Witaj gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj aby móc korzystać ze wszystkich funkcjonalności jakie oferuje to forum! Rozpocznij zarabianie przez internet, poznaj korzysci pracy w domu! Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie darmowe!
Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet
Google Adsense a odliczenia - Wersja do druku

+- Praca w domu - Dodatkowa Praca - Zarabianie przez Internet (https://zarabiam.com)
+-- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-195)
+--- Dział: Prawo i Podatki (/Forum-Prawo-i-Podatki-228)
+--- Wątek: Google Adsense a odliczenia (/Temat-Google-Adsense-a-odliczenia-147759)

Strony: 1 2 3


RE: Google Adsense a odliczenia - Apps - 29-05-2017 06:24

(28-05-2017 21:12)piotrgk4 napisał(a):  @[Apps] Czyli co. Państwo od tak ściąga sobie haracz bo jeżeli nie zrobisz co każą to Ci będą przeszkadzać dopóki samemu nie założysz działalności?
Tak jawnie to robią i nikt nawet nie zaprotestuje?
A kto ma protestować ? Każdy ciągnie jak potrafi i nie marudzi bo więcej może być złego.
Ja przedstawiłem Ci jak to wygląda od strony tych "marudnych", @rcielak ładnie opisał to od drugiej strony z którą w większości się zgadzam choć nie w każdej sytuacji:
- koszty, żeby odliczyć trzeba je mieć, a nie każdy takie generuje
- ubezpieczenie można sobie opłacić we własnym zakresie, tylko jak wspomniał @rcielak, co w wypadku poważnej choroby ?
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że po 6 latach płacenia składek, gdy zachorowałem i kilka razy byłem w szpitalu, korzystałem z refundacji i specjalistycznych porad to po przeliczeniu moich składek jeszcze zostało jednak gdybym np. potrzebował rehabilitacji czy długiej hospitalizacji to zdecydowanie by tego brakło.
Ogółem jednym z poważniejszych błędów jest wysokość składek nieproporcjonalna do zarobków, czyli płacenie 1200 gdy zarobimy 10k i tyle samo gdy zarobimy 0zł. Ma się to zmienić od przyszłego roku ale to tylko plany na razie.

Sumując plusy/minusy lepiej tą DG mieć i być uczciwym nie tylko wobec Państwa ale i innych nie podążając za mentalności Polaka, że gdzie się da to trzeba lecieć w ciula :-)


RE: Google Adsense a odliczenia - Captain - 29-05-2017 07:21

Z podatkami to rzeczywiście jest złodziejstwo i podatku dochodowego albo powinno nie być w ogóle, albo powinien wynosić on maksymalnie 10%.


Dlaczego? Bo płacimy cała masę innych podatków. Gdy cokolwiek kupujesz to płacisz całkiem niemały podatek. Vaty, i inne. Ja na przykład gdy kupowałem nowy komputer to zapłaciłem za niego 4000zł. Z czego jak się potem okazało ponad 700zł to był sam podatek. Więc bez podatku ten sam komputer kosztowałby 3300.

Tak więc już robiąc zakupy płacisz podatki i to wcale nie małe. Odbieranie jeszcze dodatkowo sporej części pensji to złodziejstwo. Zwłaszcza gdy te pieniądze idą na rzeczy na które dany obywatel nigdy nie chciałby przeznaczać swoich pieniędzy.


RE: Google Adsense a odliczenia - rachman - 29-05-2017 19:25

@piotrgk4

Cytat:Może mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć czemu "fikus" oraz ogólnie Państwo tak zmusza prywatną osobę do zakładania firmy?
Bo żyjesz w demokratycznym ustroju - to rządzący wyznaczają jak masz żyć, co jest legalne a co nie, za co masz płacić a za co nie, co jest karalne a co popierane itd.
Nikt nikogo nie zmusza. Masz ustawy i one mówią o twoich obowiązkach. Nie musisz ich spełniać. Niemniej wtedy musisz się liczyć z konsekwencjami.
W demokracji jak i w kościołach wszystko jest niby tak... a w praktyce na odwrót - w demokracji niby naród jest suwerenem a rządzący mu służą dla jego szczęścia i dobrobytu... a w praktyce jesteś parobem utrzymującym tysiące koryt osób które mówią ci dosłownie co ci wolno a czego nie, w kościołach niby wszystko jest pro boskie i pro ludzkie a w praktyce też jest na odwrót bo kościoły opływają w złocie a ludzie "różnie to bywa", w dodatku oddalają a nie zbliżają do Boga, do tego biją mamonę na tym byś zamiast modlił się do boga modlił się do krzyży, figurek, świętych, obrazów itd. co biblia rzekomym słowem boga potępia. Wiem duże uproszczenie ale to tylko przykład byś zauważył że prawie wszystko tak funkcjonuje z tych "rzeczy" które są nad Tobą.
Na takim świecie żyjemy że czarne bywa białe a białe...
Nie oczekuj więc racjonalizmu a tym bardziej logiki czy szeroko rozumianego "dobra". Twój byt wyznacza wymysł jakiegoś polityka/urzędnika. Proste jak budowa cepa i niepotrzebnie szukasz tu sensu. Przepis czy jest dobry/zły, sensowny czy nie - nie ma to znaczenia. Jest przepisem za którego nieprzestrzeganie grozi... coś wyznaczone przez kolejny przepis facepalm
W skrócie można tylko wytłumaczyć to tak - nie oczekuj racjonalizmu tam gdzie istnieje kasa/władza itp.

