(31-07-2014 13:38)lolekxp napisał(a):  cokieee
nie martw sie, nie jeden z moich znajomych po ponad pol roku sobie wyplacal non stop a nawet dluzej male kwoty do 150zl i jest cisza, nikt za male sumy nie bedzie cie sprawdzal, chyba ze kupujesz samochod, mieszkanie czy cos bierzesz na raty, wtedy sa ciekawi jak czlowiek o takich badz zadnych dochodach ma pieniadze na to i owo, a twoi rodzicie nie posiadaja dzialalnosci ? moglbys wydaje mi sie spokojnie podpisac swoje dochody pod nich i oni by cie rozliczali

jesli chodzi o porady to sam bylem, ogolnie ja trafilem fajnie bo mam po sasiedzku na drugiej stronie, i nie wiem czy owa pani z sympatii sasiedzkiej czy tez tak ceni swoje uslugi ale za pytanie jeszcze mnie nie skasowala, jedynie za robote papierowa np. z PITami to mnie chyba 2 albo 3 dyszki raz skasowala, wiec nie jest zle mozesz isc smialo i pytac o wszystko, tylko najlepiej nie wspominac o dochodach na czarno bo tez moga sami ksiegowi kablowac i ps. tak nie na temat, w urzedzie pracy nigdy nie mow o pracy na czarno bo to jak przyznac sie do kradziezy

(31-07-2014 13:59)cokieee napisał(a):  

(31-07-2014 13:38)lolekxp napisał(a):  cokieee
nie martw sie, nie jeden z moich znajomych po ponad pol roku sobie wyplacal non stop a nawet dluzej male kwoty do 150zl i jest cisza, nikt za male sumy nie bedzie cie sprawdzal, chyba ze kupujesz samochod, mieszkanie czy cos bierzesz na raty, wtedy sa ciekawi jak czlowiek o takich badz zadnych dochodach ma pieniadze na to i owo, a twoi rodzicie nie posiadaja dzialalnosci ? moglbys wydaje mi sie spokojnie podpisac swoje dochody pod nich i oni by cie rozliczali

jesli chodzi o porady to sam bylem, ogolnie ja trafilem fajnie bo mam po sasiedzku na drugiej stronie, i nie wiem czy owa pani z sympatii sasiedzkiej czy tez tak ceni swoje uslugi ale za pytanie jeszcze mnie nie skasowala, jedynie za robote papierowa np. z PITami to mnie chyba 2 albo 3 dyszki raz skasowala, wiec nie jest zle mozesz isc smialo i pytac o wszystko, tylko najlepiej nie wspominac o dochodach na czarno bo tez moga sami ksiegowi kablowac i ps. tak nie na temat, w urzedzie pracy nigdy nie mow o pracy na czarno bo to jak przyznac sie do kradziezy

Haha nie no nie powiem, że chcę na czarno no bo to właśnie chodzi o takie małe sumki, sprzedawałbym UŻYWANE płyty cd, gry i to tyle, nie mówie tu o jakiś większych dochodach za np. telefony, komputery. Nie moi rodzice nie posiadają żadnej działalności a co masz na myśli? lepiej podpisać swoje dochody, jak to ujełeś pod rodzica bo wtedy to naturalne że jakieś tam pieniądze przychodzą na konto, to chciałeś powiedzieć?