POLSKA: T-Mobile Ekstraklasa - godz: 18:00


Spotkanie: Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa
Oddsmaker Typ: 0,+0,5 Polonia Warszawa
Odds: 1,85
Pinnacle Sports
Stawka: Płaska

Analiza: Dziś o godzinie 18:00 w Białymstoku zmierzą się dwie podobnie spisujące się drużyny. Z jednej strony gospodarze którzy w rundzie wiosennej spisują się fatalnie, z drugiej Czarne Koszule które grają w kratkę i jak by traciły powoli kontakt ze stołeczną Legią.


Bardzo ważne spotkanie z punktu widzenia Tomasza Hajty, Jaga po odpadnięciu z Pucharu Polski ( z Wisłą Kraków ), nie gra już o nic w tym sezonie. Posada byłego niegdyś reprezentanta polski wisi na włosku.

W klubie sytuacja jest bardzo napięta.

Dariusz Czykier (były pomocnik Jagiellonii Białystok):
Mecz z Wisłą pokazał, że coś w Jagiellonii jest nie tak. Koncepcje i plany prowadzenia drużyny sypią się z każdym meczem i z każdym dniem coraz bardziej. To smutne, ale trzeba przyznać, że w tej chwili sezon dla Jagiellonii już się skończył. Powoli trzeba myśleć o kolejnych rozgrywkach, bo czymś trzeba będzie zachęcić ludzi do przychodzenia na nowy, budowany stadion. W tej chwili wygląda to tragicznie. Spotkanie z Wisłą było żałosnym widowiskiem. Co prawda Quintana strzelił dwie bramki, ale to nawet nie była osłoda tego wszystkiego. To były dwie wielkie łzy białostockiej piłki. Zarząd klubu coś musi zrobić. Wszyscy, zaczynając od trenera, powinni skoncentrować się na grze. Dla mnie Jagiellonia to w tej chwili rozgadana internetowo-medialana drużyna, w której sam futbol jest na samym końcu.

Na dzisiejsze spotkanie sprzedano bardzo małą liczbę biletów, kończący się dla Jagi sezon na pewno nie przykuje uwagi fanów. Raczej pewne 10 miejsce w tabeli z 12 punktami przewagi gwarantuje Jadze utrzymanie.


Szkoleniowiec Tomasz Hajto :

Cały czas uczę się trenerki i muszę przyznać, że tak, popełniłem błąd. Nie miałem "planu B" - mówi trener Jagiellonii Białystok Tomasz Hajto po blamażu z Wisłą Kraków w Pucharze Polski.

Tomasz Frankowski przez cały tydzień walczył z zapaleniem ścięgna Achillesa. Nie wiadomo jednak czy nawet zdrowy Frankowski zagrałby dziś. 38-letni napastnik przestaje pasować do koncepcji gry Jagi.

Wczoraj trener Jagiellonii Tomasz Hajto mówił, że u niego pierwszym obrońcą jest napastnik. Najbardziej wysunięty do przodu zawodnik ma uruchamiać defensywę - przepychać z obrońcami czy agresywnie atakować piłkę na wślizgu. Trudno wymagać wypełnienia takich założeń taktycznych od Tomasza Frankowskiego.

Wszystkie te sygnały pokazują że coś nie gra, zaczęły się problemy, więc trzeba znaleźć przyczyny.
W dzisiejszy spotkaniu Frankowski pojawił się w kadrze na mecz jednak raczej tylko w roli straszaka.

Chociaż oficjalnie nikt tego nie chce potwierdzić, to piątkowe spotkanie z Polonią Warszawa (godz. 18) może być ostatnim dla Tomasza Hajty w roli szkoleniowca białostockiej Jagiellonii
Białostoczanie po zimowej przerwie w rozgrywkach spisują się fatalnie. Ponieśli cztery porażki (dwie w lidze i dwie w Pucharze Polski). Wygrali tylko raz.

Tomasz Hajto :
''Tracimy dużo bramek [13 w pięciu meczach - red.], a teraz wraca do zespołu Michał Pazdan i wierzę, że on w końcu ustabilizuje formę i będzie grał tak jak na początku sezonu. Jest to bardzo ważny zawodnik dla nas. W meczu z Polonią cały zespół musi walczyć o to, żeby nie stracić bramki. To jest podstawowy cel'' - wyjaśnia szkoleniowiec Jagiellonii.

Jaga u siebie : 1 zwycięstwo , 5 remisów, 2 porażki . To zespół bardzo chimeryczny potrafi zagrać jedno bardzo dobre spotkanie, żeby w następnej kolejce przegrać wysoko. Ich forma jest nie równa. Prezes spodziewa się wstrząsu drużyny. Wszyscy się już niecierpliwą, a w mediach huczy od nazwisk nowego trenera.

W tej sytuacji na pewno nie bedzie się grać łatwo, czarne koszule przyjadą i bez większej presji przystąpią do spotkania a jak wiadomo takie mecze gra się najłatwiej z punku widzenia piłkarzy.

Stawiam tutaj na niski remis bramkowy i mało ciekawe spotkanie, jednak ze wskazaniem na stołecznych, którzy na wyjazdach mają tylko jedną porażkę.




Pozdrawiam Maxtyp.