(20-07-2019 20:53)dzemba napisał(a):  Lepiej zamiast skupiać się na zarabianiu zdaj te poprawki, nie jesteś Billem Gatesem, tylko kolesiem któremu udało się zarobić kilka tys i poczuł wiatr ...

Jestem w stanie się założyć, że bardziej w życiu przyda Ci się średnie wykształcenie niż jeden projekt w wakacje

tak btw, jak to możliwe by mieć poprawkę w technikum toż szkoła średnia to obijanie się ponad miarę, a i by mieć średnią mniejszą niż 4.0 to nie wiem, trzeba specjalnie oblewać sprawdzany

(20-07-2019 22:23)Zawik napisał(a):  No pewnie, lepiej zdać szkołę średnią, iść na studia a potem pracować na etacie za 2 k pln miesięcznie. Nie każdy chce iść tym systemem.

(21-07-2019 00:37)ErgePL napisał(a):  

(20-07-2019 22:23)Zawik napisał(a):  No pewnie, lepiej zdać szkołę średnią, iść na studia a potem pracować na etacie za 2 k pln miesięcznie. Nie każdy chce iść tym systemem.

No pewnie, że nie każdy. Ale nie dla wszystkich internet może stać się stałym źródłem dochodu, z którego jesteś w stanie się utrzymać. Nie odbierz tego, że nie wierzę w Twoje możliwości, ale jak patrzę na osoby chociażby tu na forum - data rejestracji, sama aktywność, a robią ankiety i nic konkretnego z tego nie ma.
Również obserwuje osoby z poradnikami mimo dłuższego czasu ich posiadania, a osiągnięcie 50 zł w ciągu dnia jest sporym wyczynem. Są osoby, które w ciągu kilku miesięcy od zaczęcia nauki zarabiania w internecie będą mogli zarabiać kilka tysięcy w ciągu miesiąca (czego Ci życzę) przez znalezienie dobrego miejsca promocji oraz niszy, a są osoby które kilka lat będą próbować i nic z tego nie wyjdzie.

Warto mieć to na uwadze, bo tak jak napisałeś - nie wiesz jak to się wszystko potoczy. Nie wiesz, czy będziesz za jakiś czas zarabiał sporą kasę przez internet, nie wiesz też czy będziesz musiał iść na studia i pracować na kogoś za 2 tysiące miesięcznie. Lepiej potem być pozytywnie zaskoczony, że zarabiasz więcej niż przewidywałeś, niż rozczarowany, że idziesz na etat za 2 tysie

(21-07-2019 08:50)olekn1 napisał(a):  Jesteś w technikum informatycznym, to nie jest ogólniak, po którym nic nie ma sam zostałem programistą na etacie w czwartej klasie, niedługo stuknie mi rok doświadczenia, a ledwo co mature napisałem. Na studia się nie wybieram, a kasę z pracy mam niezłą, wystarczy coś lubić i to rozwijać, skoro Ty lubisz hardware itp. to na luzie byś złapał jakąś prace w helpdesku czy nawet samemu byś mógł mieć "pogotowie komputerowe", z tego też jest dobra kasa tylko skończona szkoła średnia to minimum, bez tego bedzie ciężko. Możesz sobie myśleć że jesteś panem swojego życia, że możesz mieć wszystko, ale może się zdarzyć że metoda która rozwijasz się wypali albo konkurencja Cie przegoni, będziesz miał przestój w zarobkach, nie będziesz się mógł odnaleźć na nowym rynku i się obudzisz z ręką w nocniku, może teraz nie potrzebujesz stałego źródła dochodu, ale jak się usamodzielnisz, to zmienisz myślenie

(20-07-2019 21:01)patttson napisał(a):  Nie każdy uczęszcza do najgorszych szkół w województwie albo ewentualnie już nie jest tak jak 20 lat temu (nie mam pojęcia ile masz lat)

(21-07-2019 15:25)dzemba napisał(a):  

(20-07-2019 21:01)patttson napisał(a):  Nie każdy uczęszcza do najgorszych szkół w województwie albo ewentualnie już nie jest tak jak 20 lat temu (nie mam pojęcia ile masz lat)

27 lat, wiec nie czuje się jakoś staro (jeszcze), porównanie mam bo też kończyłem technikum informatyczne. W pierwszej klasie nie zdało 11 osób, potem jeszcze kilka, więc chyba nie była to najgorsza szkoła w województwie (Przyszli z podejściem, "ta informatyka to głupie klikanie a ja lubię FB to dam radę").

Więc czuje, że wiem co mówię, i nie chciałem powiedzieć zawik, że masz jeden projekt w wakacje, tylko, że ilość materiału do nauczenia się (jak musisz to robić) zabierze tyle czasu co jeden średni/mały projekt.

I chciał bym spytać czy wiesz co to znaczy dywersyfikacja? Tylko po to by nie obudzić się z ręką w nocniku, jak Ci kiedyś będzie potrzebne wykształcenie