moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Wersja do druku +- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com) +-- Dział: Zarabiam.com (/Forum-Zarabiam-com-166) +--- Dział: Dziennik Pracy (/Forum-Dziennik-Pracy-352) +--- Wątek: moja kilkuletnia przygoda z ankietami (/Temat-moja-kilkuletnia-przygoda-z-ankietami-136875) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 |
RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Marta. - 16-03-2019 14:25 (16-03-2019 13:44)kamys0 napisał(a): @Marta. Nie zrozumiałaś mnie. Tu nie chodzi o żadną roszczeniowość. Ja całe życie na sobie polegam, a nowa tu nie jestem. Tylko jak obserwuje, że ktoś pisze "nie mów nikomu", jednym coś mówi, innych kłamie to raczej nie jest eleganckie, nieprawdaż? Fakt, skoro jesteś nowa to pewnych rzeczy mogłaś tu nie zauważyć, ale to nie ja się tu wściekam, że jakieś linki wyszły na jaw, tylko Kryspin. Wejdź sobie na pierwsze lepsze amerykańskie forum, zobaczysz zupełnie inną atmosferę. Warto się obracać też w świecie realnym. Forum to jednak tylko kilka pikseli na ekranie. Mnie się bardzo dobrze układa z ludźmi. Tutaj to jakieś dziwne takie jest. kamys0 Ja oceniam tylko to, co widzę (a dokładniej czytam). Nie wiem i nie wnikam, kto co i komu pisze w wiadomościach prywatnych, bo jak sama nazwa mówi są one prywatne. Dlatego wypowiadam się tylko w tematach poruszanych publicznie, a w nich już któryś raz widzę Twoje komentarze dotyczące innych użytkowników wypełniających ankiety i delikatnie mówiąc są one dość "mocne" i mogą rykoszetem uderzać w osoby postronne (biorące tylko udział w dyskusji), ponieważ nie są one skierowane konkretnie do jednej osoby, tylko raczej do ogółu. Wydaje mi się to niepotrzebne. Nigdy nie można generalizować. Kryspin napisał, to co napisał - owszem nie było to miłe, ale nie można z tego powodu powiedzieć, że są tutaj sami "kłamcy i cwaniacy" lub "kółko wzajemnej adoracji". Jeżeli natomiast porównujesz narodowości, to osobiście uważam, że w każdym kraju są ludzie dobrzy i źli, sympatyczni i niemili, przyjacielscy i odosobnieni, pomocni i złośliwi itd. i nie pochodzenie jest tu kluczowym wyznacznikiem, a wychowanie, wartości wyniesione z domu rodzinnego, podejście do życia i ludzi, cechy charakteru i osobowości, a przede wszystkim to, jak jesteśmy traktowani przez innych i jaką postawę w związku z tym prezentujemy. Chyba trochę popłynęłam , więc kończąc i nie zaśmiecając dalej tematu - warto uważnie dobierać słowa w swoich wypowiedziach, aby nie urazić kogoś postronnego. Tak, jak już pisałam - ludzie są różni, ale wrzucanie wszystkich do jednego worka nie jest odpowiednim podejściem. Ponadto uważam, że informacje, które otrzymujesz, warto sprawdzać samodzielnie, jeżeli któraś z nich kiedyś okazała się w Twoim przypadku kłamstwem. Przecież w internecie nigdy nie możemy być w 100% pewni tego, co pisze do nas (jakby nie było) obca osoba. Oczywiście przekazywanie innym nieprawdziwych informacji nie jest eleganckie, dlatego właśnie warto podchodzić do pewnych kwestii z dystansem, a przede wszystkim własnym przemyśleniem i weryfikacją.
RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - kamys0 - 16-03-2019 14:35 Ja nie użyłam sformułowania, że wszyscy tutaj są kłamcami, tylko że nie lubię kłamców i cwaniactwa a to różnica. Ponadto nie użyłam nicków, bo też nie odnoszę tej "adoracji" do wszystkich tylko kilku osób całego forum. Również kończę, bo mam też inne zajęcia a szkoda mi weekendu na komputer. RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - 11natinka11 - 16-03-2019 14:53 To ja powiem szczerze o co tu chodzi z tymi tajemnicami i dlaczego nie mozna podawać wszystkiego na forum. Jak sa ankiety rekrutacyjne do społeczności to teoretycznie mozna skopiować na samym poczatku link i potem ten link tak poprzekształcać tzn kilka cyfr w linku, aby ankieta rekrutacyjna była od poczatku. To jest nie do końca zgodne z taka społecznościa badawczą i przez to nie moga byc takie linki podawane na forum, a poza tym kazda społeczność ma tez swoje limity i nie może niewiadomo ile osób przyjmować, a także nie ma tyle kombinacji zmian licz aby była w nieskończoność taka ankieta od poczatku, więc nie wszystko mozna podawać. Tak jak każdy miał na clixsense w offers ankietę do philips to nie było żadnego problemu i mozna było sie taka informacja podzielić. Mam nadzieje, że wiekszość to zrozumie i co moge zawsze chetnie pomogę. Dodam jeszcze, że tak samo jak w prawdziwym zyciu z niektórymi osobami ma sie wiekszy kontakt i wiecej sie im mówi z własnej woli, a z niektórymi mniejszy i mniej można powiedzieć. Poza tym