Ułóż historie ! ZABAWA - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-9) +--- Dział: Off-Topic (/Forum-Off-Topic-10) +--- Wątek: Ułóż historie ! ZABAWA (/Temat-Uloz-historie-ZABAWA-77) |
RE: Ułóż historie ! ZABAWA - Andre101 - 17-11-2009 21:01 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - BeSTeK - 17-11-2009 21:03 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - Andre101 - 17-11-2009 21:04 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - BeSTeK - 17-11-2009 21:10 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - Magnus - 17-11-2009 21:33 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . . RE: Ułóż historie ! ZABAWA - BeSTeK - 17-11-2009 21:47 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . .będzie bo co... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - Andre101 - 17-11-2009 21:49 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . .będzie bo co...bedzie to bedzie... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - BeSTeK - 17-11-2009 22:06 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . .będzie bo co...bedzie to bedzie...niebo znajdę wszędzie... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - Andre101 - 17-11-2009 22:07 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . .będzie bo co...bedzie to bedzie...niebo znajdę wszędzie...zaśpiewała mu jeszcze... RE: Ułóż historie ! ZABAWA - BeSTeK - 17-11-2009 22:08 dawno dawno temu...gdy spadła kometa...siejąc zniszczenie w....ogródku Pani Zosi... która gówno łopatą... zbierala i sobie... zjadała, nagle...poczuła sie źle... dzwoni po lekarza... który powiedział jej... że nie może... więcej żreć gówna... nakladanego plastikową łopatką...na teflonową patelnię... ona na to... Ch** Ci Szm*** ... ja jestem raperem...z pachnącym zielem...po czym poszła...dokończyć gówniany obiad... poślizneła sie i . . .wszystko wyladowalo jej... na mordze, która... była pomarszczona i... i cała w ... jedwabnej rózowej tapecie ... z sex shop'u... która wczesniej ukradła .... różowy wibrator użyty... w celu ... poprawienia jej trawienia . . . przy okazji zrobnienia . . . czegoś do jedzenia... ...i siebie napojenia... w tym momencie... opsikała sie wszedzie... uciekła do kochanka... a on stwierdził...ze smierdzi czyms . . . co pachnialo znajomo...wiedzial co to...lecz nie powiedział...ale ona zrobial... i nie rozumiał... co z tego . . .będzie bo co...bedzie to bedzie...niebo znajdę wszędzie...zaśpiewała mu jeszcze...i poszła spać... |