Wrócił syn marnotrawny... - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: Wrócił syn marnotrawny... (/Temat-Wrocil-syn-marnotrawny-159985) |
RE: Wrócił syn marnotrawny... - zalfi - 28-12-2018 19:19 3500! RE: Wrócił syn marnotrawny... - EfectiveWork - 28-12-2018 20:03 Działasz na real content ?? Za wyniki wielkie gratulacje ! RE: Wrócił syn marnotrawny... - Czaq - 29-12-2018 13:41 Ogromne gratulację Jestem dumny! Obyś utrzymał wynik ten sam lub wyższy w styczniu! RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 30-12-2018 16:19 Witam, witam myly państwo! Na ten moment tragedia. Nic nie działa. Bardzo złe te dwa ostatnie dni. Jutro się pewnie wszystko odblokuje. Klasycznie. Wieczorem zaktualizuję post, ale to jest śmiech na sali co się dzieje. Plany? - Porobić wszystko wokół monetyzowania poza nim samym, bo nic nie zlicza. To nie problem złej godziny, dnia promowania, czy jego sposobu. Nie będę się nad tym rozwodził. Kto promuje te kampanie, co ja - wie o czym mówię. Cel na grudzień - Osiągnięty. Styczeń pokaże, czy można zarabiać regularnie. Jestem już w tym momencie w stanie robić te 10k miesięcznie, ale co z tego, jeśli kampanie nie działają i to nie z winy sieci. Ja stoję dalej przy swojej teorii spiskowej. Zdanie zmienię, jeśli ktoś pokaże mi screen konwersji z tego weekendu i będzie ona wynosiła więcej niż 3%. Oczywiście na programach z wyspy. Pozdro Trzymajcie się dziubki! RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 01-01-2019 23:13 Witam, witam myly państwo! Dobra! Koniec narzekania na wszystko. Czas wziąć się do roboty już na pełnej i mimo "przeciwności" ogarniać się i robić swoje. Także uwaga - w tym dzienniku już nie zobaczycie więcej jęków na temat jakiejkolwiek kampanii. Styczeń na moje szczęście ma 31 dni. Jeden już za nami (szczęśliwego Nowego Roku!!1!). Czy go wykorzystałem? Nie było łatwo, kiedy o 17:00 dopiero zasiadasz przez komputerem Wyjątkowy dzień, nie oszukujmy się! **nie zaktualizowałem poprzedniego posta, ale uznajmy, że zamykam już rozdział grudniowy. Doszło jakieś 250zł, ale nie będę już tego "doskrinowywał" Co będę robił w styczniu? - Ustaliłem sobie, że ten miesiąc całkowicie poświęcę pracy. Grudzień był miesiącem, gdzie dni świąteczne trochę psuły mój grafik, ale styczeń obfity w jakieś specjalne okazje nie jest! Nie ma wymówek! Na następne 30 dni przewiduję 1 dzień wolnego. Na żądanie - Doszło mi trochę wydatków, więc włączam tryb oszczędzania! Z marszu odchodzić mi będzie w tym miesiącu około 1k. Zatem... Koniec tych papierochów. W moim przypadku zżerają dodatkowe 250-300zł, więc robi nam się już powoli niezła sumka, którą trzeba wyrzucić w błoto, a nie zapominajmy jeszcze o jedzeniu. Te wydatki robią się już serio sporawe, spore. Reasumując - rzucam papierochy i nie, nie jest to postanowienie noworoczne Postaram się je na ten moment ograniczyć. Ale mam nadzieję, że pozbędę się tego już na dobre. Póki co mój rekordzik to jakieś 5 miesięcy odstawienia. Ale powróciłem, bo... Głuptas ze mnie i ubzdurałem sobie, że jak coś się psuje, to fajeczki pomogą - Zaobserwowałem u siebie taki mały problem. W moim nastawieniu do zarabiania. Paraliżuje mnie strach, że