myslę, że to z czasem na forum swoimi wypowiedziami się też wyrabia o osobach swoje zdanie i sympatię i nie powinno sie narzucać, że trzeba wszystkim wszystko mówić z własnej woli, oczywiscie co do porad to każdemu powinno sie doradzić. I juz proszę innych, aby tu była lepsza atmosfera i jak do tej pory każdy z własnej woli się czymś podzieli czy zapyta o coś odnośnie ankiet, a nie pretensje, że ktos komus czegos nie powiedział RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Kryspin - 16-03-2019 15:36 (16-03-2019 08:09)11natinka11 napisał(a):(16-03-2019 04:18)Kryspin napisał(a): podałem jak się dostać do forum the street prosiłem nie podawać i co? PODAJECIE MAILA MIĘDZY SOBIE nikt mnie tak nie wku*wił.... Wiem jedno nie podawaj linków i mailów.... pisałem o forum podałem Tobie jak się tam dostać i prosiłem aby tego nie podawać. Co w tym dziwnego? RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - robert18324 - 16-03-2019 15:43 (16-03-2019 15:36)Kryspin napisał(a):(16-03-2019 08:09)11natinka11 napisał(a):(16-03-2019 04:18)Kryspin napisał(a): podałem jak się dostać do forum the street prosiłem nie podawać i co? PODAJECIE MAILA MIĘDZY SOBIE nikt mnie tak nie wku*wił.... Wiem jedno nie podawaj linków i mailów.... śmiać mi się chce. Pisałem Ci nie podawaj jej bo poda innym a Ty będziesz zły. Masz za swoje. RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Agusek76 - 16-03-2019 16:33 (16-03-2019 14:53)11natinka11 napisał(a): To ja powiem szczerze o co tu chodzi z tymi tajemnicami i dlaczego nie mozna podawać wszystkiego na forum. No i dziękuję bardzo - szczerze Teraz wiadomo w czym rzecz, tzn. ja totalny laik wiem o co chodzi. Dzięki 11natinka11 Dzięki takiej normalnej życzliwości, odpowiadaniu na najprostsze pytania nie czuję się jak przedszkolak na zajęciach przygotowawczych przed maturą Ba rozumiem nawet czemu nie można szastać tymi linkami. Nie rozumiem natomiast tych, którzy próbują z takiej wiedzy robić jakąś wiedzę tajemną. Nie chcesz - nie pisz, denerwujesz się - nie czytaj/nie wchodź. Dostałam tu naprawdę dużo cennych rad, ale kiedy czytam takie teksty nie dawaj tego, nie mów o tamtym to mało przyjemnie jest. Czy naprawdę trzeba się dzielić na my ("lepsiejsi" w społecznościach) i te świeżaki co nic nie wiedzą, a niech nie wiedzą też jak tam się dostać? Eliminacja potencjalnej konkurencji? Słabe to niestety :/ RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - 11natinka11 - 16-03-2019 16:34 (16-03-2019 15:36)Kryspin napisał(a):(16-03-2019 08:09)11natinka11 napisał(a):(16-03-2019 04:18)Kryspin napisał(a): podałem jak się dostać do forum the street prosiłem nie podawać i co? PODAJECIE MAILA MIĘDZY SOBIE nikt mnie tak nie wku*wił.... Wiem jedno nie podawaj linków i mailów.... I uszanowalam to i dałam jednej osobie w dowód wdzięczności, ale jak tak ma być to z tego rezygnuję i niepotrzebnie o tym pisałeś sam na tym forum i mogłeś nie dawać to bym nie miała problemów RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Kryspin - 16-03-2019 16:59 (16-03-2019 16:34)11natinka11 napisał(a):(16-03-2019 15:36)Kryspin napisał(a):(16-03-2019 08:09)11natinka11 napisał(a):(16-03-2019 04:18)Kryspin napisał(a): podałem jak się dostać do forum the street prosiłem nie podawać i co? PODAJECIE MAILA MIĘDZY SOBIE nikt mnie tak nie wku*wił.... Wiem jedno nie podawaj linków i mailów.... i więcej Tobie nie podam. Brak słów RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - kamys0 - 16-03-2019 17:14 @Kryspin jesteś strasznie konfliktowy. Jak obserwuję Twoje posty, to jeszcze dawno temu i ggusi dawałeś po kości w jej pierwszym wątku. Odpuść sobie chłopie, bo tylko psujesz krew w tym wątku. 11natinka11 to fajna dziewczyna - szczera, życzliwa, a Ty tylko się wierzgasz, jak zwierzę w zamkniętej klatce. Tupiesz nóżką, jak dziecko w markecie, co nie dostało zabawki. Tak bardzo się boisz, że inni Ci zmiotą kaskę sprzed nosa? Kończ Waść wstydu oszczędź. RE: moja kilkuletnia przygoda z ankietami - Zaperr44 - 16-03-2019 17:55 Ja jako osoba postronna wypowiem się że jestem po stronie Kryspina, może i fakt jest wybuchowy, ale to że nie chcę się podzielić bo chcę sam z tego czerpać korzyści i ich nie stracić w twoim mniemaniu jest cwaniactwem i syndromem polaczka? To chyba nie tylko polaczka bo każdej innej narodowości Nie znam żadnego samarytanina który by sobie coś odebrał tylko po to by dać drugiemu Mówisz, że Kryspin zachowuję się jak dziecko,tupie nóżką a sama tak się zachowujesz, zbulwersowałaś się i obraziłaś na całe forum jakby Ci matkę skrzywdzili tylko dlatego bo nie zaprosił Cię ktoś do panelu, zbastuj trochę |