Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Sprzedałem przedmiot który zgubilem, moge miec sprawe? - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-195)
+--- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-228)
+--- Wątek: Sprzedałem przedmiot który zgubilem, moge miec sprawe? (/Temat-Sprzedalem-przedmiot-ktory-zgubilem-moge-miec-sprawe-37582)

Strony: 1 2 3


RE: Sprzedałem przedmiot który zgubilem, moge miec sprawe? - Agusia - 30-05-2011 11:09

heh Pati nie tak ostro. Big Grin
Skopie tyłek gnojkowi, a odpowie za pobicie człowieka, są sposoby znacznie inteligentniejsze na załatwienie takiej sprawy Wink


RE: Sprzedałem przedmiot który zgubilem, moge miec sprawe? - milosz998 - 31-05-2011 09:37

"Wracam właśnie z sądu" << to się uśmiałem Big Grin I co w tym "sądzie" powiedział? "Dzień dobry! Nie zapłaciłem za bluzę i taki Pan nie chce mi jej wysłać Sad Proszę go wsadzić do więzienia, bo jestem bardzo poszkodowany przez to, nie będę miał mojej bluzy, odmarzną mi ręce, odpadną i umrę. Proszę posadzić go za zabójstwo, kradzież i nękanie nie winnych". Gość co najwyżej poskarżył się Jadzi z monopolowego, która powiedziała mu że ma rację i teraz myśli że wygra każdą sprawę, bo przecież Jadzia mówiła!

A tak poważnie, to olej sprawę, bo to kolejny naciągacz i czuję że gdybyś miał tą bluzę to kombinowałby z kasą, tak że byś jej nie zobaczył nigdy na oczy.

P.S. Miałem kiedyś taką sytuację, sprzedałęm telefon, a okazało się że go nie mam. Oczywiście pieniędzy nie wziąłem, gość dzwonił do mnie 10 razy, za każdym razem tłumaczyłem mu że nie mam telefonu już niestety, gość kończył w końcu rozmowę(już nie wspominając o tym że wyzywał mnie, moją rodzinę, przeklinał, straszył że mnie pobije Big Grin itd itp), wydawało się że zrozumiał że nie mam telefonu, a nagle dzwoni na drugi numer podany na allegro(do matki) i znowu "mata ten telefon czy nie mata?". I tak w kółko, chyba z 10 razy i chyba ogarnął że więcej zapłaci za połączenia niż za ten telefon, więc przestał dzwonić.