Od zera do milionera - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Kosz/Spam/Archiwum (/Forum-Kosz-Spam-Archiwum-11) +--- Wątek: Od zera do milionera (/Temat-Od-zera-do-milionera-126061) |
RE: Od zera do milionera - Arkam - 29-05-2016 11:15 Co do mojego prywatnego życia, to ciężko mi teraz sobie wszystko przypomnieć, mam takie okresy, że potrafię kilka miesięcy pracować praktycznie non stop i prawie nic nie jeść, nie wychodzić z biura itd. a czasem mam tak że nie jestem w stanie pracować i się opierdalam, chociaż nie powinienem, przez co później muszę jeszcze ciężej pracować i to wszystko nadrabiać. Szczęśliwie nie było jeszcze tak, żebym czegoś nie nadrobił Jak nie pracuje nad niczym to leci mi dochód trochę pasywnie, bo branża w której pracuje przynajmniej z mojej perspektywy tak wygląda, gdy gra jest już wypuszczona to mogę sobie zrobić trochę wolnego, później dalej pracować i tak się jakoś kręci. Co do sypiania, ja mam z tym problem bo nie potrafię spać, gdy wiem że muszę coś zrobić, po prostu kładę się i koniec, wiem że nie usnę. Czasem zdarza mi się wtedy wstawać np 3-4 w nocy i iść dalej pracować tylko po to żeby 17-18 położyć się spać. Może ma na to wpływ też to, że lubię biegać nocą / nad ranem, tak 2-3 w nocy to dla mnie idealna pora żeby zrobić 10-13 km przed pracą. RE: Od zera do milionera - radioid - 29-05-2016 11:20 (29-05-2016 11:15)Arkam napisał(a): Co do mojego prywatnego życia, to ciężko mi teraz sobie wszystko przypomnieć, mam takie okresy, że potrafię kilka miesięcy pracować praktycznie non stop i prawie nic nie jeść, nie wychodzić z biura itd. a czasem mam tak że nie jestem w stanie pracować i się opierdalam, chociaż nie powinienem, przez co później muszę jeszcze ciężej pracować i to wszystko nadrabiać. Szczęśliwie nie było jeszcze tak, żebym czegoś nie nadrobił Jak nie pracuje nad niczym to leci mi dochód trochę pasywnie, bo branża w której pracuje przynajmniej z mojej perspektywy tak wygląda, gdy gra jest już wypuszczona to mogę sobie zrobić trochę wolnego, później dalej pracować i tak się jakoś kręci. To odwieczny problem indie devów. Sam się zastanawiam teraz, jak to zautomatyzować. Hindus do wszystkiego może i jest dobry, ale on tym sterować nie będzie, więc potrzeba kogoś, kto będzie równie dobrze ogarniał jak ja. Znowu, jak to zrobić, by się nie ulotnił z biznesem i nie stworzył własnego? Nie przypilnuje tego, a znów klauzula poufności to martwy dokument. Także nie wiem. Może spółka to jakieś rozwiązanie, by się nie zajechać jak koń szmaciarza? RE: Od zera do milionera - Captain - 29-05-2016 12:59 Powodzenia Wreszcie jakiś dziennik z porządną, ciekawą i twórczą metodą zarobków, a nie kolejny o naciąganiu na suby. RE: Od zera do milionera - Arkam - 31-05-2016 00:47 Skoro to dziennik to chyba powinienem tutaj pisać codziennie. Dzień raczej nie udany, zakładałem konto w mbanku, jakaś awaria i siedziałem godzinę czasu mimo wniosku wypełnionego przez internet. Za kilka miesięcy planuje wziąć kredyt na 300+ tyś zł, aby otworzyć kolejną firmę (nie pamiętam czy o tym pisałem). W tym tygodniu chyba pójdę do lekarza, bo wydaje mi się że mam anemie. Ciągła senność, wyblakłe powieki, stany mocnego zmęczenia, nawet gdy dłużej odpoczywam i duże problemy z koncentracją =/ mam nadzieje, że to nic poważnego bo dość mocno daje się to we znaki przy pracy a nawet ją uniemożliwia, do tego co jakiś czas takie sine bóle głowy ehh... No nic w tygodniu jakoś się zbiorę i może mi przepiszą jakieś pastylki czy coś Po przeprowadzce, która mam nadzieje ogarnąć do końca tygodnia zapisuję się na prawko, może byście mi doradzili jakieś pierwsze auto? takie +- ładne, wygląd sportowy i najlepiej niedrogie, bo wiadomo jak to z pierwszym autem jest. Budżet tak do 10-20 tyś max, ale czym mniej tym lepiej. Co do pracy, to prócz tego wypadu do banku nie zrobiłem praktycznie nic, bo te objawy co wyżej ;[ RE: Od zera do milionera - Liromir - 31-05-2016 00:51 Przy takim trybie życia kaczka - to max co może z Ciebie być. Dalajlama, zapytany o to, co go najbadziej zadziwia w ludzkości, odpowiedział: Cytat:Człowiek. Bo poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze, następnie zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Oprócz tego, jest tak zaniepokojony swoją przyszłością, że nie cieszy się z teraźniejszości. W rezultacie nie żyje ani w teraźniejszości, ani w przyszłości; żyje tak, jakby nigdy nie miał umrzeć, po czym umiera,tak na prawdę nie żyjąc. RE: Od zera do milionera - Arkam - 31-05-2016 01:02 (31-05-2016 00:51)Liromir napisał(a): Przy takim trybie życia kaczka - to max co może z Ciebie być. Zdałem sobie z tego sprawę już jakiś czas temu, ale jeszcze trochę musi tak być. W lipcu mam już zaplanowane 2 tyg wakacji, a później trochę zwolnię z pracą. Dodałem też w pierwszym poście tego tematu odnośnik do mojego fanpage, który założyłem jakiś czas temu a może ktoś będzie zainteresowany. (Nie wiem czy można podawać tutaj takie odnośniki, nie mogę znaleźć nic na ten temat w regulaminie, więc wnioskuję że można). Przy okazji mogę opowiedzieć dość idiotyczną sytuacje, która spotkała mnie dość niedawno w sądzie. Założyłem spółkę z o.o. i miałem mały problem z zarządem, zadzwoniłem do sądu i kiedy babka przez telefon zaczęła mi dyktować treść jednego dokumentu nagle przerwało nam połączenie, gdy zadzwoniłem ponownie powiedziała mi, że nie może dyktować tego przez tel i żebym przyszedł do tego sądu. Następnego dnia byłem na miejscu, okazało się że nawet z umową spółki potwierdzoną notarialnie i dowodem osobistym nie mam wstępu do tych dokumentów, bo są one dostępne jedynie po wysłaniu jedynie pocztą [lol?], po czasie udało mi się dowiedzieć, że mogę za to dostać odpis decyzji, w której jest większość potrzebnych mi informacji, aby go otrzymać mam iść 2 piętra niżej po takie znaczki pocztowe [chyba 6zł każdy] nie pamiętam dokładnie (te znaczki jakoś tam się nazywają ale nie uważam tego za ważne więc zapomniałem jak), w kasie mówię, że potrzebuję 2 takie znaczki i dowiaduje się że u nich takich nie ma... wracam spowrotem 2 piętra wyżej, babka mówi że są i żebym powiedział po cenie a nie po nazwie, wracam 2 piętra niżej, mówię po cenie i faktycznie są, ale 50 gr droższe i to (chyba) te... kupuje i idę na górę. Na górze mówią mi że wszystko ok, dostaje odpis, schodzę sobie po schodach i przy wyjściu zasapana urzedniczka krzyczy, że jak ja mogłem wyjść skoro nie podpisałem odbioru tego odpisu... Podpisałem swoim długopisem (bo ona ofc nie wzięła swojego no bo po co) i wyszedłem. Swoją drogą, kiedyś mogę wam opisać jakie idiotyczne przepisy są z samym powoływaniem zarządów, nawet jeżeli chce sam być prezesem swojej jednoosobowej spółki xD tak samo sytuacje w niektórych bankach to swojego rodzaju czeska komedia, trochę taka parodia. Tak +- działają polskie sady i urzedy, no jedynie ostatnio skarbówka mnie zaskoczyła bo mieli oddzielne okienko dla ludzi z dg. RE: Od zera do milionera - Deoes - 31-05-2016 12:41 Z ciekawości jaką szkołę skończyłeś, myślisz o studiach ? RE: Od zera do milionera - nothingtol - 31-05-2016 13:08 (31-05-2016 00:47)Arkam napisał(a): Po przeprowadzce, która mam nadzieje ogarnąć do końca tygodnia zapisuję się na prawko, może byście mi doradzili jakieś pierwsze auto? takie +- ładne, wygląd sportowy i najlepiej niedrogie, bo wiadomo jak to z pierwszym autem jest. Budżet tak do 10-20 tyś max, ale czym mniej tym lepiej. Proponowałbym jakiegoś hatchback'a na początek, są to auta zazwyczaj trochę krótsze od sedanów czy kombii więc łatwiej tym wymanewrować i gdzieś zaparkować dla początkującego kierowcy ;p. A jaki konkretnie model to już twój wybór, moim zdaniem za te pieniądze w prawie każdej marce można coś fajnego znaleźć, kwestia gustu. Na olx i otomoto masz najwięcej aukcji, proponuje wprowadzić odpowiednie filtry i po prostu sobie pooglądać . RE: Od zera do milionera - Arkam - 31-05-2016 19:21 (31-05-2016 12:41)Deoes napisał(a): Z ciekawości jaką szkołę skończyłeś, myślisz o studiach ? Chodziłem do technikum informatycznego, jednak z powodu sytuacji materialnej musiałem przerwać w wieku 18 lat więc teoretycznie jestem debilem bez szkoły i jak to wiele osób mi mówiło, będę robił przy łopacie :> @UP: Dzięki RE: Od zera do milionera - Miedziany - 31-05-2016 19:59 Polecam Fiat Seicento ;d Niezawodna fura ;d |