Cytat:W dodatku przestudiowałem dość sporo wiedzy na ten temat i nigdzie nie ma napisane że MUSISZ posiadać firmę.
Materiały do studiowania nietrafnie widać dobrałeś. Ustawa mówi wprost że czynności które wykonujesz w sposób ciągły i zorganizowany i to niezależnie czy przynoszą Ci one zyski czy straty podlegają obowiązkowi rejestracji. Także MUSISZ mieć firmę (w dużym uproszczeniu oczywiście) jeśli wykonujesz jakieś prace/usługi/sprzedajesz itd. ale nie pracujesz dla kogoś na umowę. Są wyjątki np. sprzedaż własnych płodów rolnych dla rolników i coś tam jeszcze ale ogólnie - albo pracujesz dla kogoś albo musisz mieć firmę.

PRL nie ma tu nic do rzeczy - demokracja taka jest - ustala się przepisy i musisz je przestrzegać. Nie pasuje? Zmień rządzących "suwerenie"... beka a raczej spróbuj beka beka beka
Jak się komuś demokracja nie podoba to niech na Korwina głosuje. Chyba tylko on jawnie głosi chęć wprowadzenia innego ustroju niż demokracja.

Życie nie jest sprawiedliwe a już na pewno nie układ typu suweren / rządzący który od dawien dawna jest odwórcony ale i tak wmawia się lemingom że politycy pracują dla narodu.

Rządzący mogliby rządzić inaczej, mogłoby być ich mniej itd itd. Kasy by wystarczyło na tyle by nie trzeba było doić społeczeństw ale po co to robić? Lepiej mieć zatyranych, zmęczonych zombiaków myślących o tym jak dorobić, mieć spokój, jak spłacić kredyt, by mieć lepiej niż sąsiad itd. zamiast szczęśliwych, mających wszystko a więc i czas na myślenie ludzi którzy mogliby za dużo spostrzec..

Masz ustawy i przepisy to ich przestrzegaj w milczeniu albo je łam z uśmiechem. Nie myśl nad ich sensem czy jego braku - stracisz zdrowia i czasu tylko.


RE: Google Adsense a odliczenia - Verb22 - 29-05-2017 20:43

Up

Do założyciela wątku. Może poradz się prawnika bo tutaj są same straszaki. Prawda jest taka że Państwo Polskie jest słabe jak barszcz, to samo skarbowka czy zus. Ludzie tam chcą protestować bo za mało zarabbiają, mentalność się zmienia. Jeśli się prześlizgniejsz nic ci się nie stanie. Wszystko zależy od województwa i urzędu. Takich nieudaczników w rzędzie jeszcze nigdy nie było. Oni polują na grube ryby a nie mirka z internetu. Czasem kogoś łapną dla rozgłosu ale uwierz mi że za grosze nikt siedzieć nie pojdzie i nie sluchaj rachamnów bo oni są tak jak ci ludzie z forum prawnego, z waty i cukru zbudowani - trzęsą się jak zobaczą urzędnika. Kolesie na bukmacherce zarabiali miliony i nie placili podatkow i nic im nie zrobiono, zaplacili kary po 1000 zl. zejść czasem na ziemie. A codo systemowych dywagacji - nikt z was emerytury nie dostanie. podatki idą na misiewiczow i podjazdy dla szydlo czy gornikow. państwo to najgorszy złodziej i mafia jaką wymyślil czlowiek.


RE: Google Adsense a odliczenia - piotrgk4 - 29-05-2017 20:49

@[rachman]

Nie neguje funkcji Państwa wiec połowa wypowiedzi jest niepotrzebna Tongue

Cytat:Materiały do studiowania nietrafnie widać dobrałeś. Ustawa mówi wprost że czynności które wykonujesz w sposób ciągły i zorganizowany i to niezależnie czy przynoszą Ci one zyski czy straty podlegają obowiązkowi rejestracji.
O widzisz i tutaj jakiś konkret Smile
Zaraz poszukam dokładnych informacji na temat tego cytatu.