coś nie wyjdzie i chcę rzucić swój plan w cholerę, ALE dzięki temu, że zdałem sobie sprawę z tego, że jest to wybitnie idiotyczne podejście - Poddawać się nie będę Trzeba próbować! Przykładowo dzisiaj - chciałem wrzucić screena z dniówką 30zł. Ale otrząsnąłem się i dobiłem do tego mojego ustalonego minimum - Cel na styczeń ustawiam na 10k. Wierzę, że się uda Nie ma w tym miesiącu czasu na głupoty. Do celu będę zaliczał również pieniądze, które wpadną z innych źródeł niż MyLead. Nie jest to zupełnie związane z afiliacją, więc nie będę robił tutaj jeszcze większego bałaganu niż jest! Anyway - 10k to cel na styczeń!!! Pytanie do Was miśki Zastanawiam się nad wprowadzeniem do dziennika czegoś w rodzaju wirtualnego portfela, który oddawać będzie ten realny Zatem chcecie zobaczyć tutaj coś takiego? Mi by to pomogło w jakiś sposób panować nad wydatkami, a Wy byście widzieli, jak zbliżam się do osiągnięcia celów wymienionych w pierwszym poście. Prośba o info. 1.01.2019 - Dniówka 104zł. Wstydzę się konwersji, więc screena nie zamieszczam! Cel na styczeń 104/10000 (1,04%) <- zawsze to jakiś początek Trzymajcie się dziubki! RE: Wrócił syn marnotrawny... - Mailowiec - 01-01-2019 23:24 Powodzenia RE: Wrócił syn marnotrawny... - Assasinoo - 02-01-2019 04:18 Ile godzin dziennie poświęcasz (lub masz zamiar poświęcać w styczniu) na zarabianie w necie? No i oczywiście czytam i kibicuję RE: Wrócił syn marnotrawny... - Czaq - 02-01-2019 10:35 Cholera naprawdę lecisz grubo! Powodzenia i również trzymam kciuki za ciebie. RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 02-01-2019 13:29 (02-01-2019 04:18)Assasinoo napisał(a): Ile godzin dziennie poświęcasz (lub masz zamiar poświęcać w styczniu) na zarabianie w necie? No i oczywiście czytam i kibicuję Zamierzam poświęcać tyle, co na normalny etat. Przejrzałem dziennik Lanserka, więc będę gonił kozaka Oczywiście to inna branża, ale chodzi mi tu o $$$. Dzięki! (02-01-2019 10:35)Czaq napisał(a): Cholera naprawdę lecisz grubo! Powodzenia i również trzymam kciuki za ciebie. Albo grubo, albo wcale! Dzięki niedźwiadku RE: Wrócił syn marnotrawny... - Demizit - 03-01-2019 22:23 Witam, witam myly państwo! Idzie jako tako, ale bez szaleństw. Muszę trochę mocniej zacząć promować. Spróbuję jutro swoich sił od rana. Ogólnie - wiem, że minimum, które jestem pewien, że zawsze zrobię to 100pln. Ale chciałbym, żeby to 200pln było słabym dniem, a +300 klasyką, a potem już wyżej i wyżej Wydawać by się mogło, że konwersja mi nie dopisuje, ale jest to mieszanka kampanii, więc tak naprawdę nie jest źle. Szczególnie wczoraj nie było źle No cóż - turlam się jakoś do celu, ale jestem dobrej myśli Plany na dwa następne dni? - Po prostu liczę na mocny weekend Pracować będę między 9 a 22 z jakimiś tam przerwami - Ah. No i po ten internet muszę pobiec. 2.01.2019 3.01.2019 - skończył mi się internet, i skapnąłem się trochę za późno. Jutro mam nadzieję, że to nadrobię. Cel na styczeń 568/10000 (5,68%) Teraz średnia dniówka, żeby osiągnąć cel musi wynosić 337. Do zrobienia na 101%. Uważam też, że druga połowa stycznia będzie bardziej dochodowa. Znowu będę musiał zwiększać cel Trzymajcie się dziubki! |