatnio tra-ge-dia (23-01-2019 10:43)kvmyf napisał(a): Nie poddawaj się, ładne wyniki robisz i będą jeszcze ładniejsze. Czytając twój dziennik czasem czuje się jakbym ja to pisał. Wgl można wiedzieć jaki program promujesz? Będą ładniejsze, będą, wierzę w to! Dzięki! Nie mam jednego programu, który promuję. Działam po prostu na e-mail submitach i tyle, teraz promuję co się da Wczoraj doszło do smutnego incydentu - zostały wyłączone dwie kampanie, ale Majlid nie zawodzi i jestem na 90% przekonany, że problem kończących się za szybko limitów zostanie zażegnany w pewien sposób już na dniach. Także z tego powodu bardzo się cieszę //Dzisiaj niewiele mogłem pracować i wpadło 51pln. Raczej niedużo ALE od soboty/niedzieli/poniedziałku będzie na bank +300, zaufajcie miśki RE: Wrócił syn marnotrawny... - morenox - 27-01-2019 19:39 Haaaaaaaaaloooo Żyjesz? Jesteśmy ciekawi jak Ci idzie RE: Wrócił syn marnotrawny... - Assasinoo - 27-01-2019 22:07 Trudno żebyś wstał o 7, jeśli idziesz spać o 3.. Budzik na 7-8 (czy jaką tam chcesz), ustawiony daleko od łóżka = jesteś zmuszony wstać, żeby go wyłączyć, no i trochę silnej woli, by nie wrócić do ciepłego łóżeczka ^^ Możesz też od razu przemyć twarz zimną wodą i zrobić sobie kawę, powinno rozbudzić. A co do dziennika to czekam na progres i kolejne wpisy ^^ RE: Wrócił syn marnotrawny... - bilo22 - 28-01-2019 10:36 Tak jak pisze Assasinoo tak właśnie robię, telefon z nastawionym budzikiem kładę na biurku jakieś 5m od łóżka, więc jestem zmuszony wstać, aby go wyłączyć. Co ważniejsze to mam jeszcze dodatkowy motywator po wstaniu muszę rozpalić w centralnym, żeby było mi ciepło podczas pracy przy kompie, w między czasie myję mordę i zęby oraz robię kawę. Taki początek dnia mam codziennie i czy pójdę spać o 23 czy o 2 w nocy zawsze wstaję o 6:30 . Powodzenia i trzymam kciuki, żeby Ci się udawało to jak mi RE: Wrócił syn marnotrawny... - Czaq - 30-01-2019 09:12 @[Demizit] Jak tam wyniki? Kiedy wpis jakiś? RE: Wrócił syn marnotrawny... - aaga - 30-01-2019 16:59 Powodzenia w nowym życiu |