RE: Google Adsense a odliczenia - rachman - 29-05-2017 21:05

Cytat:Nie neguje funkcji Państwa wiec połowa wypowiedzi jest niepotrzebna
Tak samo jak pytanie więc nie neguj odpowiedzi Wink
Wszystko w tym ustroju wyznaczają przepisy które ustalają politycy... Szukanie racjonalności i logiki w tym jest co najmniej nieracjonalne Wink

Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej czy jakoś tak się zwie. Wpisz "ciągłe i zorganizowane działania działalność gospodarcza" czy coś w tym stylu i masz jak na tacy wszystko co trzeba... Zresztą w dziale prawo naszego forum jest w ciul konkretów więc też możesz zerknąć.

@Verb22 chłopaku nie chodzi o straszenie tylko o przedstawienie oficjalnej wersji. Ktoś pyta to mu się przedstawia wersję zgodną z prawem i tyle a czy się dostosuje to tylko jego sprawa. Osobiście uważam prawo i przepisy za jedno wielkie g co nie znaczy że będę na pytania odpisywał - "wal se w ciula i olewaj przepisy bo cię nie złapią". Bedę mógł dać gwarancję to z chęcią opiszę jak uniknąć konsekwencji ale jak nie znam nie będę w ch nikogo robić. To że komuś się uda nie znaczy że innemu też. Daruj se więc te bzdury bo nikt nikogo nie straszy. Od ok. 20 lat mam styczność z urzędnikami i nigdy porami nie trząsłem, ty najwidoczniej tak skoro po forach prawnych tak się wczytujesz zamiast lać na przepisy i robić swoje skoro "kolesi" nie ukarali. Skąd poza tym info o pace za brak DG facepalm. Wersję prawną chłopak zna a jak oleje prawo i Sex system to mu z przyjemnością flaszkę jeszcze postawię za to jak przez 7 lat uda mu się w ciula fiskusa zrobić.


RE: Google Adsense a odliczenia - radek0389 - 29-05-2017 21:09

Po drugie, przepisy dają duże pole do interpretacji. Można wystąpić o opinie naczelnika US w danej sprawie i mieć to na papierze.


RE: Google Adsense a odliczenia - rachman - 29-05-2017 21:19

Opinia naczelnika? Taki papier nie jest 100% skutecznym dupochronem.
Jak ma się wątpliwości co do interpretacji to Izby Skarbowe wydają indywidualne interpretacje a dokładniej dyrektor w imieniu Ministra Finansów. Wniosek ORD-IN.


RE: Google Adsense a odliczenia - antykt - 29-05-2017 22:04

nie straszcie gościa bo nic nie bedzie robił przecież jak ktoś np wynajmuje mieszkanie to nie będzie zakładał dg a rozliczy to jako dochód w zeznaniu rocznym i zapłaci podatek nawet jak bedzie to robił non stop
tak samo z adsensem , niestety faktycznie w tym kraju panuje jeden wielki bajzel i z tym się zgodzę , np jak ktoś kupuje fanpage to też powinien odprowadzić podatek od czynnosci prawnej i to bez względu na kwotę


RE: Google Adsense a odliczenia - rachman - 29-05-2017 22:20

A kto go straszy? Każdy pisze to co wie. Czy postąpi jak mówi prawo czy wręcz odwrotnie to jego sprawa. Nikt za niego konsekwencji nie poniesie ani jego zarobków nie pobierze więc decyzja jest wyłącznie jego.
Niech robi co chce ale skoro pyta to powinien się dowiedzieć o ewentualnych konsekwencjach lub prawnych obowiązkach. Co mamy mu pisać? Rób se co chcesz? Pyta i dostaje odpowiedzi - wybierze sam czy stosować się do przepisów czy nie. To czy mu się uda czy nie ich uniknąć ewentualnych konsekwencji swoich decyzji to NIKT nie jest w stanie przewidzieć. Po prostu powinien mieć wiedzę a co z nią zrobi jego broszka.

Cytat:ktoś np wynajmuje mieszkanie to nie będzie zakładał dg a rozliczy to jako dochód w zeznaniu rocznym i zapłaci podatek nawet jak bedzie to robił non stop
Co ma piernik do wiatraka? Do najmu mieszkania nie potrzebna DG. Chyba ze zacznie brać kredyty, najmować , i brać kolejne itd. Wtedy to podchodzi pod DG ale zwykły wynajem mieszkania nie wymaga więc co to za prównanie z d wzięte?
Adsense a mieszkanie to zupełnie inne bajki chłopaku więc żadne "tak samo". Nie mieszaj gościowi w głowie bo naprawdę. Zajrzyj do działu prawo/podatki jest tu pełno opisów jak interpretowane jest to czy tamto. Zazwyczaj urzędy podobnie interpretują.

edit: skończcie z tymi durnotami typu "nie straszcie" jak ktoś boi się prawdy to niech stonkę po polach zbiera a nie zadaje pytania w dziale "PRAWO i podatki". Kto pyta ma prawo poznać kwestie prawne jak i inne. Prawo jest tylko prawem a nie wyznacznikiem co MUSI zrobić.