Rozdział 5
Dzień Dwudziesty Ósmy:

PPA

Dzisiaj:
¦ Zbieranie pkt na promo filmów
¦ 16 backlinków poprzez GSA (+ping)
¦ Promowanie filmów
¦ Nagranie filmu prezentującego hacka (tylko nagrałem bo Camtasia odmówiła posłuszeństwa)



Stan na godzinę 23;:26



UU dzisiaj:
494
UU wczoraj:
646

Ostatnio sobie uświadomiłem jak mało przedsiębiorczy w tej branży jestem.
Jest tyle sposób na zarobek PPA a ja siedzę tylko na hackach i nie mogę ruszyć dupy i spróbować czegoś innego.
Po prostu się boję, bo skoro tutaj mam zarobek, to po co mam ryzykować iść gdzieś dalej?
Jest tyle bardziej ogarniętych w tym temacie osób, bardziej sprytnych a zarabiają mniej od mnie.. Mówią, że to dlatego, że olewają to a ja pracuje (pozdro Eto )
Ciągle jadę na szczęściu, nie mogę nigdy sobie ustanowić jednej stałej dniówki.
Dzisiaj miałbym ~$9 gdyby nie pobranie za $11 z Norwegii. Obawiam się, ze tego farta może mi kiedyś zabraknąć..
Chociaż wiem jedno, że gdy zabraknie mi szczęścia to na pewno się nie poddam.
PPA, CPA, CPM - jeden kij. Chodź bym był zmuszony zmienić platformę zarabiania to zrobię to jeżeli przyniesie mi to solidne profity.
Na pewno się nie poddam i jeszcze długo będą tu widnieć moje wypłaty - przeszłe i przyszłe.


To był swego rodzaju przemówienie motywujące, które miało na celu trochę mnie zmotywować do dalszego działania, bo ostatnio zwątpiłem w siebie. Pisane na szybko, więc błędów w cholerę.
Jestem facetem ale chyba już wiem jak dziewczyny czują gdy mają huśtawkę nastrojów podczas okresu..

Pozdrawiam oraz zapraszam do śledzenia moja dziennika.

[my-youtube width=560 height=375]http://www.youtube.com/watch?v=iPW9AbRMwFU[/my-youtube]